hmmm...BMCka nosem? i az taki speed ;-)

Tak jest mocny  ale jest miły powiązany z euforiom ,.Bardzo  mi się ta substancja   podoba oceniam ją na 10
A i tak nosem zażyłem

Wy myślicie że jak tydzień minie to będziecie mieć miarodajne wyniki po testach ? 

No, a jak?     

A tak całkiem serio, to najlepiej to widać po psychodelikach, które w 100% działają na sero. Zjesz dzisiaj, to następny raz najwcześniej za dwa tygodnie, bo nie sklepie wcale.
W przypadku ketonów jeszcze dochodzi dopa i nora - z tego, moim zdaniem, wynika ludzka fantazja do ciągów na, dla przykładu, Klefedronie. Nie trzepie już praktycznie po 3 kresce/wrzutce, ale coś tam ta dopa jeszcze reza.

Serotonina regeneruje się o wiele dłużej niż dopamina, potrzeba czasu i odpowiedniego odżywiania się itp its

Wy myślicie że jak tydzień minie to będziecie mieć miarodajne wyniki po testach ? Minimum te dwa tygodnie i obyście tego nie wciągali, tylko oral

Większość to myśli, ze wszystkie substancje się wciąga 😵‍💫😆

Opinia 4BMC - SAMPLE
Odczynnik suchy, twardy jak skała, ciężko to pokruszyć, strzela na wszystkie strony także uważać bo będzie zbierane 😉

Było to moje pierwsze w życiu spotkanie z tym odczynnikiem.
Pomimo posiadanej wiedzy, że oczynnik przeznaczony do aplikacji Per Oral, mimo wszystko zacząłem od węża w okolicach 70mg wagi.
Sniff bardzo chemiczny, nieprzyjemny, siada mocno na zatoki, myślałem że klękne. Ała!
Coś tam to zaczęło robić ale dawka zdecydowanie za mała.

Przeszedłem do konkretów;
Około 350 mg załadowane dojapnie.
Pierwsze efekty odczułem po około 20 minutach, gorąc, trochę euforia ale inna niż mef czy klef, rozmycie obrazu i zaczęły się pojawiać jakieś plamki, trzaski, światła, generalnie mocno mi wjechało to na oczy.
Dziwna, jak dla mnie niespotykana faza, trochę podobna do mefa ale nie do końca, taki trochę misz masz.


Natomiast po zapodaniu prawie grama per rectum odcięło mnie całkowicie i pojawiły się halucynacje, ocknąłem się stojąc w kuchni, kołysząc się z nogi na nogę i patrząc w sufit 
Nie wiem ile tam stałem, ale było to w nocy i do dzisiaj nikt z domowników nie zgłaszał żadnych pojebanych akcji więc chyba krótko 

Substancja bez dwóch zdań  jest mocna i aktywna, trzeba się wstrzelić z dawką, natomiast mi jakoś specjalnie nie siadła choć to tylko kwestia gustu.

Ocena subiektywna 6/10
Ocena obiektywna 8/10

kot_kreskowy No tak licze i licze, i...skad Ty miales tyle gramatury...bo rozumiem to 1g jest ;-)

LOBO 
Nie, tam było więcej niż gram.
Zapodałem 3dawki:
"Uczuleniówka" w nosa
Około 350 dojapnie
I resztę w dupala w roztworze.

200mg w kapsułce i z jakieś 100mg sniff ( tak wiem, substancje głównie oral).


Wjazd sniff bardzo szybki czuć stymulację, i niewielką euforię. Od czekałem chwilę aż bombka się załaduje i poczułem nagle JEB, przypływ gorąca z euforią, ale była to dość nietypowa euforia ciężko by mi było ją do czegoś porównać.

Serce zaczęło szybciej bić, ale to raczej normalne przy substancjach psychoaktywnych. Kontrolowałem puls, tętno i wszystko było okej. Źrenice dały o sobie znać, że nawet drugiego dnia były jeszcze lekko powiększone.

Libido up na spokojnie idzie zwalić konia na tej substancji. Substancja przy takiej dawce trzymała z godzinę, później stopniowo słabła. Chęć na dorzutki ogromna, zjazd nie odczuwalny i tutaj daje duży plus, ponieważ po bombkach przewraca mi się w żołądku a tutaj nic.
Substancje oceniam na mocną 10-tke

Dziękuję za możliwość testów tej substancji HighlifeMarket

Zapach bezwonny, tez przy sniffie nieodczuwalny praktycznie...z wygladu przypomina mi to kryptonit ;-)...zlepione jakby igły lodowe...

W samplu nieco ponad gram...aplikacja pierwsza, przetestowane 80mg sniffem...nie jest to substancja do aplikacji donosowej, nie ma takiego potencjalu stymulujacego jak popularniejszy kuzyn mefedron...

nastepnie 150mg w kapsulce...dosyc szybko sie loguje...czuc przyjemny spowalniajacy, luzujacy plusz...rozlanie absolutnie  ekstatyczne...euforia serotoninowa bez takiego nachalnego pobudzenia, jak ma to miejsce u mefista... dzialanie bardziej do wewnatrz niz 4MMC...przez to jest bardziej rekreacyjna, oczywisicie w odpowiednich dawkach(mniejszych)...
do towarzystwa  idealna proporcja...nie ma zbyt duzego pobudzenia, w rozmowie z "czystym" czlekiem wychodzi to  "naturalnie" jak na chemie...;-)

Dawno nie mialem tak - to jest chyba natrafniejsze okreslenie...przemilej bomby, takiej kontrolowanej ;-)...jak dla mnie brefedron profilowo nawet uderza bardziej w moj gust nizeli mefisto, a to nie jest proste;-) dlatego tez juz zostalo zlozone zamowienie tego specyfiku...

Czas dzialania zamyka sie w okolicach 1godz./1,5...chec na dorzutki, jest spora ze wzgledu na blogostan...ale aktywnie przedluzaja faze, zmniejsza rzecz jasna intensywnoscia

Reasumujac - tak jak i inne produkty sklepu.. przede wszystkim, o wysokiej czystosci i jakosci towar!
Jak na te chwile...V wychodzi , z szacunkiem do klienteli, i do ich ciezko zarobionych pieniedzy ;-)

Ah I wish I could test it right now but I first have to deal with something

---

If you put it in a capsule and instead of doing a line, it works a lot better. Its very warm, but does not much for libido imo

4BMC

           zapach - bezwonny 
           smak - goszkawy (da się oszamać bez krzywienia ryja)
           twardość - dwukrotnie twardszy cukier
           kolor - tutaj musicie ocenić sami, bo nie wiem jak napisać (odcień biały z przewagą przeźroczystego?)

           Dawka uczuleniowa - 100mg - snif (ha ha , żart)
           Pierwszy wjazd wyczuwalny po jakiś 20min, zaczynam odczuwać (jak to ujmujecie) delikatna pluszowość, 10min później robi się naprawdę przyjemnie, wszystko idzie w odstawkę. Przez kolejne 15min czuć co raz większe  odprężenie ( nie tak przyjemne jak po mefie, nie powiedziałbym , że słabsze, ale ... inne - na pewno źle nie jest) i takie chwilowe otępienie ale bez przesady - coś na zasadzie zagubienia myśli. Moim zdaniem osoby mające problem z komunikacją po 75mg nie będą mieć rządnych oporów. Można wyjść do ludzi.
Czas trwania to 15 może 20min na górce, później wrażenia lekko opadają. Nie za szybko bo nawet do około 1,5 h odczuwam działanie substancji (1,5h - całość od pierwszego wejścia). Che na dorzutkę była, ale postanowiłem się powstrzymać i sprawdzić działanie na jednym uderzeniu.
Przed kolejną próba zrobiłem sobie jeszcze 2h przerwy, a następnie 250mg dojapnie. Po 20 min - nie mogło się przecież odbyć bez 😁, stofeczka w kindzał. O !!! Motyla Noga!!! Może i postawiło mnie na baczność, to bez względu na oczekiwane właściwości, dłuższe aplikacje będą zabójstwem dla nosa !!! Tym bardziej, że ten prawilny efekt jest do osiągnięcia tylko oralnie.
Co do działania 250mg -- z pewnością zapomniałem o troskach, jak i również ciężko było się skupić. Bomba trzymała z pół h (całość - jeszcze po 2h czułem leciutkie e otępienie w głowie)
          Tolerka  
Powiem tak. Za dużych przerw to ja nie mam i co za tym idzie z pewnością organizm wypłukany do cna z  zapalników potrzebnych do właściwego działania danych substancji.... a jednak robi mnie za każdym razem.
Podsumowanie: 
Tak jak już ktoś tu pisał, naprawdę jest potencjał. Na popijawe z ziomami jak znalazł.
Nie jest to to samo co 4MMC, bo przy mefie uderzenie jest bardziej szlacheckie 😉, co nie zmienia faktu, że produkt spełnia  oczekiwania. A w przypadku braków 4MMC  - 4BMC godnie go zastąpi.
                        
                          Kefir 100%