Nie wiem czy pisalem w koncu czy nie ale dorzuce swoje pare groszy.

Nie wiem dokladnie ale cos miedzy 2-3g ? Nic mi nie bylo a mam nos zajechany od stymulantow roznego gatunku, zadnych poparzen a jak walilem w nos gdzie doslownie 18h wczesniej walilem stimy to jedynie co to sie usmiechlem ze wchodzi i troche zakulo ale jak mialo nie zabolec jak jeszcze dobrze nie zaczal sie goic.

Zadnych oparzen, co najwyzej odparzenia dupy od przytwierdzenia sie do fotela

Ja swoje rany już wylizałem a Lajfik pójdzie do szamana bo z tego co wiem to biedak nadal z tym walczy.

Ale niedowiarki będą zawsze wiedzieć LEPIEJ i WIĘCEJ.
Prawdą natomiast jest że mamy mordy poparzone i że wyszło to bezpośrednio po badaniach.
Nie wiadomo co jest tego przyczyną, może uczulenie na jakiś składnik, może wcześniejsze uszkodzenie śluzówki a mef tylko dopełnił dzieła... Nie wiem.
Wiem tyle, że przy wcześniejszych badaniach takich rzeczy nie bylo.

Moje oficjalne zdanie to zamawiać normalnie, tym bardziej że leci nowy sort.
Skoro prucz naszej dwójki, nikomu nic nie było, to znaczy, że to nie z sortem jest coś nie tak, a pewnie z nami.
I koniec tematu!

 może wcześniejsze uszkodzenie śluzówki a mef tylko dopełnił dzieła... Nie wiem.

Ta opcja wydaje mi się najbardziej prawdopodobna.

Przez weekend zjadłem z ziomkem po +2g nowego sortu. Ja jadłem sniff i w drinku oral, ziomek tylko sniff.  Zero poparzeń, zero podrażnień.

W porównaniu do chlorów, to uboków nie ma wcale - tylko katar z nosa, ale z moją przegrodą krzywą to z klipy mi leci cały rok, także żaden to wyznacznik.

A temat zajebisty - nawet ziomo, co jest Trujkowym mutantem był zadowolony, co mnie uradowało.

Ze swojej strony polecam, ale zawsze zalecam próbę uczuleniową i zawsze zalecał będę. Sam robię i mimo, że podkurwiają takie mikrodawki, to wolę zachować minimum ostrożności.

Posty przeniesione do https://dopal.org/showthread.php?tid=12&page=151

posty przeniesione do " mniej ważne kwestie" ???????????? TY TAK SERIO?

 a
gdybym napisała...
NIGDY ale to NIGDY nie miałam krwotoku z NOSA po mefedronie - to też bys to przeniósł do ... innego tematu, kiedy w TYM temacie ogarniamy co jest nie tak?
a
gdybym napisała...
NIGDY ale to NIGDY nie miałam CHUJOWEGO STANU po MEFEDRONIE... to też byś to przeniósł?
NIGDY NIE MIAŁAM ZJAZDU
NIEGDY NIE MIAŁAM KRWOTKU Z NOSA
NIGDY NIE MIAŁAM JAKIEGOŚ KURWA BÓLU POTYLICY
NIGDY PO piepszonym MEFEDRONIE - nie zastanwiałam się czy zajebać jeszcze czy lepiej odpuścić bo coś jest nie halo...

ale spoko... klepie... 

DarkSonia proponuje pierw sprawdzic i przeczytac co zostalo przeniesione

a ja proponuję nie ingerować w fakty...

sort? aaktywny - działa... klepie... dawki książkowe... tralala lala sikalafon mefedron 100%
uboki? kurwa skąd? co zostało spierdolone? co użyto do oczyszczenia? dlaczego ludzi rozpierdala ( co niektórych )

mefedron? w życiu mnie nie rozjebało 1 g... ani 20g.....

a tu po kilku kreskach zastanawiam się czy jest sens brania nastepnej jam mi kurwa leci krew z nosa...

NIGDY - MI KREW Z NOSA NIE LECIALA
a zjeba, którą przeżyłam to tylko moje... nie była to zjeba życia, ale organizm ewidentniew dawał znak że coś jest nie tak - 3 dni chodziłam  nakrecona jakby w głowie coś nie umiało przeskoczyć... co to kurwa było nie wiem.

Sorty Pablo sobie cenie, bardzo zazwyczaj czyste... bezzapachowe... widzę że Padre dba o jakość, ale być może sam ich nie testuje... ba na pewno sam ich nie testuje... mef to mef i uj... leci na sprzaedaż...

czy atakuje? nie atakuje... ale widzę takie powolne zsamiatanie pod dywan pewnych rzeczy, za chwile kilka KONT sobie dorzuci że przecież IM NIC NIE BYŁO i będzie spokój... sorry ale mefa to ja jem na śniadanie,  i to co miałam po ostatniej przygodzie to tylko moje, recka jest tego dowodem JA I CHUJOWY STAN PO MEFIE???????????? NIGDY KURWA MI SIE TO NIE PRZYDAŻYŁO!!!!

BA... nawet w nagrodę wzięłam mefa... ŻEBY JĄ DAĆ KOLEŻANKOM NA SPRÓBOWANIE ... to nagle sie okazało że juz mefa niema ( a pablo nic nie informował na forum ) oczywiście to przypadek...

ciekaw czy wgl. dostane to CMC... które sobie ogólnie chwalę...

sorry Maniek  sorry Epsiakos  ale jestem wkurwiona... po mefie nigdy w życiu nie miałam takiego stanu jak podczas chociażvby pisania recki ... idealnie odzwierciedla to co czułam. Nie chciałam nikomu robic pod górkę, ale widzę, że chyba trzeba zacząć mówic prawdę... jestem z kot_kreskowy  i Lifeisbrutal  ... i wgl si eim nie dziwię ... bo sama byłam poparzona... tak... i dlatego wkurwiona, facet jak się poparzy najwyżej mu będzie ładnie, ale ja? kurwa miałam morde czerwoną 4 dni... zanim ją doprowadziłam do stanu SPOKO... do teraz ogarniam sama siebie... mef działał książkowo... ale uboki jakie dawał wykluczały go z tego aby go nazważ prawilnym. Mam nadzieję, że moja reckę czytały ogarnięte osoby...  w życiu nie miałam chujowego nastroju po mefie, nigdy nie byłam poparzona, nigdy nie leciala mi krew z nosa, i nigdy nie przerwalam NOCY w obawy o własne zdrowie, pozdrawiam.

Też mi się nie podoba to przeniesienie postów do "mniej ważne kwestie", gdzie kwestią jest jakość konkretnego sortu a co za tym idzie -  moje zdrowie. 

Rozumiem, że te posty mogły wyglądać jak offtop co nawet zarzuciłem z początku prowokacyjnie kotkowi a później docelowo Czeslawo.
Niemniej jednak powinny zostać tam gdzie zostały stworzone bo cała dyskusja dotyczyła w dalszym ciągu jakości jednej substancji.

Użytkownicy robiący offtop mogliby dostać tylko adnotację w poście z "ostrzeżeniem/informacją". 

W tym przypadku byłby to imo Czeslawo, który robi za sztuczny tłum.

Akurat słusznie, bo przynajmniej on jakoś kulturalnie drąży temat uboków dachowca.

No dobrze ja niczego nie neguje ale tak naprawde kurwa szczerze, ile dni przerwy bylo miedzy waleniem tego sortu mefa a innych dragow ? Mam ten sam sort co ty doslownie przed ryjem, dzisiaj juz odpuszcze ale poprzednim razem jak tylko te historie sie pojawily to sam usiadlem i sprobowalem no i jak mowilem, Nic sie nie wydarzylo.
Ile wy tego zjedliscie i w jakim czasie ? Bo ja wiem ze duzej odleglosci miedzy jednym cpaniem a drugim nie bylo, bo przeciez kody od highlife wpadly i tak zapytam, ktore z was jadlo 4bmc ?

A sprawdziliscie te posty ? kurwa jedna madra nie sprawdzi, przyjdzie drugi i to samo. Jezeli posty o jedzeniu warzyw i ogolnemu wyzywaniu sie na wyszukany sposob sa na temat 4mmc to ja jestem Papiezem


A Soniu, mowilem ci ze ty tak naprawde zeby brzydko nie mowic malo znasz Mefedron i to jak wplywa na to jak sie czujemy itp bo jakby nie patrzec to nie jest mdma
Teraz wychodzi wszystko, a ty pokazalas jaka niestety zaklamana jestes, ale wracajac do meritum mamy 3 Osoby i ja niczego nie neguje, ale zadne z was nie patrzy po sobie czy to nie organizm czasami tylko od razu na temat.
Kurwa jestem wrazliwy jak cholera na dzialanie mefedronu, wiec jakby cos bylo to bym i ja kurwa plakal i nei wiem co ma poparzona jama ustna do czerwieni na twarzy.

Zacznij odpisywac uzywajac normalnych zdan, i kurwa podpierajac sie czyms a nie wyciaganiem teraz z dupy doslownie sytuacji