Ja napisałem co i jak działa a co Ty zrobisz to Twoja sprawa. A jak nie szkoda Ci zdrowia to nawet nas możesz nie słuchać.

Zle mnie zrozumiałeś. Jakbym was nie słuchał to bym nie pytał. Kończę z ćpaniem i chlaniem, bo czuję, że to ostatni moment

Uważam, że a-PVP jak dla mnie jest dużo bardziej schizogenna niż a-PiHP.
Dlatego też zawsze wybierałem tą drugą opcję.

Jak dostałem raz w zamian bo nie było to a-PVP to myślałem że zejdę jak zajebałem tą samą dawkę.
Dodam, że vapo też o wiele lepsze drugiej a-pihp niż pvp.

Jak był duch tutaj jeszcze i dostałem od niego 
a-pvp to mniej mnie schizowała niż a-pihp.

A ja właśnie odwrotnie i też od niego miałem właśnie, nie wiem od czego to zależy

A-PihP była bardziej dopaminowa, chyba powinna schizowac mniej niż A-PVP. Jak sobie przypomnę te alfy czy MDPV, jaki to był temat w ogóle to łeeej. Totalny rozpierdol. Taki stymulant, trochę też euforyk i psychodelik w jednym. Pojebane jazdy były 👀

Jedyne co mnie "schizuje" to wasz belkot o tym ze po stimach macie jakies "schizy"...

Nie cpiejcie jak wam cos robi krzywde, po chuj wam to ? Do tworek wam predko ?

ludzie po prostu nie umieja sie bawic schizkami, zapamietajcie jedno to schiza ma sie bac was a nie wy jej

Jedyne co mnie "schizuje" to wasz belkot o tym ze po stimach macie jakies "schizy"...

Nie cpiejcie jak wam cos robi krzywde, po chuj wam to ? Do tworek wam predko ?

Ja Cię schizuje, to masz jakąś receptę na od schizowania?

Wypiszesz na ryczałt? 
-----------------------------
Tak serio to nie, gdy takich nie uświadczyłem, no może minimalne jak po Henryku nie spałem 4 czy 5 nocek, 
to wtedy w głowie był kisiel zmieszany z masłem i budyniem. 

Nie polecam.
Ten przepis nie zasługuje nawet na 1/10 Gwiazdki Michelin. 

Powiem więcej nie nadaje się też na "Kuchenne Rewolucje Magdy Gessler".

w alfie cala magia jest wlasnie taka, ze te schizy trzeba ogarnac i wyrzucic z glowy
wtedy czerpiemy z alfy full krozysci 
kzady tego nie ogarnie