No to pewnie 4mmc i 3fmc tak jak było mówione. Spróbujcie to może zarzucić oralnie.

Jakie ma znaczenie czy 

4mmc + 3fmc + mdma + dodatki zapachowe
czy
amf + ketamina(śmiem wątpić) + 4bmc + dodatki zapachowe

czy jakiekolwiek inne połączenia.
W coca coli też przepis jest ukryty, w kfc na panierke i takie inne  

Skoro ktoś nie chce ryzykować bo podejrzewa, że jest w tym jakaś substancja która źle działa to niech nie bierze tusi czy coco chanel tylko 4mmc, 3cmc itd.

Teraz przez rok będzie w kółko temat czy mdma i 3fmc czy keta i 4bmc albo na odwrót, domysłów pełno a żadnych szczegółowych opisów działania żeby można było coś wywnioskować ewentualnie a na czele LOBO LOBOrant wielki co temat założył i 'konkurs' na odgadnięcie XD

Jak nazwa wskazuje np. coco exclusive myślę, że jak nazwa wskazuje ma przypominać w pewnym stopniu dzialanie kokainy 'eksluzywnej', podróbki ale zbliżonej jak najbardziej.


Ja traktuje tusi, coco exclusive i cherry jako  'osobne substancje'.
Oceniam działanie tego i nie porównuje do innych - mixa (mdma,fmc,bmc) bo nawet nie wiem jak taki mix działa, sam osobiście nie robiłem takich mieszanek.


Zarzucę sobie 50mg, jak za mało to dorzucę 150mg jak mało to jeszcze 250mg i wywnioskuje jaka dawka jest dobra i jakie działanie - poniekąd bo razem tej aplikacji wyszło by 450mg także praktycznie wszystko bo w fiolce jest 0.5g.
Myślę, że na test zarzucania oralnie to za mało substancji - z 0.5g nie uda się zrobić testu 2 dróg podania wraz z próbą uczuleniową.

150mg śmiało. Ja zacząłem od 200 i fanie się wczytalo

Jak poszło 200mg na start i było git, to też zarzucę 200 i nie marnuje tego robiąc dawki 60-80-100mg które nie dadzą tego pełnego efektu a z 0.5g to za dużo nie wyjdzie.

Ja zacząłem od amf, jestem przy paście i jak się skończy amfa to nie zamierzam zabierać się za testy tych mieszanek bo to nie zadziała i raczej jest to pewne, a na pewno nie w taki sposób jak powinno.

Przy rozpakowywaniu zrobiłem sobie ok. 20-30mg tusi na próbę z ciekawości jak to wchodzi, i nie odczułem działania, byłem zajechany po drodze rowerem 8km w obie strony, zasapany bo trasa i stan rowera, wiatr, zjebane przerzutki i dziura na dziurze dało mi porządny wysiłek   więc bardziej odczułem to ciśnienie, podwyższony puls itd. po trasie do skrzynki, niż po aplikacji tych kilku mg materiału 

Na pierwszy rzut testów poszło Coco Exclusive
 ( mięta) w formie uczuleniówki 50 mg, która lekko zapoznała mnie z substancją. 
Widząc początkowo zaczynające sie ciekawie efekty odczekałem z max 20 minut i zapodałem dawkę dolecową 200mg.
  Aplikacja ogólnie była bez bolesna, szczerze mówiąc nic bardziej przyjemnego nie wciągałem pod względem zapachu, spływu. Fakt trzeba też zaznaczyć, że spływ tej mięty to była bajka i nawet popita nie była mi potrzebna. 

✨ Ogólnie rzecz ujmując byłem przygotowany na zajebanie nosa przez tą sól, ale to było błędne myślenie, trzeba przyznać rację, że po zażyciu całkiem dobrze się oddycha, nie ma uczucia zatkanego nosa nic z tych rzeczy. ✨
Przechodząc do efektów to zaczęło się od euforii po lekką stymulację gdzieś w tle.
 Pamiętam, że leżałem sobie wtedy chillując i słuchając muzyki jednocześnie grając w grę, która mnie w chuj zafascynowała po zażyciu tej ( mięty).
 Działanie eufo było głównym objawem zażycia, lecz ta stymulacja która tam wystąpiła była idealnie wyważona do euforii. Obraz otoczenia lekko mi się rozmazał, choć kolory w tej grze były jakby bardziej nasycone.
Dorzutki jak najbardziej klepią na takiej samej zasadzie, nie odczułem jakoś spadku mocy przy kolejnych wrzutach. Czas działania zamykał się tak do godziny bez poprawki. 
Podsumowując jak dla mnie TOP 1 substancja. 
Zapach 10/10 💫
Czas działania : jak na sól to duży plus tutaj 💫
Moc : 10/10 💫
No ogólnie nie ma się do czego przyczepić. Trochę się obawiałem tej substancji ze względu na nieznany skład, ale jak widać testy odbyły się bezpiecznie.
Dziękuję za możliwość testów HighlifeMarket 🥳

Po odebraniu paczki, pierwsze co poszło w klame to ok 200mg Coco Exclusive
Weszło bardzo spokojnie. Lekka euforia, bez speeda. Po aplikacji zabrałem się za sprzątanie auta. Fazka potrwała ok godziny, może nie całej. 
Bardzo przyjemnie dla nosa. W sumie nie jest to głupi pomysł żeby dodawać mięty, bo czuć te orzeźwienie w kinolu i nie zapycha.
Po zażyciu sporo empatii i relacji z ludźmi. 
Błąd popełniłem, bo po pierwszym zażyciu zaprzestałem, a ponad połowę nadal posiadam. Trzeba było walnąć na raz i efekty byłyby na pewno bardziej euforyczne. 

Moja ocena 7/10 
Wiem, że to sampel, za co dzięki jeszcze raz vendorowi, ale myślę, że lepszą recenzje zrobię jak zamówię sobie 5g. A postaram się to zrobić w przyszłym tygodniu. 

Mija pierwsza recepcja. Myślę, że nie będę recenzował często, ale jak już się zobowiązałem to jest. 
Jako, że nie mam lekkiego pióra, jak tu co niektórzy,  proszę o wyrozumiałość i wypunktowanie ewentualnych błędów. Żebym wiedział co pisać q czego nie pisać w kolejnej relacji. 
Pozdrawiam 
Pozdro

---

Pierwsza recka (z błędami, bo autokorekta) i sam najbardziej zainteresowany HighlifeMarket polubił. Pierwsze koty za płoty.

szkoda, że nie potestowałeś więcej ... byłam ciekawa jak zareaguje organizm na większość ilość, czy np nieprzespaną nockę po tym , odwonienie itp.
ale łapka leci, zawsze to jakiś obraz 

Również testowałem to CoCo 
Pierwsza lina 200mg 
Wejście spoko. Lekko chwilę zapiekło ale co odrazu zrobiło na mnie wow to ten zapach mięty. No kurde zajebisty! Nie za mocny nie za słaby. Fajnie wyważone. Aż mi się zaczęło nawet lepiej oddychać. Nosa to nie zapycha. Nawet po przerobieniu całej fiolki 
Wejście delikatne i subtelne, że ciężko wyczuć, że już się coś zaczyna ( jestem przyzwyczajony to ciężkich stimów typu alfa ).
Gdy się załadowało to czułem się taki hmmm świeży, rześki, delikatna stymulacja bez wyjebania, chciało mi się bardziej robić cokolwiek na co miałem akurat ochotę. Fajne skupienie na wykonywanych rzeczach. Euforia delikatna w tle. Libido też delikatnie w górę.
Czas działania okolo 1h napewno. Zjazdu tutaj nie uświadczyłem. Spać można normalnie jak już substancja przestanie działać 
400mg to największa ilość jaka przyjąłem sniffem 
I można powiedzieć, że wszystko jak opisałem już ale czuć, że jest mocniej.
Zero wejścia na serce.

No taki produkt dla początkujących albo dla osób,które chcą odpocząć jakiś czas od stimów typu NEP, alfy itp oraz 3cmc np.

Ogólnie aktywne bo działa mimo wszystko to nie moje klimaty 

Ale daje 7
Ktoś kto zaczyna albo lubi takie lajtowe fazki spokojnie może dać 10.

SkoRpion87 ale 400mg za jednym razem przyjales sniffem tego coco?

No na dwie dziurki po 200mg.

Skoro 200mg porobiło mnie tak jak opisałem to nie było to jakieś szaleństwo. Jakby 200 mnie wyjebalo to napewno bym więcej nie próbował.

Piszecie o jakichś kosmicznych dawkach, serio dajecie na wagę 400mg i dalej w kinol?

Bo jak czytam czasem opinie (nie tylko u Hajlafja), że 200,300,400,500 mg na zasadzie, kto da więcej?!

Nie ma problemu z wciąganiem materiału, ale na linie deklarujecie jakiś masakrycznie duże ilości.
Zastanawia, czy faktycznie takowe odmierzacie i ładujecie, czy tylko piszecie 300/400mg a sypiecie tak naprawdę „na oko” odmierzacie zapałką? .

trzeba naprawdę mieć dobry magazyn zatokowy aby 200mg lajna na raz wciągnąć
a co dopiero 2 lajny ... i jeszcze uważać by nie poszło w płuco