Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Zażywasz jakieś antydepresanty?
Wczoraj, 00:27
(12.01.2025, 18:33)Inferno napisał(a): Nigdy więcej żadnych antydepresantów.
Gówno cholerne.
Zawsze po połączeniu antydepresanty i alkohol miałem jakieś próby S.
Czy to łapy pocięte czy leków nabrane 140 sztuk na raz.
Już napisałem w temacie Sertralina to samo, poszły do pieca! A kysz kurwa z nimi
Łączenie antydepów i alko to zawsze proszenie się o kłopoty. Też widziałem akcje, jakie ludzie odpierdalają przy takim łączeniu i odkąd biorę SSRI/SNRI to kurwa ani kropli alkoholu już nie wypiłem xD
I na chłopski rozum, po samym alko też się ludziom jebie w baniach, za to po samych antydepach nie.
Wniosek jest raczej taki, że to alkohol jest winowajcą.
Wczoraj, 08:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 08:47 przez Lifeisbrutal.)
Inferno Ostatnio pisał chyba, że dostał jakieś SSRI od kogoś plus połączył z alko i miał myśli s. Jak dobrze pamiętam.
Na depresje powinna być esketamina dostępna dla wszystkich, a nie tylko tych zamożnych, bo to segregacja ludności i nierówny dostęp do medycyny.
Druga sprawa to są duże nadzieje środowiska lekarzy oraz pacjentów na wprowadzanie u nas „medycznej psylocybiny”.
Tę nadzieję wzmacnia coraz powszechniejsze jej stosowanie w depresjach lekoopornych w UK z dużymi sukcesami leczniczymi.
Druga sprawa to są duże nadzieje środowiska lekarzy oraz pacjentów na wprowadzanie u nas „medycznej psylocybiny”.
Tę nadzieję wzmacnia coraz powszechniejsze jej stosowanie w depresjach lekoopornych w UK z dużymi sukcesami leczniczymi.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
(Wczoraj, 00:27)Chochlik napisał(a): Łączenie antydepów i alko to zawsze proszenie się o kłopoty. Też widziałem akcje, jakie ludzie odpierdalają przy takim łączeniu i odkąd biorę SSRI/SNRI to kurwa ani kropli alkoholu już nie wypiłem xD
I na chłopski rozum, po samym alko też się ludziom jebie w baniach, za to po samych antydepach nie.
Wniosek jest raczej taki, że to alkohol jest winowajcą.
Przede wszystkim to nie wina alkoholu, ani polaczenia antydeprechow, ...to wina porytego lba wewnatrz...jak ktos ma klopoty i paranoje psychicznne...to wlasnie takie wyzwalacze jak alko i leki...katalizatory robia papke jeszce wieksza we lbie..
Jak ktos ma bajzel w lepetynie i agresje swieta w sobie, i klopoty psychiczne...to takei rzeczy poteguja te negatywna jazde bez tzrymanki, a po alko np...czlek ogarneity jest wyluzowany i wyczilowany.. gdyz alko to depresant uspokaja, ...i narko rowneiz...niektorzy sa agresywni po alko i narko ;-) ja tam wole zrobic cos kreatywnego...
natomiast SSRI/SNRI to sero czyli jak MDMA empatia milosc do swiata...a SNRI sero plus nora, daje kopa motywacyjnego, abys ruszyl dupe z kanapy i dzialal...