Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
OCD (nerwica natręctw) - podjęcie działań
13.02.2025, 22:29
Jako iż od dziecka walczyłem z OCD, chciałbym wam przedstawić wam parę rad, wskazówek, metodologii do kontroli OCD.
Z perspektywy czasu, myślę że OCD to nie tylko negatywy, ale i wielkie pozytywy. Za pomocą OCD nauczyłem się cyberbezpieczeństwa na bardzo wysokim poziomie. Dlaczego? Mianowicie od dziecka miałem negatywne myśli o tym, że ściągnąłem wirusa i skanowałem komputer jak pojebany, nawet kilkanaście razy dziennie xD! Teraz jestem na kierunku inżynieryjnym i ciągle jestem niepewny swego, ale jakoś to kontroluje.
Stwierdziłem, że się ten owy tekst przyda, bo niektóre RC mogą mocno zwiększyć negatywne OCD.
W tym poradniku nie stwierdzę: "Idź do psychiatry i da ci leki", bo to żadna eureka, ani sztuka, powiedzieć takie zdanie. Chciałbym przede wszystkim uświadomić wam, czym jest tak naprawdę OCD i dlaczego ma wady i zalety.
OCD inaczej nerwica natręctw, to zaburzenia rozwojowe mózgu (wiem to od doktora Dom\s). Zasadniczo wiąże się to z autyzmem (potocznie Aspergerem). OCD było znano już za czasów rewolucji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. Ponadto sam Sigmund Freud twierdził, iż osoby posiadające OCD są mądrzejsze od osób zdrowych.
Aby zrozumieć OCD, wyobraźmy sobie procesor CPU. Taki procesor wykonuje przykładowo 100 instrukcji na sekundę. A teraz wyobraźmy sobie ten sam procesor, ale podkręcony do 412 instrukcji na sekundę. Tak właśnie analogicznie możemy wytłumaczyć OCD, jest to taki mózg, ale podkręcony i bardziej zasobożerny. Jest to również dowód na powiązaniez OCD z autyzmem, bowiem osoba z autyzmem często jest przytłoczona codziennymi sprawami. Jest przebodźcowana środowiskiem w którym żyje.
Osoby z OCD doświadczają myśli pozytywnych jak i negatywnych.
Przykład myśli pozytywnej:
- osoba silnie myśli o problemach naukowych. Zasadniczo potrafi myśleć godzinami bez przerwy, na przykład o macierzach w matematyce, fizyce kwantowej. Dla zwyklej osoby, tematy te mogą być ciężkie i nudne, ale osoba z OCD posiada silną determinację do rozwiązania danego zagadnienia.
Przykład negatywny:
- Osoba z OCD wykonuje "rytułały". Często persona układa rzeczy w sposób alfabetyczny, według kolorów, kategorii. Wylicza do dziesięciu, dziwnie powtarza słowa, wykonuje zawszę takie same czynności przy mieszaniu kawy (przypomniał mi się dzień świra xD). Ja na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że za małolata otwierałem wszystkie zapisy z minecrafta, wykonywałem mruganie powiekami jak po speedzie i codziennie sprawdzałem czy mam wszystkie spakowane książki do szkoły (pomimo że sprawdzałem to wielukrotnie).W wieku dorosłym miałem ostre schizy, aby plunąć na obcą osobę, albo że słuchając muzyki na słuchawkach, również leci muzyka z telefonu (i wyjdę na debila, bo słucham touhou).
Fakty:
- SSRI to placbo. Zmarnowałem pieniądze /;
- Alkohol ma ZAJEBIŚCIE złe działanie na OCD. Zwiększa negatywy.
- Negatywy OCD często powodowane są przez otaczające nas środowisko.
- Kofeina potrafi jeszcze bardziej zwiększyć OCD (normalne dawki zwiększają myśli pozytywne, przedawkowanie zarazem negatywne).
- Pogadanka z psychologiem nic wam nie da. Jak nie ogarniecie swoich problemów to nic z tego nie będzie. Negatywne OCD będzie się zwiększać.
A teraz ISTNY HACK [STUDENCI PSYCHOLOGI GO NIENAWIDZĄ!!! ODKRYŁ JEDEN TRIK NA POKONANIE NEGATYWNYCH NATRĘTNYCH MYŚLI! ZOBACZ JAK: [[HYPERLINK BLOCK]].
Mianowicie wystarczy PRZESTAĆ. Jeśli w głowach pojawia się myśl, typu: "A co jeśli żelazko zostawiłem/zostawiłam?", " Czy zmknąłem/zamknełam drzwi?", to wystarczy za wszelka cenę, NIE SPRAWDZAĆ. Jeżeli będziecie sprawdzać, doszukiwać, dociekać, to w tym momencie tworzycie istną spiralę. Jest to wręcz syzyfowa praca.
Zarazem zaprzestanie, powoduje zrozumienie i uspokojenie. Nasz "mózg" z czasem będzie rozumiał, że NIC SIĘ NIE DZIEJE i nie trzeba liczyć wstecz, ani sprawdzać. Sami uczymy się kontroli nad tym. Jesteśmy jak psy Pawłowa, tresujemy się, ale sami, bez właściciela. I właśnie to jest idealny złoty środek na nerwice - zrozumienie, racjonalne myślenie, zaprzestanie.
Stosuje tę metodę i działa. Zaoszczędziłem sporo kasy i polecam.
Q&A
"Czy jeśli mam.OCD, to mam autyzm?"
Jestem inżynierem, nie neurologiem. Nie wiem xD. Ja akurat mam autyzm i OCD, ale najpewniej istnieją wyjątki od reguły.
"Czy od RC mogę dostać OCD?"
Nie. To czynnik genetyczny odpowiada za OCD. Jedynie może się nasilić, bądź ujawnić.
"Czemu mam myśli negatywne, silnie przypominające schizofrenię paranoidalną?"
To raczej nie schizofrenia, lecz przeładowanie naszego mózgu. Jeśli jest napad takich myśli, wystarczy odciąć się od aktualnie wykonywanego zadani i zrobić coś przyjemniejszego.
"Czy za to są "żółte" papiery?"
Nie. Nawet za autyzm nie dostaniesz. Trzeba być mocno "posiatkowanym" genetycznie, aby komisja dała ci ten żóły przywilej.
" Czy warto iść z tym specjalisty?"
Według mnie, nie. Ale możecie być innego zdania.
PS: Za literówki przepraszam z góry.
Z perspektywy czasu, myślę że OCD to nie tylko negatywy, ale i wielkie pozytywy. Za pomocą OCD nauczyłem się cyberbezpieczeństwa na bardzo wysokim poziomie. Dlaczego? Mianowicie od dziecka miałem negatywne myśli o tym, że ściągnąłem wirusa i skanowałem komputer jak pojebany, nawet kilkanaście razy dziennie xD! Teraz jestem na kierunku inżynieryjnym i ciągle jestem niepewny swego, ale jakoś to kontroluje.
Stwierdziłem, że się ten owy tekst przyda, bo niektóre RC mogą mocno zwiększyć negatywne OCD.
W tym poradniku nie stwierdzę: "Idź do psychiatry i da ci leki", bo to żadna eureka, ani sztuka, powiedzieć takie zdanie. Chciałbym przede wszystkim uświadomić wam, czym jest tak naprawdę OCD i dlaczego ma wady i zalety.
OCD inaczej nerwica natręctw, to zaburzenia rozwojowe mózgu (wiem to od doktora Dom\s). Zasadniczo wiąże się to z autyzmem (potocznie Aspergerem). OCD było znano już za czasów rewolucji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. Ponadto sam Sigmund Freud twierdził, iż osoby posiadające OCD są mądrzejsze od osób zdrowych.
Aby zrozumieć OCD, wyobraźmy sobie procesor CPU. Taki procesor wykonuje przykładowo 100 instrukcji na sekundę. A teraz wyobraźmy sobie ten sam procesor, ale podkręcony do 412 instrukcji na sekundę. Tak właśnie analogicznie możemy wytłumaczyć OCD, jest to taki mózg, ale podkręcony i bardziej zasobożerny. Jest to również dowód na powiązaniez OCD z autyzmem, bowiem osoba z autyzmem często jest przytłoczona codziennymi sprawami. Jest przebodźcowana środowiskiem w którym żyje.
Osoby z OCD doświadczają myśli pozytywnych jak i negatywnych.
Przykład myśli pozytywnej:
- osoba silnie myśli o problemach naukowych. Zasadniczo potrafi myśleć godzinami bez przerwy, na przykład o macierzach w matematyce, fizyce kwantowej. Dla zwyklej osoby, tematy te mogą być ciężkie i nudne, ale osoba z OCD posiada silną determinację do rozwiązania danego zagadnienia.
Przykład negatywny:
- Osoba z OCD wykonuje "rytułały". Często persona układa rzeczy w sposób alfabetyczny, według kolorów, kategorii. Wylicza do dziesięciu, dziwnie powtarza słowa, wykonuje zawszę takie same czynności przy mieszaniu kawy (przypomniał mi się dzień świra xD). Ja na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że za małolata otwierałem wszystkie zapisy z minecrafta, wykonywałem mruganie powiekami jak po speedzie i codziennie sprawdzałem czy mam wszystkie spakowane książki do szkoły (pomimo że sprawdzałem to wielukrotnie).W wieku dorosłym miałem ostre schizy, aby plunąć na obcą osobę, albo że słuchając muzyki na słuchawkach, również leci muzyka z telefonu (i wyjdę na debila, bo słucham touhou).
Fakty:
- SSRI to placbo. Zmarnowałem pieniądze /;
- Alkohol ma ZAJEBIŚCIE złe działanie na OCD. Zwiększa negatywy.
- Negatywy OCD często powodowane są przez otaczające nas środowisko.
- Kofeina potrafi jeszcze bardziej zwiększyć OCD (normalne dawki zwiększają myśli pozytywne, przedawkowanie zarazem negatywne).
- Pogadanka z psychologiem nic wam nie da. Jak nie ogarniecie swoich problemów to nic z tego nie będzie. Negatywne OCD będzie się zwiększać.
A teraz ISTNY HACK [STUDENCI PSYCHOLOGI GO NIENAWIDZĄ!!! ODKRYŁ JEDEN TRIK NA POKONANIE NEGATYWNYCH NATRĘTNYCH MYŚLI! ZOBACZ JAK: [[HYPERLINK BLOCK]].
Mianowicie wystarczy PRZESTAĆ. Jeśli w głowach pojawia się myśl, typu: "A co jeśli żelazko zostawiłem/zostawiłam?", " Czy zmknąłem/zamknełam drzwi?", to wystarczy za wszelka cenę, NIE SPRAWDZAĆ. Jeżeli będziecie sprawdzać, doszukiwać, dociekać, to w tym momencie tworzycie istną spiralę. Jest to wręcz syzyfowa praca.
Zarazem zaprzestanie, powoduje zrozumienie i uspokojenie. Nasz "mózg" z czasem będzie rozumiał, że NIC SIĘ NIE DZIEJE i nie trzeba liczyć wstecz, ani sprawdzać. Sami uczymy się kontroli nad tym. Jesteśmy jak psy Pawłowa, tresujemy się, ale sami, bez właściciela. I właśnie to jest idealny złoty środek na nerwice - zrozumienie, racjonalne myślenie, zaprzestanie.
Stosuje tę metodę i działa. Zaoszczędziłem sporo kasy i polecam.
Q&A
"Czy jeśli mam.OCD, to mam autyzm?"
Jestem inżynierem, nie neurologiem. Nie wiem xD. Ja akurat mam autyzm i OCD, ale najpewniej istnieją wyjątki od reguły.
"Czy od RC mogę dostać OCD?"
Nie. To czynnik genetyczny odpowiada za OCD. Jedynie może się nasilić, bądź ujawnić.
"Czemu mam myśli negatywne, silnie przypominające schizofrenię paranoidalną?"
To raczej nie schizofrenia, lecz przeładowanie naszego mózgu. Jeśli jest napad takich myśli, wystarczy odciąć się od aktualnie wykonywanego zadani i zrobić coś przyjemniejszego.
"Czy za to są "żółte" papiery?"
Nie. Nawet za autyzm nie dostaniesz. Trzeba być mocno "posiatkowanym" genetycznie, aby komisja dała ci ten żóły przywilej.
" Czy warto iść z tym specjalisty?"
Według mnie, nie. Ale możecie być innego zdania.
PS: Za literówki przepraszam z góry.
13.02.2025, 23:38
Dobrze napisane, ja tak mam z tym sprawdzaniem na noc czy drzwi są zamknięte od pokoju na klucz po kilka razy przed spaniem. A sprawdzam z racji tego, że moje koty potrafią wskoczyć na klamkę i otworzyć sobie drzwi a nie chce ryzykować, że w nocy coś nawywijają w całym domu, a tak poza tym to nie mam żadnych innych objawów. Ale raczej to taki nawyk już zwyczajny tak bym to określił.
14.02.2025, 03:42
Cześć doktorku,
W końcu jakiś wartosciowy tekst na tym padole gwałcicieli majtek siostry.
Jestem (nie)szczęśliwym posiadaczem drobnego pakietu z tegoż zakresu obowiązków bezwarunkowo ceremonialnych o słabym bądź średnim nasileniu.
Techniczny umysł nie pozwala przestać, jednak jest dokładnie tak jak napisałeś.
Nagłe 'wyłączenie się' powoduje odpływ myśli i reset czasem drobny niepokój, wewnętrzny rodzaj ciepła, dezorientację.
Aczkolwiek jest to chwilowe.
Generalnie dużym plusem jest doprowadzanie spraw i obowiązków do końca a gdy jest perspektywa osiągnięcia celu w danym dniu, będę nad tym pracował choćby i do północy a dokończę dzieła.
Ciągłe staranie się by być lepszym, bardziej precyzyjnym, perfekcjonizm, poszerzanie horyzontów w danej dziedzinie, rozmyślanie nad technicznym zagadnieniem.
A kiedy ktoś się mnie pyta o wiek, i odpowiadam zgodnie z prawdą, że rocznikowo 43 ale przebieg jakbym miał 60tkę na karku to nikt mnie kurwa nue rozumie...
Żyjemy mocniej 😎
Pozdrawiam 😁
W końcu jakiś wartosciowy tekst na tym padole gwałcicieli majtek siostry.
Jestem (nie)szczęśliwym posiadaczem drobnego pakietu z tegoż zakresu obowiązków bezwarunkowo ceremonialnych o słabym bądź średnim nasileniu.
Techniczny umysł nie pozwala przestać, jednak jest dokładnie tak jak napisałeś.
Nagłe 'wyłączenie się' powoduje odpływ myśli i reset czasem drobny niepokój, wewnętrzny rodzaj ciepła, dezorientację.
Aczkolwiek jest to chwilowe.
Generalnie dużym plusem jest doprowadzanie spraw i obowiązków do końca a gdy jest perspektywa osiągnięcia celu w danym dniu, będę nad tym pracował choćby i do północy a dokończę dzieła.
Ciągłe staranie się by być lepszym, bardziej precyzyjnym, perfekcjonizm, poszerzanie horyzontów w danej dziedzinie, rozmyślanie nad technicznym zagadnieniem.
A kiedy ktoś się mnie pyta o wiek, i odpowiadam zgodnie z prawdą, że rocznikowo 43 ale przebieg jakbym miał 60tkę na karku to nikt mnie kurwa nue rozumie...
Żyjemy mocniej 😎
Pozdrawiam 😁
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
14.02.2025, 22:22
(14.02.2025, 03:42)kot_kreskowy napisał(a): Generalnie dużym plusem jest doprowadzanie spraw i obowiązków do końca a gdy jest perspektywa osiągnięcia celu w danym dniu, będę nad tym pracował choćby i do północy a dokończę dzieła.Fakt. Warto starać się być lepszym człowiekiem, rozwijać horyzonty. Ale również warto mieć umiar do tego. Nie idźmy zarazem w drugą skrajność, gdzie będziemy sobie niszczyć dzień, bo "Nie zrobiłem tego jak trzeba, ale gówno ze mnie...". Niestety wielu z nas chce być książkowym przykładem człowieka idealnego. Na insta, facebook ciągle pionierzy w tym, tamtym i owamtym, a my? Kupa gówna. I tylko przewijamy kolejne posty, świetnie bawiących się osób, bogatych, pięknych i zdolnych.
Ciągłe staranie się by być lepszym, bardziej precyzyjnym, perfekcjonizm, poszerzanie horyzontów w danej dziedzinie, rozmyślanie nad technicznym zagadnieniem.
A kiedy ktoś się mnie pyta o wiek, i odpowiadam zgodnie z prawdą, że rocznikowo 43 ale przebieg jakbym miał 60tkę na karku to nikt mnie kurwa nue rozumie...
Takim rozmumowaniem, łatwo sobie zniszczyć psychikę na długie chwile. Dlatego ważny jest umiar. Balans. Ying i yang.
Czasem warto być amatorem, robić na odpje... Bo właśnie często amatorzy mają doskonałe pomysły, bo nie podążają za schematami.
Bdw. Sam jestem młody, mam 20 lat, a podobnie jak ty, mam spory bagaż doświadczeń. Przeżyłem samobójstwo swojej dziewczyny, śmierć najlepszego kolegi (wypadek samochodowy), zjebane pierwsze studia oraz przezywałem niezłe patole w domu + brak kasy na wyjazd do lepszego miasta w celu znalezienia pracy. Oczywiscie mam też mnóstwo osiągnięć, wygrałem międzynarodowy konurs unijny na skalę światową, byłem w Walencji przez miesiąc, posiadam świetne wykształcenie.
Wiek nie decyduje o naszym życiowym doświadczeniu. Można pierdzieć przez 60 lat w stołek i uważać się za nie wiadomo kogo, ale również można byc nastolatkiem i przeżyć grube akcje.
Trzymaj się

14.02.2025, 23:34
Czuję, że to będzie dobry tekst, więc przycupnę, żeby sobie jutro przeczytać, bo idę już lulać.
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność
16.02.2025, 08:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.02.2025, 08:11 przez kot_kreskowy.)
(14.02.2025, 22:22)anon napisał(a): Fakt. Warto starać się być lepszym człowiekiem, rozwijać horyzonty. Ale również warto mieć umiar do tego. Nie idźmy zarazem w drugą skrajność, gdzie będziemy sobie niszczyć dzień, bo "Nie zrobiłem tego jak trzeba, ale gówno ze mnie...". Niestety wielu z nas chce być książkowym przykładem człowieka idealnego. Na insta, facebook ciągle pionierzy w tym, tamtym i owamtym, a my? Kupa gówna. I tylko przewijamy kolejne posty, świetnie bawiących się osób, bogatych, pięknych i zdolnych.
Takim rozmumowaniem, łatwo sobie zniszczyć psychikę na długie chwile. Dlatego ważny jest umiar. Balans. Ying i yang.
Czasem warto być amatorem, robić na odpje... Bo właśnie często amatorzy mają doskonałe pomysły, bo nie podążają za schematami.
Oczywiście, że czasem robię coś na odpierdol a za schematami raczej nie podążam, wolę sam je tworzyć

Nie podążam też za tłumem, nie jestem typem owcy, raczej wilka.
Pierdolę ten tłum baranów, ich fejsbuki cewelgramy, egipty i złote kible.
Lubię jak jest trudno!
Kiedy jest ostro podwijam rękawy, a gdy idzie zbyt dobrze, sam sobie rzucam kłody pod nogi😎
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?