W moim labie wylądowało do testów 10g suchej, białej - podchodzącej pod przezroczystą substancji w formie kryształków kruszących się na mniejsze w kształt ziarenek ryżu.


Kryształki o nieznacznej twardości i bardzo delikatnym, charakterystycznym dla mefedronu zapachu.

Na start (ze względu na wyrobioną tolerancję na skutek zażywania innych substancji w dniach poprzedzających) - uznałem, że odpowiednią dawką będzie 300mg.


Zważyłem, skruszyłem i podzieliłem na pół. Połowa zażyta per klama, druga połowa doustnie. Wszystko co poszło w nos zaczęło bardzo szybko spływać do gardła - spływ nie najgorszy, do przeżycia nawet bez popijania, niemniej mając pod ręką napoje - miło było jednak zapić ten gorzki smak.

Wczytywanie pełnej fazy zajęło około 15 minut, a ta trwała aż dwie godziny!

Bez ciśnienia na dorzutkę: piękna, czysto serotoninowa przyjemność. 


Ze względu na używanie 3-CMC i NEP w dniach poprzedzających - nie odczułem zbytnio wyrzutu dopaminy. 


Za to serotonina tańcowała ze mną jak szalona aż do ostatniego grama. Od wtorkowego poranku do piątkowego wieczoru zjedzone 10g. Sam również nie pierdoliłem się w tańcu i waliłem (wydaje mi się) potężne jak na siebie dawki szukając choć odrobiny dopaminy w tym wszystkim. 

Niestety - tutaj przeholowałem w dniach poprzedzających i ciężko było wydobyć jakiekolwiek jej pokłady. Tutaj moja rada dla wszystkich dopaminowych świrów: 4-MMC brane po 3-CMC może Cię rozczarować jeśli lubisz dopaminowy rush. Aby poczuć pełen profil mefedronu po zabawie z trójką - daj sobie conajmniej 5 dni przerwy.


Przy każdym użyciu zauważyłem też, że mefedron wchodzi delikatnie na żołądek powodując uczucie jakby wypiło się puszkę gazowanego napoju - nie jest to nic bolesnego albo bardzo nieprzyjemnego - wręcz przypomina o tym aby popijać wodą / nawadniać się. W moim przypadku uczucie to przeradzało się w gastrofazę - co dziwne - po prostu chciało mi się jeść a apetyt był całkiem spory jak na zażywanie BK.


Produkt oceniam na 9/10 ze względu na jego jakość, wysoką aktywność do ostatniego grama oraz brak przykrego zapachu.


Jeden minusowy punkt z tego powodu, że po prostu 4-MMC okazało się po prostu nie być dla mnie - od serotoninowego plushu zdecydowanie wolę dopaminowy rush, który daje 3-CMC ICE.

Chciałbym podzielić się recenzją mojej ostatniej nagrody, jaką było 4mmc od Pabla.
Przyjmowanie w większości donosowe, bo skończyły mi się kapsułki. 
Działanie zaczęło się mniej więcej po minucie od zażycia. Wiadomo, lekkość w głowie, totalny plusz i ogromne libido.
Tym razem postanowilem się skupić przede wszystkim na muzyce i... czytaniu. Ależ to zajebiście wchodziło. Wyobraźnia niesamowicie dała czadu, czułem, że treści książki tak realistycznie mi wchodziły do umysłu, choć musiałem powtarzać czasem przeczytaną treść, bo tak szybko mi to wchodziło, że szło się pogubić. Totalny odlot.
Muzyka też mnie całego pochłoniła, czułem każdy dźwięk w sobie, coś magicznego. Słuchałem wyłącznie na głośniku, ale moim kolejnym planem będzie odpalenie jej na słuchawkach, to będzie zapewne niesamowite doświadczenie.
Wiadomo, z racji, że libido ultrawysokie to też trzeba było je ogarnąć, ale nie było to głównym moim celem przy przyjmowaniu.
Nic tylko polecić, towar pierwsza klasa.

2 tygodnie temu miałam przyjemność testować to 4mmc, bo dostaliśmy w samplu.  Temat jest mocarny. Po kilku piwkach lekką faze miałam, i pomyślałam że zrobię akcje aplikacje. Podkreśliłam sobie pasa i od razu przyjęłam. Czekam 5 minut i nic. Myślę sobie, że walne drugiego. 3 minuty od przyjęcia drugiego poczułam takie jebnięcie, że mi się nogi ugięły. Wgniotło mnie w kanape 🤣 na urodziny chłopa bierzemy 25g. Ale chciałabym się zapytać czy to normalne, że 4mmc ładuje się dłużej niż cmc?

kinia03x 
Znacznie dłużej się ładuje. To normalne.

Jeden Rabin powie, że dlatego, że trójka jest bardziej lipofilna i szybciej przenika przez błony śluzowe.

Ja powiem, że dlatego że dopamina wali w mózg znacznie szybciej niż serotonina i znacznie łatwiej ją wyczuć i skumać, "że to już"

@"M7G9O"  dzięki za odpowiedź.  Aż strach pomyśleć jakbym bombe przyjęła 😂 zmiotło by mnie

kinia03x bobmki z tego 4mmc? Polecam i poleca mój kolega 😆 ogólnie na moim ziomku tylko bomby robiły wrażenie i to bardzo duże bo to sympatyk chlorów

Niebawem napisze coś o tym sorcie, ponieważ czekam na pakunek 😉

Ja niestety muszę czekać z aplikacją co jutra, ale dałam swojej koleżance na spróbowanie. Zapytałam "jak tam?" A Ona mi odpisała "sina ale to weszło". Znam Ją dobrze, i wiem że musiało mocno pierdolnąć. Także nie mogę się doczekać jutra

Nie no temat moim zdaniem jest od początku do teraz bez zmian kozacki   

kinia03x  jebnij bombkę zobaczysz coś ja o 5 czy 6 rano imprezę jednosobowa zrobiłem i tańczyłem chyba sam w pokoju z godzinę 🤣


Sina? Ta ksywa wydaje mi się że ma za sobą jakąś dobrą opowieść

Tej bomby trochę się boje. Ile mg powinnam przyjąć?