Niech załaduje w kapsułkę i po problemie. Szkliwo zębów, gardło i przełyk wam podziękują.

kurde Maniek  miałam to dodać w 2pkt mojej preambuły  a napisałam puente o zdrowiu haha  skubany mnie uprzedził 

Kolejny raz trójeczka zagościła w moim laboratorium badawczym.

Wydaje mi się, że to znowu nowy batch.

Drobne, nawet bardzo drobne kamyczki, w większych ilościach mocno wpada w żółtawy. Jeżeli komuś przeszkadzał zapach rozpuchu w poprzednim - tu go nie ma, jest bezwonny. 
Kruszy się bardzo ciężko, pali śluzówkę, wszystko tak jak powinno być.

Gdybym miał obstawiać, to powiedziałbym, że jest to ten sam, albo bardzo podobny w działaniu rzut, co na początku roku.

W poprzednim mocno przeważał speed. Tutaj wszystko jest równiutko rozłożone, wchodzi bardzo mocno i gwałtownie, aż w pierwszym momencie po zapodaniu standardowej dawki byłem, że tak powiem, zaskoczony i musiałem sobie usiąść.
Serotonina wchodzi później, ale jest naprawdę mocno wyczuwalna, powiedziałbym, że nawet porównywalnie jak przy mefie.
Zdecydowanie mocniejszy sort od ostatnich które były.
Lecę sobie na nim już trzecią nockę i wszystko jest w porządeczku, poza delikatnym zmęczeniem organizmu.
Zazwyczaj kiedy zaczynam drugą dobę, to jestem już ledwo żywy.

O zwale jeszcze nic nie wiem, ale patrząc po tym jak schodzi, to będzie jak zwykle - leciutko, chwila pokuty i do spania.
Schodzi wyjątkowo bezobjawowo, bo sero działa jeszcze długo po sniffie, pluszem maskując zwałę.

Krótko mówiąc, trójeczkę niezmiennie polecam, a ten sort szczególnie - wypada najlepiej jeśli chodzi o ostatnie kilka miesięcy.

9/10

@page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } p { line-height: 115%; margin-bottom: 0.25cm; background: transparent }
Opinia o tym sorcie oraz poprzednim z końca 24r.
O produkcie:
W obydwu przypadkach mogę powiedzieć to samo bo są to białe kryształy prawie zero miału, w sumie ich wielkość była różna gdyż, raz przyszedł porządny kryształ jeden prawie na całą wagę a w innych przypadkach mniejsze co mi się wydaje naturalne. Zapach w obu przypadkach ten sam.
O sklepie i dostawie:
Pierwsze zamówienie oczywiście w jak najlepszej formie, wtedy byłem można powiedzieć "prawiczkiem" na jego sklepie i kasjer mi wszystko wyjaśnił co gdzie jak za co duży plus. Lecz muszę powiedzieć iż ostatnia dyspozycja przeszła moje oczekiwania, nie będę dużo zdradzał szczegółów ale podczas zakupów zdarzyła się minimalna „pomyłeczka” lecz to się zdarza gdyż nie kupowałem skarpetek u ruskich na targu lecz "poważniejszy" produkt. To jak zostałem potraktowany później to przeszło moje oczekiwania co mogę porównać do tego iż jak bym wszedł do salonu Porsche wybrał auto jego nie było na miejscu a w ramach oczekiwań dostał najlepszy alkohol,miejsce w najlepszym hotelu i piękną kobietę do dyspozycji na cały wieczór, serio tak się czułem  [img=21x21]file:///C:/Users/Admin/AppData/Local/Temp/lu48242vssk.tmp/lu48242vssu_tmp_2710889.png[/img] (i odrazu to powiem to nie był błąd związany z brakiem zamówionego produktu) po prostu brak słów i mega ukłon w jego stronę.
O produkcie z zeszłego roku mogę powiedzieć iż jest to towar który gdzieś tam lata po ulicy i Mojej okolicy. Obydwie wersje mocno wchodzą i drażnią nochal, w poprzedniej serii bardziej Mnie nosiło i miałem więcej energi a teraz lepiej wchodzi euforia i nie wiem czy jest to spowodowane że wtedy byłem zielony w tych tematach a teraz nieco bardziej odporny i doświadczony ale jednak u Mnie było to wyczuwalne. Reszta działała tak samo, przyjemne odczucie błogości, chęć rozmowy i kontaktu, zero przejmowania się po prostu świetny relaks. Nie wiem czy w tym przypadku też powinno coś się stać z źrenicami ale u Mnie nic się nie stało wyglądały normalnie ciut jednak całe oczka się szkliły ale mało zauważalnie. Po kliku dniach stosowania lekki zjazd czyt. trzeba było pierwszy trzeźwy wieczór wziąć coś na ból głowy ale to przez niedobór snu w moim przypadku i tyle. Brak dłuższych powikłań. Szczerze to jak miałem mocniejszy zjad po amfie leczyłem się tym i po lekkim wieczorze wszystko ustąpiło.

Dla Mnie produkt najlepszy ze wszystkich dostępnych tj. najlepiej Mi się podoba jego działanie ale również prawie zero kaca i złego samopoczucia lecz ja dosyć mocno trzymam się zasad "krótkowieczności"

Mam i ja Dziękuję za nagrodę. Pakowanie level: ja pierdole to nie na moje nerwy Test po 4 miechach abstynencji za 3... 2..

Doba po zakończeniu testów. Zrobione 3g w ~12 godzin co prostą matematyką dawało by zużycie na poziomie 250mg na godzinę

Jednak dawki brane na oko. Jedne za małe i trzeba było poprawiać za chwilę. Inne za duże w chuj, aż takie ketonowe otumanienie wchodziło i uczucie jakby się rzygać miało

Trójka jak to trójka. Działa jak natura chciała. Był czas na pisanie tekstów jak i czas na sex (fapfapfap)

Po wszystkim czułem się w chuj wyalienowany, no ale coś za coś. Trzy piwa pomogły się dobić

Wyjadacze chlorów się nie zawiodą

1. Ma ktoś aktualne lepsze zdjęcia tej trójki? 

a co ty mordo chcesz zdjęcie wstawiać na jakiś konkurs fotograficzny czy jak? Przecież wyżej widać wyraźnie że są czyste kamienie

smakosz 
Z ostatnich rzutów kamienie są mleczne i czasami lekko żółtawe.

Ale działaniem nie odbiega od poprzednich. Powiedziałbym nawet, że jest lepszy.

wiesz mordo ktoś dzisiaj wstawi mu fotke a za tydzień może być już nieco inny sort