Jednak jakieś ma znaczenie "sterylność", albo nazwijmy to odpowiednie warunki do syntez i prac laboratoryjnych. Poza tym nie chodziło mi o sterylność pomieszczeń, a bardziej o sprzęt jaki tam był używany i w jakim stanie to wszystko wyglądało. Akurat w tym przypadku ma to mniejsze czy większe znaczenie, bo jak wiemy vendorzy czy producenci mają wyjebane w czystość produktu i często produkt finalny jest nieoczyszczony rozpuszczalnikiem i acetonem, także występują tam na 100% jakieś syfne zanieczyszczenia, co zresztą potwierdziły wielokrotnie testy SINu, który wysyłał próbki do e.c.

Jeśli chodzi o emkę, to można również kupić w dobrej cenie dropsy, jak komuś kryształ nie pasuje. Tylko trzeba kupić z 50-100 żeby cena była zajebista.

Maniek aceton itd to nie tylko kwestia oczyszczania. Zazwyczaj podczas takich syntez trzeba towar płukać. 

Kannabinoidy pluka się woda, kryształy zazwyczaj ISO lub acetonem bez tego nie wyjdzie produkt końcowy lub otrujesz swoich klientów np rtęcią, która btw jest produktem syntezy amfetaminy przez obecność folii aluminiowej, więc polecam bardzo uwazac.

W końcowym procesie syntezy trzeba wyekstrahowac z prekursora to co nas interesuje. To jakbys chciał uzyskać cukier z poslodzonej herbaty. Musisz sie wtedy pozbyć płynu, tak samo w procesie syntezy musisz wypłukać te substancje, które Cie nie interesują poprzez np użycie acetonu.

Sterylność sprzętu ma znaczenie jeśli chodzi o produkty farmaceutyczne. Substancje, które są syntezowane nawet biedna metoda są mega czyste. Odpady z syntezy to max do 5% zanieczyszczeń, dla przykładu amfetamina syntezowana w garnku na palniku kuchennym z p2np osiąga bez oczyszczania około 70%. 

Na czystość wpływają najbardziej wypełniacze, które są dodawane do 90% dragow "klasycznych". Podsumowując nie wszystko złoto co się świeci i nie wszystko błoto co brzydko wyglada

Mnie skłoniła w tamtym czasie lepsza dostępność i legal 
A teraz kwestia taka że to coś innego do testowania niż klasyczne narko,no i łatwiej kupić coś dobrego niż np kminić władka z ulicy który ma może z 10% przeważnie.
Podsumowując: dostępność,jakość oraz bezpieczeństwo(przy odpowiednim BHP wysyłka jest superbezpiecznym rozwiązaniem).

Zgadzam się

Mnie skłoniło to jak bardzo prosty dostęp do tego był u znajomych na okolicy, później zacząłem sam produkować maczanki i je puszczać jednak udało mi się rzucić to 10 miesięcy temu od tego czasu palę tylko skun i nic innego a z kryształem to jak większość lubię polecieć ale w ostatnim czasie miałem przerwę od prochu leciałem na kratomie ziole alko i xanaxie, mix potrafił ładnie posiekać

Tansze , czystsze , mniejsze dawki i wieksza pewnosc niz to co kupujesz na ulicy. Wogole ta radosc z paczki jakies sampelki xd

latwy dostep
duzy wybor substancji
dobra cena

Wobec tego musiałabym wyciągnąć swoje 55 pamiętników i wkleić tutaj połowę ich treści.

Dobra. Spróbuję.

Biorąc pod uwagę kilka konkretnych substancji, które najbardziej lubiłam przed delegalem w 2015 roku, to z pewnością przeważało kilka rzeczy:

- większa moc, która wchodziła szybko i jeszcze szybciej schodziła niestety, ale to już tam chuj
(dlatego 3mmc/3cmc > MDMA/MDA wg mnie)

Te gwałtowne wjazdy mnie kupiły najbardziej.
Natychmiastowy efekt, nawet kosztem krótkiego działania - to jest to!

- większa chęć robienia czegokolwiek
(dlatego 3mmc/3cmc > MDMA/MDA)

- większy wkurw na zwale, ale mimo wszystko można było zasnąć bez problemu
(dlatego 3mmc/3cmc > feta)

- większy luz przed i w trakcie tripa dla osoby niedoświadczonej, jeśli chodzi o psajko, ponieważ trip jest krótszy przy tryptaminach, a dłuższy przy lizergamidach - osoba ma świadomość, że zaczyna swą przygodę po najmniejszej linii oporu i nic raczej nie może się wykurwić, choć to zależy od człowieka, wiadomo
(dlatego 4-podstawnikowe 
tryptaminy > LSD25/1p-lsd)

Więcej grzechów nie pamiętam.

Łatwy dostęp i szybka dostawa

Powiem tak w miejscu gdzie jestem łatwiej jest mi ogarnąć RC niż klasyczne. Nie mam wolnościowego dojścia do klasyki więc RC jest jedynym wyborem, aczkolwiek nie jest to zły wybór bo w tej chwili bardziej wolę RC.

To Ci powiem, że w miejscu gdzie jesteś poznałem co to rc, a jak wyszedłem, to byłem już pierwszym ćpunem na wiosce
Taki gratis dostałem od wymiaru sprawiedliwości. 
Ziobro, ty fiucie, dzięki

A tak poza tym, to uważam,że żaden klasyczny drag nie jest w stanie dać Ci takich emocji i takich odczuć co RC.  Nie ma bata.