Budowa budowa budowa głowa w betoniarce auuuu. 

A w weekend ryby, zwiedzanie itd

---

Pracować po cpanym albo na zwale to taki zajazd pikawy i organizmu że masakra

Intensywnie, co chwilę ląduję na jakimś koncercie i od tego by mi się przydał detoks 🤣

smakosz 
Aż się uśmiechnąłem.
Jak niewiele facetowi potrzeba do szczęścia, co?
Zimne piwko i pizza albo kebab po robocie. Seks 4 razy w tygodniu i piątka na weekend.
Jesteśmy jednak prości. I zajebiście.

mordeczko jestem prostym człekiem i mi nie wiele jest potrzebne do szczęścia   grunt to nie mieć problemów a wtedy można cieszyć sie z małych rzeczy!

Jął zwykle dobrze, praca przeplatana odpoczynkiem, regeneracją i… ostrymi melanżami – normalny dzień w biurze.

Praca - dom i tak w kółko, a weekendami trochę relaksu wiadomo o co chodzi 

Po powrocie do kraju jeszcze trochę odpoczywam, ale planuje od września już się gdzieś zahaczyć, jeszcze w planach na najbliższe dwa weekendy odwiedzenie jakichś dużych i dojebanych parków wodnych 

A tak to trening 5x w tygodniu, coś tam się dziaram w między czasie no i małymi krokami nadchodzi rozdziewiczenie ponoć kozackim materiałem od tutejszego topowego vendora

Za mało