Alkohol to nie narkotyk tylko i wyłącznie kulturowo, bo tak naprawdę spełnia on wszystkie cechy narkotyku, z tym że jest legalny - i właśnie to go wprowadza na salony dziedziny używek txt. LegalHeiighs. Nie zgodzę się także ze po dragi sięgają zera i ludzie słabi bez ambicji. Akurat zaczynając przygodę z tym i ją kontynuując człowiek widzi że z problemem może nie dać rady się zmierzyć. To nie świadczy o słabości, a o sile wewnętrznej jaką masz w sobie by podjąć tą decyzję i rozpocząć walkę. Jeśli chodzi o herę to poprawnie brzmieć to powinno "Heroina może uzależnić po pierwszym spożyciu",
Peace out my fuckin' NIGGAAAAAAŻZZZZZZZ!!!!!!! ✌️🤝💪


Narkotyki powoduja autyzm (info z dopal)
IV stusuja tylko Ci na dnie juz (info z dopal)
Zaczynasz od trawki skonczysz na heroinie
Po dragi siegaja ludzie slabi i bez ambicji
Heroina uzaleznia przy pierwszym razie
Alkohol to nie narkotyk

O, to jeszcze pozwole sobie przypomnieć topowe teorie moderatorów, które przeczytałem na dopku 
Wg. Gandalfa - że popicie 4-cmc colą, i tylko colą (pepsi już nie działa) sprawia że w żołądku dochodzi do "jakiejs reakcji" i bomba jest lepsza
Wg Jośka - że zespół serotoninowy to niedobór serotoniny

i klasyk o którym zapomniałem - im uliczny kryształ bardziej "piecze" tym mocniejszy i lepszy

No jak "boli to działa". Jakże miałoby być inaczej?

Teoretycznie może mieć to podłoże psychologiczne, bo intensywny ból w miejscu dość wrażliwym, jakim jest nos, wywołuje szok a to dokładałby się na parę chwil do intensywnościa kopa samej substancji.

Jakim cudem Bas Tajpan umarł na raka płuc? Czy to od marihuany całe swoje życie byłem pewien, że paląc tylko Ganje bez tytoniu chronie płuca przed rakiem i ogólnie cały organizm paląc THC. Rick Simpson Oil jest na bazie thc przecież. Jarając ganje tyle lat nawet nie badam sie na żadne nowotwory bo uważam, że to bezsensu więc jakim cudem Bas Tajpan umarł na nowotwór?

To ma podłoże nie tylko psychologiczne.
Jeśli mocno piecze, to najczęściej znaczy, że zostało sporo niewypłukanego rozpuchu, który podrażnia śluzówkę, dzięki czemu lepiej się wchłania.

To ma podłoże nie tylko psychologiczne.
Jeśli mocno piecze, to najczęściej znaczy, że zostało sporo niewypłukanego rozpuchu, który podrażnia śluzówkę, dzięki czemu lepiej się wchłania.

Miałoby to sens.

Niestety, wraz z spopulryzowaniem tego "mitu" jestem przekonany, że przedsiębiorczy dealerzy zaczęli dodawać jakiś substancji żrących, aby bardziej bolało, czyli rzekomo lepiej działało.

Też warto pochylić się na tym z perspektywy bardziej długoterminowej. Bardziej podrażniana śluzówka z czasem będzie gorzej przyswajać dragi (nawet podczas dłuższego posiedzenia, a regularne tyranie jej w taki sposób będzie pogłębiało problem)...

Kiedys jakiś zawodowy narkoman mówił, że wali zawsze na lewą, bo lepiej klepie - od strony serca XD

Jakim cudem Bas Tajpan umarł na raka płuc? Czy to od marihuany całe swoje życie byłem pewien, że paląc tylko Ganje bez tytoniu chronie płuca przed rakiem i ogólnie cały organizm paląc THC. Rick Simpson Oil jest na bazie thc przecież. Jarając ganje tyle lat nawet nie badam sie na żadne nowotwory bo uważam, że to bezsensu więc jakim cudem Bas Tajpan umarł na nowotwór?

Może palił z tyksem?

Pierwsza działka za darmo to pierdolony mit xD
Albo że brudny i brzydki diler czeka pod szkołą i dzieci na narkotyki namawia 🤣

A sample to nie pierwsza "działka" za free?

To nie działa tak, jak straszono dzieci za Gierka.
Żaden ogarnięty diler nie zaczepia dzieci, ani kompletnie nieznajomych.

Większość "dilerów", których poznałem sam z siebie, a nie przez wspólnych znajomych podbiło do mnie, bo poznali, że jestem albo pod wpływem, albo na zwale i wiele razy dostałem sztukę za free, więc coś takiego funkcjonuje, ale w zupełnie innej formie niż w ostrzeżeniach rodziców.