Konrad Curze po pierwsze przyznaj przed sobą, że chcesz spróbować czegoś mocniejszego, a nie że chcesz zbadać stan swojej psychiki w ekstremalnych warunkach. Do tego możesz wybrać się na paradę równości, a nie walić alfę

4mmc i alfa to są tak różne od siebie substancje, że ciężko znaleźć coś pomiędzy. Moim skromnym zdaniem to nie eksperymentuj i tyle, nie testuj siebie. Na dobre Ci to nie wyjdzie, a ta wiedza na temat wytrzymałości Twojego organizmu nie jest tego warta, chyba że jakaś książkę piszesz.

MMC i CMC to stosunkowo bezpieczne substancje. Możesz po nich zasnąć, łatwo brać "weekendowo". Taka alfa to już zupełnie inna bajka. Najgorsze co się może stać to sytuacja, w której ci się to spodoba. Jeśli natomiast się nie spodoba to i tak nie zamówisz więcej jeszcze się pokarasz. Pomysł logicznie czy szukanie coraz to większego wypierdalacza jest tego warte? Skoro dopiero próbujesz to lepiej nie próbuj, jeśli uparcie będziesz chciał to zrobić to weźmiesz nepa, a potem hexa albo alfę tak czy siak dojdziesz do największego Mordoru bo tak to już jest z "eksperymentami".

horsii

Serio? Akurat moje doświadczenia z NEPem (a przynajmniej tym co było mi sprzedane jako NEP) były takie sobie. Po prostu jednowymiarowy silny stymulant, ale bez bogatszej euforii lub ciekawszych doznań. Strzelam, że to była wina gorszego źródła, ale wciąż jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, aby dało się w nim znaleźć dużo więcej. Natomiast jak czytam o alfach to aspekt euforyczny jest o wiele intensywniejszy (w połączeniu ze stymulacją).


hulerkfow23

Sorry źle to ująłem. Substancją "pomiędzy" alfą a 4-MMC chciałem głównie przetestować, czy by się zaświeciły czerwone lampki: "za bardzo ci to się podoba... uważaj" (przy okazji rzeczywiście testując coś mocniejszego). Do poszerzania świadomości i ekstramalnych doświadczeń używałbym psychodelików / dysocjantów w większych ilościach.

Logika jest klarowna i tego typu rachunek wielokrotnie był wykonywany (w odniesieniu do różnych substancji). Efekty tego są jakie są, ale na pewno jest poprawa w porównaniu do tego co kiedyś było. Dam sobie jeszcze więcej czasu i potestuję tutejsze produkty w nadzei, że dadzą bogatsze wrażenia niż sort uliczny i że to wystarczy na ten moment.

Jakby ze stimami i empatogenami jestem obyty. Też miałem raz na warsztacie NEPa i Hexa (zaznaczę tylko, że z gorszych źródeł niż forumowi vendorzy i obydwa tylko sniffowane). NEP był dla mnie zbyt jednowymiarową i mało euforyczną stymulacją, natomiast hexen był jednym z lepszych towarów, jakie brałem. Porównałbym jego działanie do moich ulubionych efektów amfetaminy i idealnie się sprawdzał na zabawę w researchowanie praktycznie wszystkiego. Zatem już była jakaś zabawa w dalsze kroki tej gałęzi RC, ale doceniam przestrogę. Innym wariantem byłoby przetestowanie słabszego rodzeństwa PVP... Ale to też jest do dalszego rozważenia (na razie robię wstępny rekonesans).

Konrad Curze serio serio. NEP to taka bardziej cywilizowana alfa poniekąd... chociaz zatwardziali alfiarze mogliby sie nie zgodzić z tym ;E ale fakty są takie, ze  mechanizm działania jest ten sam (NDRI), i jedyna roznica pod kątem budowy cząsteczki, to taka jest, ze alfa posiada pirolidynę tam gdzie nep posiada grupę etylową.


 

alfa pvp moja ulubiona jest tylko ta najlepsza wsumie mam wiele złego z tym związane kilka nocy daje swoje efekty dobra alfa u GR8 ChemS wciągam ją którąś noc z kolei polecam nawodnić się do pełna nie ma shiz wtedy najlepiej zamówić wiele sztuki schodzą także u klientów moich wracają po nią z swoich doświadczeń powiem tyle że robię sobie którąś noc z kolei i nie mam shiz a przy 1 nocy mam duże shizy takie że boje się pokoju widzę różne postacie osoby w pokoju są realne i ten strach przed wyjściem na dwór polecam każdemu alfe w dużych ilościach uważajcie na serce pozdro

Obecnie najlepsza alfa na rynku. Jakość top jak dobre 10 lat temu. Zmniejszone dawkowanie względem alf obecnie dostępnych wymagane   
Par*dise**t**e.**m

horsii 
Znaczy przekonanie to bierze się z tego, że dla niektórych prawdziwe, prawilne alfy to tylko pirolidyniaki, a NEP nie ma grupy pirolidynowej, a jak coś nie jest pirolidyniakiem to nie jest alfą. No, a oprócz tego jest drugie przekonanie według, którego alfy to nie tylko pirolidyniaki, więc wtedy NEP też jest alfą, tylko z grupą etylową zamiast pirolidynowej, ale też i wtedy chociażby pentedron czy amfetamina też jest alfą według budowy chemicznej. No i są takie 2 grupy, które uważają inaczej.

Konrad Curze serio serio. NEP to taka bardziej cywilizowana alfa poniekąd... chociaz zatwardziali alfiarze mogliby sie nie zgodzić z tym ;E ale fakty są takie, ze  mechanizm działania jest ten sam (NDRI), i jedyna roznica pod kątem budowy cząsteczki, to taka jest, ze alfa posiada pirolidynę tam gdzie nep posiada grupę etylową.


 

Dołóż do schematu jeszcze pentylon i efylon 😄

Pentylon


Etylon

Pierdolenie
Alfa to królowa i nie będę się tłumaczył dlaczego, wystarczy pomyśleć a ta konkretna jest od elona muska bo wykurwia na orbitę 

Efylon (N-etylo-pentylon)



Butylon




Eutylon (N-etylo-butylon)