Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Najlepsza substancja
20.08.2025, 18:48
(20.08.2025, 14:34)Konrad Curze napisał(a): Daolar
Polecam dodać do miksu koło 90mg DXM. Preferuję mieszankę LSD i zioła na samo, ale warto próbować nowych rzeczy (zwłaszcza z psychodelikami). Zmieni to trip z bardziej organicznego i o gładkich visualach na bardziej kanciasty i podobny do surrealistycznych gier.
znany mix nie próbowałem zalecam się do samego LSD ziółko, dobra jest też wódka i jajecznica zobacz sobie
20.08.2025, 21:28
włodzimierz
Stimy i psychodeliki w pewien sposób nie kasują swojego działania? Kiedyś ktoś znajomy brał LSD i wciągnął kreskę jakiegoś bliżej nieokreślonego ketona i po prostu go to otrzeźwiło.
Stimy i psychodeliki w pewien sposób nie kasują swojego działania? Kiedyś ktoś znajomy brał LSD i wciągnął kreskę jakiegoś bliżej nieokreślonego ketona i po prostu go to otrzeźwiło.
20.08.2025, 22:30
Konrad Curze
Nie, nie kasują
Nie powiedzialbym ze to "otrzeźwienie" było - bardziej takie obudzenie, cos jak na zasadzie jak siedzisz napierdolony wódą, i nagle po kresce prądu się budzisz. To nie kasuje wódy, jesteś wtedy po prostu napierdolony i naspeedowany. Chociaz to troche chujowe porównanie, ale no, chodzi mi o takie obudzenie w sensie klarownosć myśli.
To sie szczególnie tyczy właśnie psychodelików takich bardziej rozpierdologennych, "wykolejających" tok myślenia, takich mentalnie mocnych, z cięzkim headspace - jednym z nich jest LSD, w przeciwieństwie do np. niektórych fenetylamin czy tryptamin które jak na psychodeliki to pozwalają zachowa całkiem trzeźwy tok myslenia (jak na goscia naćpanego psychodelikami).
Nie wyłaczyło mu nic, tylko troche wyostrzyło mu myślenie, chociaz to złudne jest, ni chuja nie był trzeźwy nagle tylko mu sie wydawało chwilowo, takie mixy to jest dość szybki i prosty sposób na pojebane pętle myślowe i całą reszte kompletu bad tripowego.
Nie, nie kasują
Nie powiedzialbym ze to "otrzeźwienie" było - bardziej takie obudzenie, cos jak na zasadzie jak siedzisz napierdolony wódą, i nagle po kresce prądu się budzisz. To nie kasuje wódy, jesteś wtedy po prostu napierdolony i naspeedowany. Chociaz to troche chujowe porównanie, ale no, chodzi mi o takie obudzenie w sensie klarownosć myśli.
To sie szczególnie tyczy właśnie psychodelików takich bardziej rozpierdologennych, "wykolejających" tok myślenia, takich mentalnie mocnych, z cięzkim headspace - jednym z nich jest LSD, w przeciwieństwie do np. niektórych fenetylamin czy tryptamin które jak na psychodeliki to pozwalają zachowa całkiem trzeźwy tok myslenia (jak na goscia naćpanego psychodelikami).
Nie wyłaczyło mu nic, tylko troche wyostrzyło mu myślenie, chociaz to złudne jest, ni chuja nie był trzeźwy nagle tylko mu sie wydawało chwilowo, takie mixy to jest dość szybki i prosty sposób na pojebane pętle myślowe i całą reszte kompletu bad tripowego.







