Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Jak rzucić, gdy to cię kręci? Czy do końca życia będę ćpał, bo kocham tą moc?
30.08.2025, 05:36
Od niezliczonej ilości starszych znajomych słyszałem powtarzający się tekst "wyrośniesz z tego małolat".
W takim razie być może istnieje jakaś nadzieja.
W takim razie być może istnieje jakaś nadzieja.
30.08.2025, 17:17
Pisałem to bez żadnego przekonania, ale na zwale trzeba sobie powtarzać jakieś fajne populistyczno-lewackie teksty, żeby nie zwariować.
30.08.2025, 17:54
Bzdurą jest to, że depresja wynika z zaburzeń neurochemii w mózgu, a i tak wpierdalasz SSRI/SNRI jak cukierki pudrowe. 
W ogóle Ty się małolat nie wychylaj bo zaraz do kąta pójdziesz i na grochu będziesz klęczał.

W ogóle Ty się małolat nie wychylaj bo zaraz do kąta pójdziesz i na grochu będziesz klęczał.
01.09.2025, 07:06
Trzeba pamiętać, że uzależnienia to glównie dopamina, należy się z nią wtedy na codzień jakoś obchodzić.
Na pewno pomoże ci taki cel, aby nie wmawiać sobie na początku że to już ostatni raz, wlaśnie wtedy najczęściej ćpalem bo mózg zacząl krzyczeć ostatni ostatniego. Zrób cel 2 miesiące a to jak się będziesz czul po 2 miesiącach odstawienia to jest inna chemia w mózgu niż dzień po, jest latwiej machnąć ręką
Sport, naturalny narkotyk, naturalnie podwyższa dopaminke i tyle w temacie.
Zimne kąpiele dają mi to co pierwsza mniejsza czyli zastrzyk energii
Pomaganie innym, większe zainteresowanie swoją rodziną- Musisz byc trzeźwy, przy rodzinie glupio oraz uważam ze narkotyki twarde emocje zabierają i można się na trzeźwo wykazać i przypomnieć kim się jest
Na pewno pomoże ci taki cel, aby nie wmawiać sobie na początku że to już ostatni raz, wlaśnie wtedy najczęściej ćpalem bo mózg zacząl krzyczeć ostatni ostatniego. Zrób cel 2 miesiące a to jak się będziesz czul po 2 miesiącach odstawienia to jest inna chemia w mózgu niż dzień po, jest latwiej machnąć ręką
Sport, naturalny narkotyk, naturalnie podwyższa dopaminke i tyle w temacie.
Zimne kąpiele dają mi to co pierwsza mniejsza czyli zastrzyk energii
Pomaganie innym, większe zainteresowanie swoją rodziną- Musisz byc trzeźwy, przy rodzinie glupio oraz uważam ze narkotyki twarde emocje zabierają i można się na trzeźwo wykazać i przypomnieć kim się jest
01.09.2025, 20:23
DemonRapu
Lubisz czarny humor ? Jeśli tak to powiem Ci, że zadziała "dobór naturalny"
Dobór naturalny chorób...od wątroby, przez trzustkę i uszkodzone nerki
- to Ci zagwarantuje, że będziesz miał ochotę coś zapodać, a organizm powie NIE, to tak odpowiadając na Twoje pytanie.
Lubisz czarny humor ? Jeśli tak to powiem Ci, że zadziała "dobór naturalny"
Dobór naturalny chorób...od wątroby, przez trzustkę i uszkodzone nerki
- to Ci zagwarantuje, że będziesz miał ochotę coś zapodać, a organizm powie NIE, to tak odpowiadając na Twoje pytanie.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
01.09.2025, 22:45
Może miłość? Wartościowa kobieta warta poświęcenia wszystkiego? Tylko czy ona i jej obecność w życiu zaspokoi rządze tych doznań?😅😅
(01.09.2025, 07:06)Sniffiarz97 napisał(a): Trzeba pamiętać, że uzależnienia to glównie dopamina, należy się z nią wtedy na codzień jakoś obchodzić.
Na pewno pomoże ci taki cel, aby nie wmawiać sobie na początku że to już ostatni raz, wlaśnie wtedy najczęściej ćpalem bo mózg zacząl krzyczeć ostatni ostatniego. Zrób cel 2 miesiące a to jak się będziesz czul po 2 miesiącach odstawienia to jest inna chemia w mózgu niż dzień po, jest latwiej machnąć ręką
Sport, naturalny narkotyk, naturalnie podwyższa dopaminke i tyle w temacie.
Zimne kąpiele dają mi to co pierwsza mniejsza czyli zastrzyk energii
Pomaganie innym, większe zainteresowanie swoją rodziną- Musisz byc trzeźwy, przy rodzinie glupio oraz uważam ze narkotyki twarde emocje zabierają i można się na trzeźwo wykazać i przypomnieć kim się jest
Mnie do rzucenia fety zmotywowała śmierć taty, nie ćpałam ponad 4 miesiące męcząc się codziennie, a wcześniej ćpałam dziennie.
Żeby ulżyć sobie w tym "bólu" spróbowałam mefedronu i męczę się z nim do dziś. Byłam już tak wdupcona w nałóg ( wtedy to dop dostrzegłam ), że po mefie normalnie dopiero mogłam zasnąc lol ( w sensie jak gasiło się jego działanie )
Od tamtej pory udało mi się z "codziennie" wejść w obieg raz na 2-3 tyg ...
Rzuciłam wgl szlugi, a alko staram się nie pić wgl. .. raz mi to wychodzi a raz nie, ale już nie ma piwerka przed snem od ponad roku
Bodziec rodzinny to chyba największy wyzwalacz, mam jeszcze mamę którą bardzo kocham, nigdy jej pod wpływem nie odwiedziłam a raz szłam do niej porobiona to mnie kumpela powstrzymała mimo , że według własnej oceny nic mi nie było ale wiadomo jakby mogło się to skończyć.
Już od jakiegoś czasu w planach jerst rzucenie tego - ale jak widać idzie mi to tak se, chociaż staram się nie kupować już nic. Sama sobie już nie ufam czasami

... ale fakt sport pomaga, dobra dieta witaminki, cel w życiu, wspiera mnie rodzina, mam wielu nowych znajomych, jakoś się układa, nie chciała bym tego stracić...
bardzo możliwe , że to nowe jutro mnie nakręca do tego,że mogę tego nie mieć jak znowu zacznę przeginać.
każdemu życzę powodzenia
- jeśli ktokolwiek planuje rzucić ten "syf" .a jeśli nie planuje to i tak mu życzę - powodzenia






