inked_kawadrat hmm czyżby dwa sorty latają? Ja dostałem żółtawy a ty masz jakbyś w okładki czasopisma pod tytułem idealny mef wyciągnął te zdjęcia

Dziwna sprawa… masz fotę? Jak tak to wrzuć, może trzymałeś gdzieś w ciepłej temperaturze bez hermetycznego przechowywania. ? 

---

JureKiler 
To ta fota ?
https://dopal.org/showthread.php?tid=219...#pid138689

Czeslawo tak jest, to te zdjęcie tydzień temu odebrałem, miało taki kolor od początku no i jak na 4mmc intensywny zapach ale patrząc na strukturę kryształów to chyba to samo

JureKiler 
Jureczku jak klepie to może mniejsza o kolory co ?

Nagroda Odebrana na Pokładzie 4MMC
Dziękuję Escobar 

Czekam na recke Blade12

JureKiler 
Jureczku jak klepie to może mniejsza o kolory co ?

Nie próbowałem i raczej nie będę  w tym miesiącu niestety. A że ktoś miły zdjęcie wstawił to zwróciłem uwagę na różnice kolorów

Bo ostatnio niestety bywają wtopy i pomyłki w której ja również wtopiłem

Przestałem z tad zamawiać bo według zdj na stronie będzie piękny przezroczysty, czyściutki sort a dostaje się właśnie takie cos. Takie samo dostałem przez pół taniej ostatnio od człowieka ze sklepów nie polecany

Według mnie to jest ten sort co na kilku wcześniejszych zdjęciach w tym wątku. Wystarczy spojrzeć na strukturę kryształu i jak wyglądają mniejsze kryształki, które są przezroczyste/białe/mleczne. Odnośnie odpowiedniego przechowywania i tego jak zmienia się wygląd kryształów, polecam przeczytać wpis na ten temat autorstwa horsii https://blog.dopal.org/2024/03/30/beta-ketonow/

Maniek w sumie wypunktował wszystko, janatomiast dodam od siebie jedna zasadnicza rzecz.

4mmc nigdy niebylo przezroczyste, tylko jak już to bardziej nazwijmy to mleczny i zawsze towarzyszy mu lekko żółtawy odcień.

Nawet 3mmc nie było przezroczyste a zwyczajnie białe.
Porównując zdjęciaze strony vendora do tych zamieszczonych przez użytkowników, widać że to to samo, na obu zdjęciach można zauważyć jak się zmienia odcień  

Nie wspominając o tym że vendor robił zdjęcie pod innym kątem i z odpowiednim światłem  Marna prowokacja

Maniek  Epsiakos JureKiler 
Tak jak pisałem, kolor kolorem, ważne, aby jakością się obroniło (w co nie wątpię).

Epsiakos Zdecydowanie 3-MMC często mleczne bywały, a 4-MMC to nie Metamfetamina, aby tylko przezroczystych kryształów oczekiwać.

Recenzja nowego rzutu 4MMC

Ostatni test ok 2tyg. temu był dość pozytywny. W moim odczuciu BDB Mefedron.

Nie będę siać żadnych teorii na temat tego co dostałam teraz, ale muszę to dodać, bo być może będzie miało to znaczenie zarówno dla vendorów ( ich kucharzy ) i samych odbiorców.

Ogólnie wygląd kryształów jest niemalże taki, jak pamiętam najlepsze sorty mefa.

Na pierwsze wrażenie rzuca sie "ryżowy kształt" kryształów. Praktycznie zero brył/grud i zlepianek.
Wszystko biało-mleczne... czasami z przebijającymi się niemalże przeźroczystymi formami kryształków.
Nie dostrzegłam tutaj żadnych żółtych czy chociażby jednego ( z tego co miałam ), który by podążał w ten odcień.

Jeżeli to ten sam sort co ostatnio było mi dane testować za całą pewnością leżakowanie/czas bardzo poprawiły jego właściwości.

Zapach
Ostatnio wyczuwałam delikatną chemię... serio coś było czuć... ale nie na tyle by miało to jakieś głębsze znaczenie. Z całą pewnością chlory to tutaj przodują, a tego sortu - jeśli chodzi o zapach nigdy bym nie wrzauciła do tej samej szuflady co CMC.
To co dostałam teraz jest praktycznie bezwonne.

Smak.
Mocno gorzkawy, przyjemnie szczypie w język.. serio przyjemnie.

Metoda testów - sniff

Nie robiłam uczuleniuwki ( ale najlepsze zostawię na koniec )

250mg - dawka dla mnie po której sobie funkcjonuję normalnie, świat jest piękny a zło nie istnieje
- pluszz
- muzyka na full a i tak wydaje się, że za cicho gra
- wkręciłam się nawet w grę w szachy
- bardzo Si

- minimalnie piecze.. nie nie parzy - piecze
- nie zapycha nosa
- z godzinkę ten stan trwał, po czym wszystko zeszło jakbym nic nie brała WOW
Serio, bardzo dawno mefik tak na mnie nie działał, zawsze coś tam w tle się działo, a tu proszę.
Takie coś doświadczałam podczas swoich początków z mefedronem.
Pytanie, czy to bdb sort który tak nie wjeżdża na banie, czy moja tolerka/stan organizmu uległ poprawie?
nie wiem, ale bardzo mi się to podoba

spacer z psem... ponad godz (czyli ok 2h od przyjęcia poprzedniej dawki
Leci dawka 400mg
250 sniff + 150 oral

No to już weszła mi "kanapowa bomba"
Fruu w łóżko, słuchawki i nara piękny świecie.
Nie określę tu czasu trwania, ale było subiektywnie zdecydowanie dłużej.
Żadnego speeda, totalnie wewn. spokój i harmonia.

Zjazdu zero.

Jedyne co było dziwne to to ze złapało mnie gastro lol
Serio...tak nie miałam nigdy. haha
Nażarłam się i poszłam spać jak nigdy nic. 

wisienką na torcie jest fakt taki, że gdy rano sprzątałam znalazłam ziarenko w okolicy 4na2mm w samarce
nie wiem jak je przeoczyłam, ale zjadłam ... nie wiem czy zadziałało placebo czy sam mef, ale poczułam te drobinkę.
Jeśli to sam mef to chcę go więcej... 

Uważam, że to najlepszy sort, który miałam okazję testować, przez ost. 3 lata.
Bardzo mi przypomina Czeski... gdyby te kryształy rozpadały się w palcach, były by nie do odróżnienia.

Dziękuję Escobar