Ja poznalem narkomankę, na tamten czas czyli 3 lata temu codziennie marihuana, jakis krx co tydzień, niestety nie wiedzialem nic o narkotykach, po miesiącu walki z nią, blaganiu nic sie nie zmienilo i sam zacząlem. Marihuany nie pale już bardzo dlugo, bralem ja codziennie i bylem nią zmęczony, moja jedyna zmora to stymulanty. Chodzę na terapie i dbam o siebie, ale żeby z nich tak zrezygnować na stale to nie mam jakiegoś wytlumaczenia. Lubie ten stan i ogranicxzam to do  brania jednorazowo w miesiącu lub co dwa miesiące. Nigdy nie pilem alkoholu więc reszta używek nie stosuje. Palilem papierosy eletorniczne przez rok i rowniez rzucilem z dnia na dzień. Traktuje to jako reset te stymulanty, lubie nawet mieć ten efekt senności już po tym maratonie bo borykam się troche z bezsennością. Tak się hula hop od roku

Ciężka sprawa mnie praca ratuje bo jak pracuje to nie ćpam. Próbuje rzucić ale czasem się skusze. Myślę że jak ktoś chce rzucić na pracę to potrzebny zamknięty ośrodek a później mitingi albo trzeba mieć w chuj silna wolę i nie brać. Jak bierzesz regularnie to jesteś ćpunem do końca życia nawet jak przestaniesz brać 🙃

Skutecznie jest obrzydzać sobie używane medykamenty kiedy się ich pragnie.

Ciężka sprawa mnie praca ratuje bo jak pracuje to nie ćpam. Próbuje rzucić ale czasem się skusze. Myślę że jak ktoś chce rzucić na pracę to potrzebny zamknięty ośrodek a później mitingi albo trzeba mieć w chuj silna wolę i nie brać. Jak bierzesz regularnie to jesteś ćpunem do końca życia nawet jak przestaniesz brać 🙃

Jak przestajesz brać to przestajesz być narkomanem..... 🤷🏻
Jak wyleczą Cię raka to nie chorujesz już na Raka.....

Podam wam prosty sposób żeby nie pić i nie ćpać. 🙂

Powiedz sobie rano, dzisiaj nie pije i nie ćpam. 
 
Nie pij i nie ćpaj 1 dzień.

                          ⬆️
I wykonuj ta czynność codziennie  💪🙂

Kiedyś już pisałem o pewnym sposobie - działa na alko i nikotynę.

Zawsze wozicie ze sobą zgrzewkę wody mineralnej. Kiedy nachodzi was ochota np. na zapalenie papierosa - ładujecie wodę do oporu, ale kurwa pod sam korek.
Takie przepełnienie żołądka od razu niweluje chęć na palenie albo picie, a przy okazji jesteście dobrze nawodnieni.

Próbowałem i na mnie nie działa tylko brzuch mnie bolał i co chwila sikałem.

Ogólnie picie nadmiernej ilości wody do końca za zdrowe nie jest, proponuje zająć czymś mózg, książka, silownia, basen, może masz piwnice i w niej trzeba ogarnąć. Różne są sposoby, musisz obrać sobie jakiś cel

spokoj nie jest w jointach, ruch nie jest w kreskach

Oj długa droga przed wami, ćpunki.