Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Kwetiapina (Ketrel)
05.11.2025, 02:04
Oprócz błędów ortograficznych wkradł się tu jeszcze jeden matematyczny.
Pozwolę, że sam się domyślisz.
Pozwolę, że sam się domyślisz.
05.11.2025, 02:46
Fidel
To ja schodziłem z dawki 600mg pregaby (300 rano i 300 na noc) a była brana na tym poziomie z 1,5 roku... Nawet cold turkey po ostrych ciągach stimów nie był tak parszywy fizycznie, psychicznie, co prawda u mnie to poszło w skrajną deprechę, lęki społeczne (do tego stopnia, że nie mogłem wyjść z domu). Po tych doświadczeniach odradzam wszystkim pregabę, jako stały lek - substancja rekreacyjna jest to zacna, ale na dłuższą metę uzależnia i buduje się na nią relatywnie szybko jak na medykament tolerkę.
To ja schodziłem z dawki 600mg pregaby (300 rano i 300 na noc) a była brana na tym poziomie z 1,5 roku... Nawet cold turkey po ostrych ciągach stimów nie był tak parszywy fizycznie, psychicznie, co prawda u mnie to poszło w skrajną deprechę, lęki społeczne (do tego stopnia, że nie mogłem wyjść z domu). Po tych doświadczeniach odradzam wszystkim pregabę, jako stały lek - substancja rekreacyjna jest to zacna, ale na dłuższą metę uzależnia i buduje się na nią relatywnie szybko jak na medykament tolerkę.
05.11.2025, 18:18
Ogółem nie wchodzę w benzo bo wychodzenie z tego może wiązać się z problemem ze spaniem. Jeśli chodzi o życiowe sprawy praca/hobby może być ciężko. Sen podstawa
05.11.2025, 19:53
Sniffiarz97
Zejście z benzo to jedno z parszywszych doświadczeń (jedynie opiaty mają parszywszą odstawieńkę), bo poza fizycznymi objawami dochodzi kompletne rozregulowanie psychiki (nerwowość, wahania nastroju, bezsenność etc.). Natomiast brak ketrelu rzeczywiście może znacząco utrudniać zaśnięcie, ale nie jest to aż tak dotkliwe.
Zejście z benzo to jedno z parszywszych doświadczeń (jedynie opiaty mają parszywszą odstawieńkę), bo poza fizycznymi objawami dochodzi kompletne rozregulowanie psychiki (nerwowość, wahania nastroju, bezsenność etc.). Natomiast brak ketrelu rzeczywiście może znacząco utrudniać zaśnięcie, ale nie jest to aż tak dotkliwe.
05.11.2025, 20:41
No wiadomo, ale jakoś w poprzednich postach na tym wątku przewijały się benzo (chyba alpy) i pregaba, zatem zapewne do tego się odnosił tamten komentarz.
06.11.2025, 05:07
Biorę ketrel i melatoninę 30 min przed snem, raz na siku się tylko przebudzam, tak to wszystko ładnie gra
(05.11.2025, 02:46)Konrad Curze napisał(a): Fidel
To ja schodziłem z dawki 600mg pregaby (300 rano i 300 na noc) a była brana na tym poziomie z 1,5 roku... Nawet cold turkey po ostrych ciągach stimów nie był tak parszywy fizycznie, psychicznie, co prawda u mnie to poszło w skrajną deprechę, lęki społeczne (do tego stopnia, że nie mogłem wyjść z domu). Po tych doświadczeniach odradzam wszystkim pregabę, jako stały lek - substancja rekreacyjna jest to zacna, ale na dłuższą metę uzależnia i buduje się na nią relatywnie szybko jak na medykament tolerkę.
No to logiczne, bo stymulanty przynajmniej nie uzależniają fizycznie. Zresztą generalnie odstawienie depresantów jest gorsze niż odstawienie stymulantów., a pregabalina to nadal jeszcze nie do końca depresant.





