Macie jakieś konkretne składanki, miksy itd, do słuchania w tle, kiedy bierzecie wasze ulubione dopaluny?  
 Mi się ostatnio bardzo spodobały Mushroom Jazz Marka Fariny, zajebista sprawa, polecam. Fajne do mniejszych i średnich dawek dysocjantów, albo do ziólka. Do gałki też by pewnie nieźle wchodziło.

https://markfarina.bandcamp.com/album/mu...jazz-vol-1
https://markfarina.bandcamp.com/album/mu...jazz-vol-2
https://markfarina.bandcamp.com/album/mu...jazz-vol-3
https://markfarina.bandcamp.com/album/mu...jazz-vol-4
https://markfarina.bandcamp.com/album/mu...jazz-vol-5
https://markfarina.bandcamp.com/album/mu...jazz-vol-6

Zależy od rodzaju substancji przyjmowanej i moodu, który chciałbym osiągnąć:

a) Dysocjanty / psychodeliki:
- Main theme z gry The Last of Us - utwór po prostu magiczny, subtelnie intensywny, dający ogrom przestrzeni do rozwoju visuali tudzież zatopienia się we świecie myśli.
https://youtu.be/pfA5UqEU_80?si=ttCqSW2tWqEx1P6s

- Soundtrack z gry Mechanicus - bardziej specyficzna muzyka łącząca motywy techno z kościelnym, gotyckim klimatem - pozwala to na synteze techne z sacrum, co może wzbogacić doświadczenia (zwłaszcza z dragami dającymi bardziej organiczne visuale)
https://youtu.be/0tDpoLXD3Js?si=0tcNYWTB996mrmeV

- Beautiful Oblivion - melancholijny utwór wręcz stworzony do zatopienia się w refleksje o naturze egzystencjalnej, osobistej, filozoficznej.
https://youtu.be/e3KpJ5k1Htg?si=wi7icQET-2JVFQcG

b) Stymulanty:
- 2 oryginalne albumy Batushki - jest to połączenie black metalu z muzyką insiprowaną prawosławiem, jedyny w swoim rodzaju tego typu twórczość metalowa.
https://youtu.be/xgfa5UlZAL8?si=x6sVEpL202UVmfX9

https://youtu.be/XTwdZVaq4vQ?si=pfWWuEpVdPA6lkAO

- ogólnie metal / cięższy rok idealnie wpisują się w moje potrzeby muzyczne podczas brania stimów.

Każda muzyka jak to nazwał autor na "czapie'' brzmi zupełnie inaczej, głębiej.
Kierowana jest wprost na nadwrażliwe uszy użytkownika i odbierana jest zupełnie inaczej niż na trzeźwo.
Chodzi mi tu akurat i wszystkie gatunki muzyki.

Piotrek8924 

Owszem, ale można stworzyć playlistę, która przy pomocy skojarzeń, połączeń emocjonalnych i naszych preferencji, zintensyfikuje siłę doznań muzycznych i pozwoli nam wprowadzić się w stan do jakiego dążyliśmy. 


W poprzednim poście zapomniałem wspomnieć o zespole metalu progresywnego - Tool. Każdy ich utwór powinien się nadać na zabawy psychodelikami są bardzo złożone kompozycyjnie, rytmicznie, bogate w symbolikę a do tego mają intensywny, ekspresywny wokal.

Prawda można ułożyć playlistę wedle uznań i substancji które się przyjmuje.

Niektóre utwory to nawet wyzwalacze;D

Sniffiarz97 

W odpowiednim settingu ten utwór wręcz staje się magiczny i można go słuchać bez końca, znajdując co raz to głębsze brzmienia.

https://youtu.be/GIuZUCpm9hc?si=mN7gpFvykrpX08aV

Każdemu w sercu gra disco polo 😗

Każdy z nich ma ten sam głos xd

Ja to tam się na dupeczki patrzę
Już mam wybrane swoje przyszłe narzeczone 😝