Ja nie zazyje nigdy heroiny. Boję się igieł i jakoś nie konfortowo bym się czuł robiąc helupe.

tej która mnie zabije po jednej dawce


wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną


a to tez zalexy jaka droga podania, bo helupy iv bym nie strzelil, ale oralnie juz bez problemu

Juz pisałeś że nie lubisz igieł heh ale proste że helupa to dla degeneratów konkretnych hehe , tak jak iv jak dla mnie. Oczywiście to tylko moje skromne zdanie.
Ps. Potem leżysz zajebany gnojem pod pergolem z igła w ręku haha

mefedron legit od matiego z klatuwy 50zl/g muwie ci mordo mefedrenon ooootaaaaak

Mysle również ze nigdy nie podejde do hery i craku

Ja podzielam opinię wyżej nigdy helu i cracku i wgl żadnego iv, do tego bym dodał wszystkie syntetyczne opioidy, bo kratom jest natural i działa zajebiście podczas odstawki innych dragów

Nigdy nie mów... Nigdy. Życie wiele razy potrafiło zweryfikować czyjeś plany, gdy ktoś mówi nigdy tego czy tamtego nie zrobię.

Natomiast mogę powiedzieć, że nigdy ( ) nie ruszę stymulantów typu hex, hex analog, MDPHP itp.

A ja jak mówię że nie rusze to nie rusze mnie te zabawki nie kręcą,  ja bez tego potrafię mieć speed ,eufo i wszystko co można mieć bo tych gównach wystarczy że coś mnie mocno wkurwi hehe

heroiny

NIGDY OPIO, AMEN!