Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Sex "zabgrejdowany" ;) - co polecacie?
21.10.2022, 06:51
Chuja tam wiecie o seksie😉
Kot wie, kot powie. Do sexu najlepsza jest partnerka/partner i nic więcej nie potrzeba.
Połączenie dragów i sexu, to najgorsze z możliwych połączeń. Na początku jest fajnie, ale jak się w to za bardzo wpierdoli, to później ciężko o jakąkolwiek satysfakcję. Zaczynają się dziwne eksperymenty, przez które później tylko ciężko się z tego wychodzi. Jeśli ktoś w tym gównie jeszcze nie tkwi, to z całego serca polecam nie łączyć dragów z sexem.
Wiem co mówie, uwierzcie🤫
Ale jeśli to do nikogo nie przemawia, to najlepsze miłosne uniesienia zapewnia jedyny słuszny do tego środek.
MEFEDRON❤️
No i generalnie wszelakie euforyki.
Kot wie, kot powie. Do sexu najlepsza jest partnerka/partner i nic więcej nie potrzeba.
Połączenie dragów i sexu, to najgorsze z możliwych połączeń. Na początku jest fajnie, ale jak się w to za bardzo wpierdoli, to później ciężko o jakąkolwiek satysfakcję. Zaczynają się dziwne eksperymenty, przez które później tylko ciężko się z tego wychodzi. Jeśli ktoś w tym gównie jeszcze nie tkwi, to z całego serca polecam nie łączyć dragów z sexem.
Wiem co mówie, uwierzcie🤫
Ale jeśli to do nikogo nie przemawia, to najlepsze miłosne uniesienia zapewnia jedyny słuszny do tego środek.
MEFEDRON❤️
No i generalnie wszelakie euforyki.
21.10.2022, 07:12
kot_kreskowy lubie kiedy madrosc przez Ciebie przemawia. Pisalem to juz wczesniej ale trzeba to powtarzac do znudzenia. Sex sam w sobie dziala jak substancja psychoaktywna bo rodzi sie w glowie i tam sie konczy. Penis i lechtaczka to tylko stymulatory, ktore przekazuja bodzcie do mozgu. Podniesione cisnienie powoduje dostarczenie wiekszej ilosci tlenu i glukozy do mozgu. Tam generowna jest przyjemnosc i rozkosz. Sex to uwalnianie dopaminy, oksytocyny oraz endorfin. Do tego zaangazowana jest duza ilosc innych neuroprzekaznikow. Dlatego od starozytnosci mowi sie, ze 'post coitum omne anima triste est'. Dodawanie do tego procesu dodatkowego elementu w postaci substancji, ktora zaburza naturalne zaangazowanie neuroprzekaznikow, jest zaburzaniem naturalnego cyklu. Do udanego sexu nie sa potrzebne psychoaktywne booster'y tylko partner/ka, ktorzy rozumieja nasze potrzeby i mowia o swoich. Trzeba o nich mowic a nie milczec i zwiekszac przyjemnosc w nienaturalny sposob
21.10.2022, 07:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.10.2022, 07:45 przez kot_kreskowy.)
Ma to sens👍
A mądrość ta jest podyktowana własnym doświadczeniem.
Nie Idźcie tą drogą, powiadam wam.
A mądrość ta jest podyktowana własnym doświadczeniem.
Nie Idźcie tą drogą, powiadam wam.
(15.10.2022, 18:25)beeniepatu napisał(a): Z prawilnie dzialajacymi empatogenami przy seksie jest pewien problem. Serotoninowa euforia nie podbija libido jako takiego, tylko zwieksza czulosc na bodzce - m.in. dotyk. Dlatego takie tematy jak 4cmc, mdma, benzofurany, itp, sprawdzaja sie do seksu z osoba, z ktora jestesmy w bliskosci. Do przygodnego seksu lub szalenstw w alkowie juz nie. Love parade nie zostalo nazwane z tego powodu, ze wszyscy sie tam parzyli, tylko usmiechali do siebie i przytulali. Do tego wyrzut serotoniny uposledza u mezszczyzn zdolnosci bojowe.
A tak w ogole, to sex powinien byc na czysto. Bo jak sie przyzwyczai do nienaturalnych odczuc po dragach, to trudno jest czerpac przyjemnosc z naturalnego zblizenia. I ludzie maja duze problemy potem
Miło, że podkreśliłeś tą kwestie. Sex to bliskość, wymiana energii jeśli bliskość jest na czysto to od czasu do czasu urozmaicona w tenże sposób może pokazywać inne wymiary. Na przygodny sex na szczęście nie jestem "skazana" , ale osobiście uważam, ze seks w związku (bliskim emocjonalnie) nie musi a wręcz nie powinien być ograniczany tylko do naturalnego zbliżenia, juz tym bardziej ze względu na strach, obawę przed zatraceniem satysfakcji z naturalnego seksu. Takie nastawienie, emocje są w moim odczuciu negacją bliskości.
(21.10.2022, 06:51)kot_kreskowy napisał(a): Chuja tam wiecie o seksie😉
Kot wie, kot powie. Do sexu najlepsza jest partnerka/partner i nic więcej nie potrzeba.
Połączenie dragów i sexu, to najgorsze z możliwych połączeń. Na początku jest fajnie, ale jak się w to za bardzo wpierdoli, to później ciężko o jakąkolwiek satysfakcję. Zaczynają się dziwne eksperymenty, przez które później tylko ciężko się z tego wychodzi. Jeśli ktoś w tym gównie jeszcze nie tkwi, to z całego serca polecam nie łączyć dragów z sexem.
Wiem co mówie, uwierzcie🤫
Ale jeśli to do nikogo nie przemawia, to najlepsze miłosne uniesienia zapewnia jedyny słuszny do tego środek.
MEFEDRON❤️
No i generalnie wszelakie euforyki.
Amen Dziękuję.
P.S. Gdy ktoś mi mówi, że boli go głowa (czytaj: narzeka) entuzjastycznie proponuje, ze kopnę w kostkę i zapomni o glowie.
22.10.2022, 22:19
@"Lady Giwera" urozmaice w alkowie jest bardzo wazne. To jednak powinno byc na poziomie stymulacji, a nie zabawie neuroprzekaznikami. Tu jest impakt na uklad nagrody, ktory raz przebodzcowany, nie bedzie chcial wrocic do pierwotnego stanu. Tu rozmawiamy i fizjologii. Na to nie ma rady
23.10.2022, 12:02
Beeniepatu zgadza się, tak to właśnie działa.
Raz "podbity" układ nagrody ciężko przywrócić do normalnego stanu działania.
Ba, może to być nawet droga ku zatraceniu, bo jeśli raz udało się osiągnąć efekt megaorgazmu, to będziemy dążyli do "podnoszenia poprzeczki", co niestety rozpierdoli całkowicie nasze poczucie satysfakcji seksualnej.
Ja jestem tego żywym przykładem.
Raz zrobiłem błąd i teraz tkwię w tym gównie.
Nawet nie wiecie jak ciężko wrócić do stanu gdy masturbacja czy sex na trzeźwo dały jakąkolwiek satysfakcję.
A takie problemy to już jest pierwszy krok do różnego rodzaju depresji, czy nawet zachowań niepożądanych lub psychopatycznych - to ostatnie to już hardcorowe przypadki,ale jednak zdarza się.
@"Lady Giwera" być może są przypadki, o których mówisz, ale są to nieliczne wyjątki.
Baaaardzo nieliczne.
Z reguły mechanizm działa tak jak powyżej napisane. Natury nie oszukasz.
Raz "podbity" układ nagrody ciężko przywrócić do normalnego stanu działania.
Ba, może to być nawet droga ku zatraceniu, bo jeśli raz udało się osiągnąć efekt megaorgazmu, to będziemy dążyli do "podnoszenia poprzeczki", co niestety rozpierdoli całkowicie nasze poczucie satysfakcji seksualnej.
Ja jestem tego żywym przykładem.
Raz zrobiłem błąd i teraz tkwię w tym gównie.
Nawet nie wiecie jak ciężko wrócić do stanu gdy masturbacja czy sex na trzeźwo dały jakąkolwiek satysfakcję.
A takie problemy to już jest pierwszy krok do różnego rodzaju depresji, czy nawet zachowań niepożądanych lub psychopatycznych - to ostatnie to już hardcorowe przypadki,ale jednak zdarza się.
@"Lady Giwera" być może są przypadki, o których mówisz, ale są to nieliczne wyjątki.
Baaaardzo nieliczne.
Z reguły mechanizm działa tak jak powyżej napisane. Natury nie oszukasz.
24.10.2022, 18:38
(22.10.2022, 22:19)beeniepatu napisał(a): @"Lady Giwera" urozmaice w alkowie jest bardzo wazne. To jednak powinno byc na poziomie stymulacji, a nie zabawie neuroprzekaznikami. Tu jest impakt na uklad nagrody, ktory raz przebodzcowany, nie bedzie chcial wrocic do pierwotnego stanu. Tu rozmawiamy i fizjologii. Na to nie ma rady
Rozwiń proszę... Czy dobrze rozumiem, że Twoim zdaniem sporadyczny sex po używkach uniemożliwia radość z sexu "na czysto"?
24.10.2022, 19:19
najlepszy seks jaki miałem to było 8 butelek Carlo rossi z moją ówczesna kobitką, wino to afrodyzjak, Przekonuje sam fakt, że zacząłem od i na tylu miało sie skończyć.
a po THC jak walilem wiadro przed stosunkiem do dłuzej osiągałem szczyt, oraz erekcja na wyższym poziomie
nawet po buchu samogwałt jest bardziej intensywn
imo chemsex jest szkodliwy, lepiej isc w strone zabawek pecjalnie do tego przeznaczonych do
a po THC jak walilem wiadro przed stosunkiem do dłuzej osiągałem szczyt, oraz erekcja na wyższym poziomie
nawet po buchu samogwałt jest bardziej intensywn
imo chemsex jest szkodliwy, lepiej isc w strone zabawek pecjalnie do tego przeznaczonych do