przepluczka woda morska tez dziala cuda, przynajmniej u mnie

Ostatnio właśnie jej używałem i w porównaniu do zwyklej soli fizjologicznej wlanej do atomizera, ta woda znacznie lepiej nosek czyściła oj znacznie

bo caly syf ci po prostu wyplywa z klamy, nic nie rozpuszcza tylko doslownie przeplukuje ci nos

Różnica wynika z tego, że w wodzie morskiej jest wyższe stężenie chlorku sodu. Stąd wrażenie, że "lepiej" czyści nos niż sól fizjologiczna.

Są takie wynalazki jak ten na zdjęciu. W zestawie mamy buteleczkę, saszetki do rozpuszczenia w wodzie i wtłaczamy w dziurki nosa. Nieprzyjemne uczucie, ale fakt ten nadrabia tym, że dodatkowo nie działa. 😆 Przynajmniej w moim przypadku nie zadziałało jakoś WOW. 

Bo to jest do plukania zatok. A nie to jest przyczyna zapchanego nosa. Do tego jak zrobisz roztwor hipertoniczny a nie izotoniczny to pozbedziesz sie wydzieliny ale dodatkowo wysuszysz sluzowke bo absorbuje wode z blony sluzowej

Raczej preferuje inną metodę,ale sniff też się zdarza i na wyniszczony nos polecam przepłukiwanie nosa wodą morską,na biedę jak ktoś nie ma zwykła woda  też daje rade.Robienie regularnie inchalacji by oczyścić nos z pozostałości tematu bardzo dobrze wpływa na zatoki.Co do nawilżenia stosowałem maść z witaminą A,krople nawilżające,ale z tym warto uważać ponieważ uzależniają.Hitem w takich sytuacjach okazała się oliwka bambino dla dzieci bardzo dobre nawilżenie z racji iż konsystencja była tłusta

Dilleraaaa no i znow musze wrzucic swoje trzy grosze. A wiec tak:
1. Zarowno zwykla woda, jak i woda morska (przede wszystkim hipertoniczna), wyplukuja sluz z blony, powodujac jej dalsze wysuszenie. Nie jest to najlepszy sposob. Do nawilzenia i natluszczenia sa krople, np. Rinopanteina, Rhinoargent, itp. 
2. Krople nawilzajace nie uzalezniaja. Uzalezniaja krople powodujace obkurczanie naczyn, np. z xylometazolinem w skladzie. 
3. Oliwka bambino ma wiele zastosowan, lacznie z czyszczeniem pedzli malarskich czy do makijazu, jednak nie powinna byc stosowana bezposrednio na blone sluzowa, poniewaz za bardzo natluszcza i uposledza regeneracje  Z dzieciecych akcesoriow mozna stosowac Alantan, Alantan+. A z dedykowanych masci najlepsza do tego jest Rinopanteina. 
Przy stosowaniu masci, nalezy jednak dokladnie stosowac sie do zalecen i podanych ilosci. Jak bedziemy dawac za duzo, to blona po pierwsze nie bedzie sie dobrze regenerowac, a po drugie, uposledzone bedzie wchlanianie i przenikanie przez nia.

Zrobiłem nawet test wczoraj bo skończyła mi się woda morska i psikałem sola fizjologiczną. Efekt takiego udrożnienia noska to nawet nie 1/3 mocy wody.
Okej klama mniej zawalona ale nie idealnie wyczyszczona jak po wodzie przynajmniej u mnie tak sie sprawdzala.

Ja od 6 lat używam Irigasin
Polecam 🙂

Wszystko zależy od danej substancji, i jej biodostępności, przy danej drodze podania. Taka morfina ma biodostępność doustnie ok.20 % a iv już 100 

Osoby, które walą oxy w nos też tracą materiał.

Jeżeli chodzi o walenie jakichś klefów to niestety - przeżyć spływ, połykać te gluty, i CIEPŁĄ wodą (wciągnąć troszke wodt). Wtedy przy snifie marnacja jes