Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
IV-wątek ogólny
06.12.2022, 20:11
No Love głupoty piszesz - serio nie powinno się, ale Beeniepatu uwierz, mam teraz rękę na sercu😁, że raz zdarzyło mi się być tak rządnym wjazdu, że podczas prób podania w kilku miejscach zebrało mi się z 1ml powietrza lekko, co zauważyłem przy już udanym wkłuciu i naćpany zrobiłem to. Przerażenie - chwila niepokoju - poczułem takie dziwne "smyranie" we wnętrznościach, ale nic się nie stało.
A Wy dalej myślcie, Ci którzy myślicie o i.v. kiedyś "SPRÓBOWAĆ" tylko. To już jest krok ku upadkowi i ja do dziś żałuję, że zacząłem. Nie ma to jak na codzień czuć taki dziwny dyskomfort pod skórą rąk gdzie kiedyś były żyły, a teraz nie ma nic. Długo by pisał, ale skoro chyba każdy "baciarz" odradza, to powinno dać do myślenia coś w stylu: Kurde. On to robi a odradza czyli coś jest KURWA NA RZECZY. Na logikę drogie dzieci.
A Wy dalej myślcie, Ci którzy myślicie o i.v. kiedyś "SPRÓBOWAĆ" tylko. To już jest krok ku upadkowi i ja do dziś żałuję, że zacząłem. Nie ma to jak na codzień czuć taki dziwny dyskomfort pod skórą rąk gdzie kiedyś były żyły, a teraz nie ma nic. Długo by pisał, ale skoro chyba każdy "baciarz" odradza, to powinno dać do myślenia coś w stylu: Kurde. On to robi a odradza czyli coś jest KURWA NA RZECZY. Na logikę drogie dzieci.
06.12.2022, 20:24
@"Kaja Buza" zator powietrzny zalezy od kilku czynnikow. Dlatego nie mozna na 100% okreslic czy jakas zawartosc powietrza jest bezpieczna czy nie. I rule of a thumb jest zawsze odpowietrzyc.
Badania wskazuja threshold 6mk jako graniczny u doroslego
Badania wskazuja threshold 6mk jako graniczny u doroslego
YOUR ATTORNEY
08.12.2022, 17:10
Zgadzam się z przedmówcami, iv wymaga przede wszystkim pomyślunku i rozwagi. Przez okres dwóch lat przyjmowałem morfinę/oxy właśnie tą drogą podania. Co moge doradzić osobom, które decydują się na tę ROA ?
1. HIGIENA, HIGIENA !!!! JESZCZE RAZ HIGIENA. To pierwsza i najistotniejsza rzecz w przypadku kłucia się. Będę o tym męczył dupe wszystkim ćpakom cały czas Myjemy ręce przed podaniem (ciepła woda + mydło), pamiętamy o odkażaniu miejsca podania. Nie dzielimy się z kolegami żadnym sprzętem, igłami. Niby takie oczywiste ? Otóż nie... Uważamy też aby do roztworu nie dostał się żaden syf, włókienko z filtra itp. Pirogen to nie jest urban legend i przy niechlujności i pewnej dozy pecha "złapiemy" go. Reakcja pirogenna upośledza ośrodek termoregulacji w mózgu, wywołuje objawy grypopodobne - gorączke, dreszcze, ból głowy (od lekkiego po masakryczny ból głowy, przypominający te klasterowe)
2. Uważne przeprowadzenie procesu podania - dbamy o to żeby ładnie wyszły nam żyły - dobrze zrobić pare pomek, bądź wziąć ciepły prysznic przed podaniem - żyły wtedy "pęcznieją" i łatwiej w nie trafić. Pamiętamy o założeniu stazy na wysokości bicepsa (przy podaniu w przedramię - żyła odłokciowa), trzeba dbać o żyły i łatwiej wtedy trafić (podobnie jak z pompkami przed podaniem). Staramy się tego pilnować, jeżeli nie mamy stazy medycznej (w aptece kilkanaście zł do kupienia) staramy sie robić prowizorkę - pasek od spodni, sznurówki itp. Jak nie mamy stazy, to już dobra - raz nic sie nie stanie. Stazę przed podaniem zdjąć - NIE WALIĆ Z ZAŁOŻONĄ STAŻĄ
Wybór miejsca podania to chyba jak kto lubi - mi np. bardzo wygodnie podawało się w dłonie i nadgarstki, nie zostawiało to siniaków jak przy waleniu w przedramię. Rozmiar szprycy - ja używałem .45, ale jak macie średnice żył jak wąż ogrodowy to weźcie większą
Z autopsji taka rada na koniec - nie walić w stopy ... Jak macie jakieś pytania śmiało podbijać
1. HIGIENA, HIGIENA !!!! JESZCZE RAZ HIGIENA. To pierwsza i najistotniejsza rzecz w przypadku kłucia się. Będę o tym męczył dupe wszystkim ćpakom cały czas Myjemy ręce przed podaniem (ciepła woda + mydło), pamiętamy o odkażaniu miejsca podania. Nie dzielimy się z kolegami żadnym sprzętem, igłami. Niby takie oczywiste ? Otóż nie... Uważamy też aby do roztworu nie dostał się żaden syf, włókienko z filtra itp. Pirogen to nie jest urban legend i przy niechlujności i pewnej dozy pecha "złapiemy" go. Reakcja pirogenna upośledza ośrodek termoregulacji w mózgu, wywołuje objawy grypopodobne - gorączke, dreszcze, ból głowy (od lekkiego po masakryczny ból głowy, przypominający te klasterowe)
2. Uważne przeprowadzenie procesu podania - dbamy o to żeby ładnie wyszły nam żyły - dobrze zrobić pare pomek, bądź wziąć ciepły prysznic przed podaniem - żyły wtedy "pęcznieją" i łatwiej w nie trafić. Pamiętamy o założeniu stazy na wysokości bicepsa (przy podaniu w przedramię - żyła odłokciowa), trzeba dbać o żyły i łatwiej wtedy trafić (podobnie jak z pompkami przed podaniem). Staramy się tego pilnować, jeżeli nie mamy stazy medycznej (w aptece kilkanaście zł do kupienia) staramy sie robić prowizorkę - pasek od spodni, sznurówki itp. Jak nie mamy stazy, to już dobra - raz nic sie nie stanie. Stazę przed podaniem zdjąć - NIE WALIĆ Z ZAŁOŻONĄ STAŻĄ
Wybór miejsca podania to chyba jak kto lubi - mi np. bardzo wygodnie podawało się w dłonie i nadgarstki, nie zostawiało to siniaków jak przy waleniu w przedramię. Rozmiar szprycy - ja używałem .45, ale jak macie średnice żył jak wąż ogrodowy to weźcie większą
Z autopsji taka rada na koniec - nie walić w stopy ... Jak macie jakieś pytania śmiało podbijać
JAKOŚ TRZEBA PCHAĆ TO ZJEBANE ŻYCIE, CO NIE ? MAIL DZIAŁA
11.12.2022, 21:44
Przeczytaj sobie wątek na hyperreal ,,BHP dawania po kablach".Może to Ci trochę nakieruje sprawę.Chociaż nie każda odpowiedź jest tam zgodna z prawdą.Mimo wszystko uważaj,zadaj sobie dwa razy pytanie czy na pewno tego chcesz.Ta droga podania wiąże za sobą różne konsekwencję w sumie jak i każda inna.Pozdro z fartem
15.12.2022, 10:15
Igły najlepiej 0.45x13mm wg mnie, można dać i większą do stimów. Osobiście waliłem i 0.6mm jak do sterydów, ale szkoda dziury takie sobie robić.
Ścięta część igły do góry przy podaniu, rownolegle do motylków w pomoce (to za co łapiemy przy dociekaniu tłoka).
Co do bhp, myjemy ręce, fajnie mieć waciki i coś do odkażania, przemywamy przed i po podaniu mieście wklocia. Igle tez można prysnąć przed podaniem. Wiadomo ręce czyste. Filtry mogą być i takie np ocb do skręcanych papierosów.
Po podaniu miejsce wklocia docisnąć i przytrzymać, najlepiej wacikiem, a wcześniej popryskał miejscem czymś odkażającym.
W przypadku cmc czy innych substancji żrących nie róbmy za dużych stężeń per ml, bo nam zetnie krew w igle i nie będzie można docisnąć tłoka, druga rzecz żyły wola mniej skoncentrowane roztwory.
Dla cmc max stężenie było Ok. 200mg/ml. Jednakże optymalnie wg mnie jest 100-120mg/ml, max 150mg/ml. Gdy waliłem 250/ml to żyła kilka cmc w górę od podania robiła się taka jakby posiniaczona - nie polecam.
Na początek lepiej krótsze igły, łatwiej nie wypaść z żyły.
Można zostawić miejsce w kontrolne żeby widzieć czy jest krew, bądź odciągnąć tłoczek przed podaniem - krew ma być bordowa, jeśli jest jasna to może to być naczynie krwionośne.
A co do samego IV, ja w wzrośnie to nie potrafiłem sam sobie dobrze podawać - kilka pierwszych Ok, następne chujowo. Druga rzecz następnego dnia jak patrzyłem na siniaki to miałem obrzydzenie. Do iv wracałem jak chciałem poczuć ten rush, a bombki/nosy już nie robiły.
Cmc ma zajebiste wejście wg mnie. 3cmc takie jakby zwolnienie czasu i lekkie odrealnieniu, po czym poczucie jakbym się właśnie obudził i mega clearhead. Do tego czuc ciepło wszędzie, czasami czułem strasznie na kutasie ciepło - fajne uczucie. 4cmc bardzo podobnie, tylko taka jakby większa psychodela na wejściu, po czym bardziej uczucie meh, otwartej gęby od euforii.
Polecam mix 3/4cmc w stosunku 2:1. Albo mix 4cmc i alfy pihp tutaj wedle uznania, ale nie przekraczałbym 50mg alfy do klefa, chyba ze masz tolerancje jak smok!
Pozdro
Ścięta część igły do góry przy podaniu, rownolegle do motylków w pomoce (to za co łapiemy przy dociekaniu tłoka).
Co do bhp, myjemy ręce, fajnie mieć waciki i coś do odkażania, przemywamy przed i po podaniu mieście wklocia. Igle tez można prysnąć przed podaniem. Wiadomo ręce czyste. Filtry mogą być i takie np ocb do skręcanych papierosów.
Po podaniu miejsce wklocia docisnąć i przytrzymać, najlepiej wacikiem, a wcześniej popryskał miejscem czymś odkażającym.
W przypadku cmc czy innych substancji żrących nie róbmy za dużych stężeń per ml, bo nam zetnie krew w igle i nie będzie można docisnąć tłoka, druga rzecz żyły wola mniej skoncentrowane roztwory.
Dla cmc max stężenie było Ok. 200mg/ml. Jednakże optymalnie wg mnie jest 100-120mg/ml, max 150mg/ml. Gdy waliłem 250/ml to żyła kilka cmc w górę od podania robiła się taka jakby posiniaczona - nie polecam.
Na początek lepiej krótsze igły, łatwiej nie wypaść z żyły.
Można zostawić miejsce w kontrolne żeby widzieć czy jest krew, bądź odciągnąć tłoczek przed podaniem - krew ma być bordowa, jeśli jest jasna to może to być naczynie krwionośne.
A co do samego IV, ja w wzrośnie to nie potrafiłem sam sobie dobrze podawać - kilka pierwszych Ok, następne chujowo. Druga rzecz następnego dnia jak patrzyłem na siniaki to miałem obrzydzenie. Do iv wracałem jak chciałem poczuć ten rush, a bombki/nosy już nie robiły.
Cmc ma zajebiste wejście wg mnie. 3cmc takie jakby zwolnienie czasu i lekkie odrealnieniu, po czym poczucie jakbym się właśnie obudził i mega clearhead. Do tego czuc ciepło wszędzie, czasami czułem strasznie na kutasie ciepło - fajne uczucie. 4cmc bardzo podobnie, tylko taka jakby większa psychodela na wejściu, po czym bardziej uczucie meh, otwartej gęby od euforii.
Polecam mix 3/4cmc w stosunku 2:1. Albo mix 4cmc i alfy pihp tutaj wedle uznania, ale nie przekraczałbym 50mg alfy do klefa, chyba ze masz tolerancje jak smok!
Pozdro
Roztopienie towaru i wciagniecie w strzykawke przez filter od szluga cos daje ? Bo tak robia i wala w pompke
Roztopienie towaru i wciagniecie w strzykawke przez filter od szluga cos daje ? Bo tak robia i wala w pompke
Roztopienie towaru i wciagniecie w strzykawke przez filter od szluga cos daje ? Bo tak robia i wala w pompke