Kiedyś zjadłem 15 klonów to karetka zabrała mnie na toksykologie w Lublinie pamiętam tylko tyle ze sanitariusze śmiali sie ze mnie ze mi błogo i przyjemnie ale jak juz trafiłem na oddział to ni huja nic nie pamiętam przeleżałem dwa dni na toksykologi i wypisalem się na własne żądanie i po wypisaniu tez nie pamiętam nic nie wiem co sie działo ale wracałem do domu prowadząc samochód i jakoś dałem rade

kloniki to bardzo przydatny produkt,zwlaszcza jak stimy zarzywasz ,zbicie cisnienia i latwo zasnac po tym cudownym leku.
zawsze pod ręką

Klon to uratował niejednego zawodnika w walce z bezsennością i ogólnym rozdrażnieniu po stimach  
Ja czasami polecałem brać klony w razie gdyby trip na psychodelikach był zbyt mocny w celu zapobiegnięciu bad tripa

Moje ulubione benzo. 
Profil, długość działania  cena apteczna  - bajka. i ta tableta, miętowa idealna pod jęzor zamiast tic-tak.  
I ten opis firmy : polski producent leków od 198 lat. Kochamy życie. 
Firma -Leganda. 

Ahh moja słabość w sumie jak do prawie każdego benzo kloniki,lorafen no każde benzo kocham♥️.Benzo bardzo pomocne,ale niestety wypisywane tylko jak ktoś ma padaczkę(clonazepam)No chyba,że ma się jakieś lewe źródło

klon ma aromat czy substancja tak smakuje?

substancja tak smakuje, lorazepam i diazepam są słodkie, norflurazepam jest 10x bardziej mietowy od klonazepamu, tak to juz jest z tymi zepamami

a zolamy są kurewsko gorzkie i nie przyjemne w smaku

Klonozepam najlepszy z słodkim piwkiem, jakiś lagier miodowy albo po prostu żubr z sokiem malimowym.

Ulubiony miętus, tic-tac przy nim wymięka. 

Lubię klona ale od czasu do czasu