Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Jakiej substancji nigdy nie zazyjesz ?
08.02.2023, 08:24
RaeminGhos No to trochę chore doprowadzać się mając świadomość do takiego stanu..Rozumiem ciekawość.Ale chyba ta ciekawość rozum zjadła
08.02.2023, 18:38
Lifeisbrutal To jest stimiara generalnie. Chodziła z opiowrakiem, chciała go lepiej zrozumieć, chciała mu pomóc, chciała go wyrwać z tego gówna. Niestety jej się nie udało. Generalnie nie wjebała się w opio, wyszła z tego.
08.02.2023, 19:56
RaeminGhos Lifeisbrutal stosowanie substancji by cos zbadac, zobaczyc jak jest, generalnie nie moze spowodowac uzaleznienia. A w przypadku fizycznego, duzo prosciej jest z niego wyjsc. Bo to nie uklad nagrody, bedacy czescia ukladu limbicznego odpowiada za branie substancji ale czesc mozgu odpowiedzialna za podejmowanie decyzji, zlokalizowana w czesci czolowej mozgu. To definiuje ocene doznan z perspektywy 'co sie stanie' a nie 'jak sie bedziemy czuc'. To odgrywa bardzo wazna role. Bo to mozg determinuje nasze podejscie do substancji
YOUR ATTORNEY
28.02.2023, 17:28
Nie ma takiej siły która namówiła by mnie aby kiedykolwiek spróbować fenatylu ,opio ,hery.
Panicznie boję się ich dewastacyjnej sily :/
Panicznie boję się ich dewastacyjnej sily :/
28.02.2023, 18:28
Marihuany, kanna. I piszę poważnie. Chodźby mi ktoś płacił tysiaka za spalenie lufki natury nawet nie zrobię tego, bo stan który powoduje u mnie trawa jest gorszy niż schizy po Alfach.
28.02.2023, 18:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.02.2023, 18:50 przez Lifeisbrutal.)
28.02.2023, 19:27
Lifeisbrutal przygodę z używami nie licząc alko zaczynałem od jarania. Paliłem dzień w dzień, później wjechał ciąg na amfie kilka lat i coś mi się w główce poprzestawiało. Czuję się po prostu źle po paleniu. Raz się nażarłem klonów, to wziąłem parę buchów i było miło ten jeden raz.
Chciałbym sobie zapalić się wyczilować, ale nie mogę. Ostatnim razem próbowałem z NL natury. Spaliłem dupkę dosłownie i zaraz musiałem 8 (słownie OSIEM) browarów jeden za drugim spić, żeby załagodzić ten chujowy stan na ciele i umyśle.
Chciałbym sobie zapalić się wyczilować, ale nie mogę. Ostatnim razem próbowałem z NL natury. Spaliłem dupkę dosłownie i zaraz musiałem 8 (słownie OSIEM) browarów jeden za drugim spić, żeby załagodzić ten chujowy stan na ciele i umyśle.
01.03.2023, 10:40
żadnych dysocjantow ani psychodelikow, na mnie zle to dziala po prostu xD
053be82a4c94320356cbc432a1bc2f14b63881793d1b0f7ea90b7332c37109712e
05.03.2023, 07:49
Bieluń dziędzierzawa - wciąż prześladuje mnie w snach i śnią mi się koszmarne tripy mimo faktu, że nigdy przez myśl mi nie przeszło, aby tego spróbować.
Myślę, że nie ma takiego argumentu, który nakłoniłby mnie do spożycia tejże rośliny. Czuję ogromny lęk, a zarazem respekt i ciekawość,
Strach mieszany z fascynacją, ale tylko jako gorliwa czytelniczka tych wszystkich pokręconych recenzji. I na tym pozostanę Wszak chyba wszystkie substancje działające na receptor sigma mają w sobie coś wyjątkowo tajemniczego.
Myślę, że nie ma takiego argumentu, który nakłoniłby mnie do spożycia tejże rośliny. Czuję ogromny lęk, a zarazem respekt i ciekawość,
Strach mieszany z fascynacją, ale tylko jako gorliwa czytelniczka tych wszystkich pokręconych recenzji. I na tym pozostanę Wszak chyba wszystkie substancje działające na receptor sigma mają w sobie coś wyjątkowo tajemniczego.
Pracuję 7 dni w tygodniu w godzinach:
*21:38:00-21:36:59 (w tych godzinach piszę tylko nieprawdę, wymyślam niestworzone historie albo po prostu żartuję sobie)
*21:37:00-21:37:59 (w tym czasie piszę tylko poważne rzeczy, 100% "ledżit" content)
*21:38:00-21:36:59 (w tych godzinach piszę tylko nieprawdę, wymyślam niestworzone historie albo po prostu żartuję sobie)
*21:37:00-21:37:59 (w tym czasie piszę tylko poważne rzeczy, 100% "ledżit" content)