Twój ziom to wiem, mi bardziej chodzi o zniesienie ciśnienia na ćpanie. Kiedyś brałem pół roku i słabo na to wplywalo

Ciśnienia na ćpanie nie niweluje.

Ciśnienia na ćpanie zdecydowanie nie niweluje. 

Znam osoby, które zarzuciły sobie po 1800mg  pregaby + poprawiły na mieście 3-4 bro i budziły się w połwoie dnia następnego z totalnie urwanym filmem i wyczyszczonym kontem do zera...bo nie spodziewali się, że tak upierdzila ta substancja w miksie.

Totalnie zerwane filmy mieli, "jak nigdy w życiu" ( Dwie osoby, które się nie znały rozpoczynały tak ze mną rozmowę )
 Piszę tu o amatorach miksów ( benzo + alko ), którzy miśleli, że jak napierdzielają kilka lat bezno, to co tam prega im zrobi ? ... a jednak zrobiła.

Także jeśli komuś przyjdzie taki pomysł jak ziomeczkom to odradzam zawczasu takie miksy.

Pregabaliny nie łączyć z alko.

Czeslawo nawet takiego benzoświra jak mnie 400mg pregabaliny poskładało jak bum cyk cyk nie miałem nic do powiedzenia przez cały dzień i całą noc, nawet do kibla wstać to była syzyfowa praca

czulem sie jak po mianserynie, albo tisercinie

hehe, słyszałem o takich agentach. A tu zdziwko - pregabalina, mimo że analog GABA, i nawet taką nazwę ma - wcale nie działa ani na GABA A, ani na GABA B i jest tylko i wyłącznie agonistą kanałów wapniowych.

Odstawianie pregabaliny i schodzenie z niej pregabaliną to chujnia pierwszej klasy, bo taperować pregabe pregabą (szczególnie jak sie wali sto milionów mg dziennie) to, że tak powiem, "średnio", a co innego jest tak realistycznie dostępne działającego podobnie na te kanały wapniowe? Gabapentyna, która jest jeszcze słabsza? No, może 4f-phenibut, ale ktoś z tolerką tego nie poczuje za bardzo. Bo o zwykłym phenibucie nie ma nawet co mówić, tyle sie zjeść nie da nawet.

Jestem przeciwko stanowczemu wypisywaniu pregabaliny tak jak to robi większosc "lekarzy" teraz - na wszystko jak leci.
Benzodiazepiny są o wiele efektywniejsze np. na zaburzenia lękowe, wcale nie są "bardziej uzależniające" niż pregabalina, a przy schodzeniu z dawek mamy całe multum benzosów do taperingu - długo trzymające diazepamy, klonazepamy itd. - i to zakładając że sie wpierdolisz na dłużej np. w typowo przeciwlękowy alprazolam czy lorazepam i musisz schodzić czyms innym, dłuższym zamiast po prostu brac doraźnie i nie musieć schodzić z niczego czy stopniowo zmniejszać dawkę tego co bierzesz na te zaburzenia. Z pregabaliną już jest lipa jak walisz nie wiadomo ile.

tl;dr pregabalina na lęki - chuj oszustwo

Pregabalina to mi się tylko z szpitalem kojarzy.I faktycznie była ona podawana na jakieś tam lęki,zaburzenia.Ale czy działa osobiście nie wiem bo nigdy do czynienia z tym lekiem nie miałem.

Pregabalina działa rekreacyjnie wspaniale, jednakże trzeba ją zażywać Z GŁOWĄ A robi się to tak:

Po pierwsze, żadnego walenia w nos, to marnowanie materiału. Po drugie - dawkowanie (oczywiście przedstawiam dawki dla beztolerkowców)

-75-150 mg słabo - poprawienie nastroju, efekt prospołeczny, relaksacja mięśni - efekt podobny do alkoholu, bez jego tępych i trujących efektów (choć w wyższych dawkach pregaba również jest toksyczna)

-300 mg średnio - wzmocnienie powyższych efektów (nie polecane na pierwszy raz)

-450-600 mg - Do powyższych efektów dodaje się nadmierną ekscytację, sedacja miesza się z pobudzeniem, euforia, możliwe CEV'y podobne do tych po THC

- większe dawki dają uczucie "bajkowej rzeczywistości", możliwe OEV'y, w dużych dawkach prega działa dysocjacyjnie, może być problem z chodzeniem, uwydatnienie efektów ubocznych. UWAGA !!! W DAWKACH OK. 1G PREGABALINA STAJE SIĘ TOKSYCZNA (zwłaszcza wywołuje arytmię, więc dla osób z problemami sercowymi - uważajcie na miłość boską).

PO TRZECIE - TOLERANCJA - Ta w przypadku pregabaliny rośnie bardzo szybko, po 2-3 dniach codziennego dawkowania powyższych dawek, efekty euforyczne, oraz aktywizacyjne zanikają. W ich miejsce pojawia się zamuła, i wyjebka na wszystko, człowiek w ciągu chodzi jak zahipnotyzowany.

Efekty uboczne:
- zaniki pamięci
- zaburzenia równowagi
- rozkojarzenie, senność
- MOŻLIWOŚĆ UZALEŻNIENIA, jak horsii wspomniał, jest to bardzo ciężka rzecz.
- zaburzenia nastroju
- stany hipomanii

itd. itp. etc.

Pamiętajcie, każdy jest inny, inaczej reaguje na daną substancję. To co napisałem to jedynie zalążek, więc proszę pytać śmiało, jezeli coś jeszcze ciekawi was o pregabalinie.

Pozdro, trzymajcie się !

Czeslawo doświadczyłam czegoś takiego. W ogóle nie spodziewałam się że to działa a potem nagle jadę pociągiem i nie wiem w sumie gdzie oglądając w głowie chińskie bajki xDD dobrze że ktoś mnie wtedy "pilnował" bo nie trafiłabym z powrotem do domu.

nie zgodzę się z tym stwierdzeniem ze pregaba dziala na lęki gorzej od benzo lub wcale,na mnie działa świetnie i wygrywa u mnie z benzo ttm ze tak nie zamula a wręcz pobudza mnie do dzialania
podkreślę ze biore ja na lek uogulniony,gdybym musiala brac benzo na to to trochę nieciekawie w perspektywie dłuższego czasu
największą jej wadą jest dla mnie długi czas wejścia,choc nie przeszkadza mi to az tak poniewaz biore dziennie dwie/trzy dawki dla podtrzymania dzialania(w zaleznosci od potrzeby)

krysia Ile mg dzinnie bierzesz pregaby ? Z jakimi benzo porównujesz prege ?