4-MDMC to analog dimetylokatymonu a 3.4DMMC to analog metylokatynonu.

No tak - temu nie przeczę  Pisząc o 4-MDMC "n-metylomefedron" to wynika z tego to samo, że to pochodna dimetylokatynonu.


Też mi się zdawało, że 3,4-DMMC i 3-FMC są dawno nielegalne w nl. Widać nie, nikt tego nie jadł (aż do teraz) więc sie nikt nie czepił, bo jeszcze do nie tak dawna mieli 3-MMC.

Tutaj masz rację, po co brać jakieś ketony skoro mają fluoroamfetaminy, benzofurany, fenidaty.. ale zapomniałeś że jesteśmy w Polsce gdzie panuje kultura kryształu.

A Darek co miał 4mdmc czy jakoś tak? Pamiętam, że wziąłem oralem 400mg i mnie ładnie porobiło obraz rozmyty i potrójne widzenie.

xumbo  Darek miał substancje źle opisane. Po jednym sorcie jego 3emc czułem się jak po mieszance cmc z mmc a tydzień później chodziłem po ścianach i nie spałem pół dnia. 
Jego 4mdmc to był jakiś nielegalny u nas keton. Wzór miał MDMC, napis MDMC a wzór miał zupełnie inny nie pasujący do substancji. 
Jak mu napisałem, że ma błąd to mi napisał, że nikt się wzorami nie przejmuje, bo ważne jest, że działa.

Lukas1985 haha pamiętam te jego 3emc i miałem to samo raz świetny euforykow cos jak 3mmc, ale więcej speeda. A potem za jakiś czas chciałem zaszaleć i buchlem z 250, ale już tego typowego stina. Paręnaście sekund po wciągnięciu mówię sam do siebie "oj xumbo teraz to chyba nadszedł Twój koniec" Co dobrze pamiętam z tego sklepu? To na pewno maczanki i 3bmc. A pamiętacie jego jakieś kurwa 3cmc dark? xd

Lukas1985 To ja miałem tak z 3-BMC - pierwsze sorty fajnie klepały, a to co miał później to był jakiś zwykły stymulant. 
Darek sprzedawał też słynne "mieszanki vendorskie" typu fake amph na a-pihp+mdphp+kofeina, a niektóre tematy w prochu prasował w bryły żeby ładniej wyglądały. Raz mi w torbie z naklejką MDAI wysłał MDPHP.
Dobra, koniec offtopu, to nie temat o darku.

Profesor nie wysyła już do nas, zaraz żaden sklep tu nic nie wyśle. Jaki kraj, takie życie...

fiodor nie wysyłają? Na podstronce z krajami do których wysyłają, dalej figuruje Polska.

horsii dostałem od nich maila, że zawieszają (czasowo) wysyłki do PL, bo za dużo paczek wpada, a oni mają standardy. Mają nadzieję, że wróci do normy.

To ten sklep wprowadził szajs który miał nazwą przekonywać że to jakiś analog kokainy?

Technicznie to jest pochodna kokainy jak najbardziej, tylko druga sprawa że jest praktycznie nieaktywna i bardziej to jest zanieczyszczenie ulicznego koksu niż jakiś "analog" do brania.