Ostatnio doświadczyłem coś NOWEGO, coś takiego ŁAŁ... coś co każdy, ale to KAŻDY powinien przeżyć w swoim życiu.
Coś podobnego przytrafiło mi się już RAZ w życiu, w tematyce całkowicie odbiegającej od tej. 

Wnioski, przemyślenia właśnie spisuje w obszernej recenzji produktu, który miałem przyjemność skosztować, a mianowicie Minte Eufhoria od White-Elephant 
MEGA HIPER TURBO Pozytywnie mnie ten produkt zaskoczył. Doświadczyłem niedoświadczonego. 
Dam znać po skończeniu recenzji

---

W tym wątku podzielcie się takimi SUBSTANCJAMI, które WNIOSŁY COŚ DO WASZEGO ŻYCIA, ZMIENIŁY PUNKT WIDZENIA, uświadomiły, pozytywnie zaskoczyły, dało do myślenia, rozdziewiczyły, pokazały inną drogę.. etc... 

Z miłą chęcią poznam Twój punkt widzenia. 

W jednym z wątków zadałem pytanie:

horsii a są tabletki na poszerzenie świadomości i zajrzenie w głąb siebie?

C84S do introspekcji dobre są dysocjanty i psychodeliki, ale to nie jest tak, że bierzesz magiczną tabletkę na głębokie rozkminy i nagle wszystko rozumiesz, tego za ciebie nie zrobi nikt. Można walić kety czy blotterów ile wlezie, ale jak nie ma ktoś oleju w głowie to się tylko naćpa jak szmata brzydko mówiąc, przetrzeźwieje i nic z tego nie wyniesie. Substancjami sobie można pomóc conajwyżej - do tego trzeba podejść na poważnie, ale przede wszystkim mieć taką postawę "poprawy" (tak to nazwijmy uogólniając) na codzień, nie tylko na czas zarzutki, tak od święta.

Proponuję koniec offtopu i jeśli takie tematy Cię interesują, to założyć osobny wątek żeby tu syfu nie robić, tam chętnie mogę o takich rzeczach pogadać. 

No to lecimy...

---

horsii wiem, że psychodeliki są tylko narzędziem, jednym z wielu, które są w stanie od tak pokazać rozwiązanie, Natomiast co Ty z tym zrobisz, zależy wyłącznie od Ciebie, los masz w swoich rękach, tak samo jak odpowiedzi. 

btw to wszystkie substancje psychoaktywne zmieniają stan naszej świadomości xd 

po 5meodmt odzyskałem duszę, po lsd zyskałem świadomość, a po dyso patrze na problemy z innej perspektywy

Większość psajko, jeśli bierze się je z takim zamiarem, a nie po to, by się nawpierdalać i udawać, że się wszystko ogarnia. Moim zdaniem największy potencjał mają lizergamidy i tryptaminy 4-podstawnikowe.

moim zdaniem zmieniaja i poszerzajqa swiadomosc ale nie na dlugo najczesniej u mnie to podczas dzialania substancji pozniej juz to zanika hehe

Polecam miks 1p-lsd + adb-butinaca
Co prawda oczy wyglądają niesamowicie, bo poszerzone źrenice + mocno przekrwione ale warto
Takie połączenie otwiera umysł i pozwala przewidzieć przyszłość
Oraz komunikować się telepatycznie ze zwierzętami
Tylko takimi małymi jak mucha albo ćma
Otwierasz pole mentalne i możesz zrozumieć zwierzęta a one rozumieją ciebie
Do tego jesteś w stanie modyfikować rzeczywistość wokół siebie
Ja wcale nie mam schizofrenii, to wszystko prawda
Tylko trzeba uważać z przewidywaniem przyszłości, bo schiza zaczyna się wtedy jak wszystko zaczyna się spełniać. Wtedy rozumiesz, że jesteś poza czasem, jesteś tylko obserwatorem a twoja esencja istnienia znajduje się... daleko!
... co to za głupoty

Dragi na pewno zmieniają stan świadomości użytkownika, ale o poszerzaniu jej to już ciężko jest powiedzieć xD przecież to zwykła bania 🫢

Chochlik  nie prawda na przykład grzyby potrafią poszerzyć perspektywy światopoglądu i otaczające świata że człowiek potrafi patrzeć na różne sytuacje dość nie szablonowo a nie przez utarte szablony myślenia.
Mi na przykład zmieniły perspektywę otaczające świata i problemów życia codziennego

najlepiej podczas fazy uruchomić marzenia

spokoojest a to wtedy jak je uruchomisz to poszerza się świadomość ?

fiodor Też tego nie czaje... Podczas tripu najlepiej przemyśleć swoje dotychczasowe życie, problemy, perspektywy te wykorzystane i te zmarnowane a na koniec wyciągnąć z tego jakieś wnioski na przyszłość które utkwią nam w głowie na długie miesiące albo nawet lata. Taka jest przynajmniej moja osobista opinia na temat tripow a szczególnie tych na grzybach