Rodzice 8-miesięcznego dziecka z Sarasoty na Florydzie, które zmarło 31 maja, zostali aresztowani pod koniec ubiegłego tygodnia po tym, jak w wyniku śledztwa okazało się, że dziecko miało pozytywny wynik testu na obecność śmiertelnych ilości fentanylu.

Zastępcy z biura szeryfa hrabstwa Sarasota odpowiedzieli na zgłoszenie o śmierci 8-miesięcznego niemowlęcia w rezydencji w pobliżu Bee Ridge Road około godziny 17:15.

Dochodzenie na miejscu zdarzenia ujawniło, że dziecko zostało znalezione w stanie nieresponsywnym zanim zostało zabrane do szpitala Doctors przez ojca 8-miesięcznego dziecka, Nicholasa Alexandra i jego przyjaciela.

Matka dziecka, Carissa Alexander, opiekowała się niemowlęciem, gdy znaleziono je twarzą w dół na poduszkach kanapy w domu.

Śledczy twierdzą, że stan dziecka nie był sprawdzany między 10:30 a 16:45 tego dnia, dopóki Nicholas nie wrócił do domu z pracy. Oboje rodzice zostali zatrzymani przez biuro szeryfa.

Policja pobrała próbki krwi i moczu od pary i oboje byli rzekomo pod wpływem podczas przesłuchania.

Raport z autopsji niemowlęcia wykazał, że dziecko było martwe od kilku godzin, jak podało biuro szeryfa, i uzyskało pozytywny wynik testu na śmiertelne ilości fentanylu.

Nicholas i Carissa zostali oskarżeni przez biuro szeryfa o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka i są przetrzymywani bez kaucji w zakładzie karnym hrabstwa Sarasota.



źródło: nypost.com

Kolejna z zyliarda podobnych tam  spanialych narko histori z kraju kwitnacej patologi 
Btw. Oguem sad as fck 

Zastanawiam się czy to już jest wynik niedoedukowania czy po prostu rodzicom na łeb już całkiem siadło z przemęczenia. Bo ładniej nie wiem jak to określić. Jakim dzbanem trzeba być, żeby w ogóle wpaść na taki pomysł, żeby podać tak kurewsko silny lek dziecku

RaeminGhos dziecku nikt nic nie podał. Dzieciak zjadł zapewne albo zlizał z nieumytych rak

Będąc w takim stanie wszystko można zrobić nieumyślnie

Zawsze byłem zdania by trzymać substancje w bezpiecznym miejscu gdy w domu sa dzieci

Smutna wiadomosc - nie lubie takich czytac, oby jak najmniej bylo takich przypadkow

Nie odpowiedzialność ludzka czasem nie zna granic. Przykre