Horsi wiesz co to jest barwnik ?

Testomix  Wiem, niemniej jednak nie spotkałem się z barwieniem prądu - w jakim celu barwią ten twój na żółto?

Bo gdyby było w formie pasty lub białego proszku to by się  niczym nie wyróżniało. A to ma zajsbista moc i czas dzialania ,więc jak ktoś raz sprobuje i mu zasmakuje to będzie szukał żółtego ,pozatym to nie jest robione na wodzie jak te wszystkie pasty kofeinowe

---

Zresztą kot_kreskowy sam pisał że to ma moc konkretna a że jemu nie podchodzi to już jego sprawa , myślę że nie ma co dalej spamować pzdr

Breaking Bad Polska, tylko zamiast niebieskiej mety, mamy żółtą fete

wszystko jasne, niech ten statek płynie jak najdłużej

Testomix widze, ze wiele Cie w zyciu smieszy. I fajnie. Tyle niby wiesz o fecie, ciskasz sie, a nawet nie wiesz jak powinna wygladac - to tez jest wesole.

Ale najsmieszniejsze to jest to, ze powolujesz sie na to, ze ktos z milicji mowil.... Ta sluzba publikuje takie rewelacje - podeslij zrodlo, zobacze co i jak. I pamietaj przyjacielu, ze jak ktos zna towar o czystosci 5%, to majac temat o 6% czystosci, powie, ze nigdy takiego nie widzial....

Sądzę, że zakończę temat publikując cytat z jednej ze stron : 
Zanieczyszczona amfetamina ma kolor żółtawego proszku o zapachu jaj. Z powodu niedokładnego oczyszczenia narkotyku z substratu – octanu ołowiu – może dojść do ostrego zatrucia ołowiem.

Żółtą fetę nazywano kiedyś szuwaksem.
I tak, kolor wynika z zanieczyszczeń.
Był u nas raz taki sort tego gówna, że on już nie był nawet żółty, a wręcz wpadał w brązowy. W dodatku śmierdział niemiłosiernie rozpuszczalnikiem.
Obrzydliwość!
Poza tym skąd kolega Testomix ma takie rewelacje zakulisowe? Czyżby sam nosił kaganiec?😂
Gdybym tego pelletu nie miał w nosie, to bym się kurwa nie wypowiadał.

Mi raz trafiała się która wpadała w kolor różowy

Różową miał amfeta ale dobra była nawet asz aż.

Mi to raz się trafiła taka co wyżarła farbe z opakowania po husteczkach