Co Zamiast Kawy? Kakao Kuloodporne!

Turbo energia w zdrowej formule

Kofeina to złodziej energii. Dlatego, jeśli tak jak ja porzucasz kawę na rzecz zdrowszych, bezkofeinowych gorących napojów to mam dla Ciebie moją autorską recepturę na idealne zastępstwo dla kawy. Po pierwsze primo. Aromat kakao o poranku wspaniale zastępuje aromat kawy i równie mocno cieszy zmysły. Po drugie primo – składniki, które dodają przysłowiowego kopa ale w bardziej zrównoważony sposób. Po trzecie primo – kuloodporne kakao doda Ci skrzydeł, jak pewien energetyk, ale bez rujnowania mikrobiomu i gospodarki cukrowej.





Kuloodporne kakao. Kawa who?

Ten artykuł piszę o poranku, popijając ciepłe i smaczne kuloodporne kakao. Poprawia nastrój, rozjaśnia umysł, dodaje mocy. Robi wszystko to co kawa, jednocześnie nie okradając nas z energii tylko utrzymując jej stabilny poziom przez kilka godzin. Dla człowieka takiego jak ja, dla którego najbardziej produktywny czas to pierwsza połowa dnia, kuloodporne kakao to no brainer. To prawdziwa petarda do wypróbowania w rutynie poranka. Oto lista jego składników:

• czubata łyżka kakao RAW bio
  
• łyżka stołowa oleju MCT
  
• 3g grzyba cordyceps (maczużnik)
  
• 5g kreatyny
  
• 100mg l-teaniny
  

Dodatkowo, do kakao kuloodpornego można dodać:

• 5g kolagenu
  
• 500mg tauryny
  

💡 Oczywiście, ze względu na zawartość tłuszczy kuloodoporne kakao przerywa post. Jeśli więc jesteś na IF należy je traktować jako posiłek.


Kuloodporne kakao a praca mózgu

Dlaczego kuloodporne kakao jest idealnym kandydatem do zastąpienia nim porannej kawy? Spieszę wyjaśnić. Zacznijmy od bazy, czyli surowego, nieodtłuszczonego kakao.

Kakao RAW Bio
Theobroma cacao po grecku oznacza „pokarm bogów”. Nic dziwnego. Ekologiczne kakao wagowo zawiera więcej antyoksydantów niż jagody leśne, czerwone wino i granaty razem wzięte. Jego wynik na skali ORAC to 98 000 na 100 g w porównaniu z jagodami, które mają 2400.

Olej MCT, czyli paliwo dla mózgu
Stanowi szybkie źródło energii dla mózgu, mięśni i serca. Olej MCT występuje w kokosie, oleju koksowym, wiórkach kokosowych, wodzie kokosowej, a także w oleju palmowym. Cząsteczki oleju MCT są mniejsze od większości tłuszczów i szybciej wchłaniane przez krew, gdzie w konsekwencji zamieniają się w gotową do użytku energię.




Cordyceps, czyli energia z grzyba
Ten grzyb jest znany ze swoich właściwości stymulujących, zarówno energię jak i libido. Cordyceps może poprawić poziom energii, wydajności treningowej oraz przyspieszyć regenerację mięśni po treningu. wykazuje właściwości poprawiające wykorzystanie tlenu i przepływu krwi, co może być szczególnie przydatne osobom regularnie trenującym. Zawiera adenozynę, która jest kamieniem węgielnym ATP (adenozynotrójfosforanu) — jednym z głównych źródeł energii w komórkach.

Kreatyna, najlepiej przebadany nootrop
Kreatyna najbardziej kojarzy się z suplementem do zwiększania siły w sporcie. I tutaj jej działanie jest doskonale udokumentowane. To jeden z najlepiej przebadanych suplementów. Od kilkunastu lat wiadomo, że niedobór kreatyny wpływa negatywnie na funkcjonowanie mózgu. Niektóre stresory, jak np. deprywacja snu mogą powodować obniżenie ilości kreatyny w mózgu. Wstępne badania wskazują na to, że kreatywna wykazuje potencjał w zakresie funkcjonowania mózgu. Osobiście odczuwam większą klarowność umysłu i koncentrację oraz zmniejszenie znużenia wysiłkiem intelektualnym. Do kakao dodaję miarkę 5g. Brains & Muscle. 🙂

L-teanina, równowaga z zielonej herbaty
L-teanina jest aminokwasem fizjologicznym występującym naturalnie w zielonej herbacie. Zaliczana jest do nootropów – substancji, które poprawiają pamięć, kreatywność i funkcje poznawcze – podobnie jak kofeina. Wpływa głównie na układ nerwowy poprawiając koncentrację i minimalizując stres oraz na zwiększenie uwagi wzrokowej i poprawę czasu reakcji.


💡 Aby dodatkowo zwiększyć działanie energetyzujące i odżywcze, do kakao kuloodpornego można dodać 5g kolagenu oraz taurynę. Najlepiej samodzielnie poeksperymentować.





Kto lubi może do smaku dodać cynamon cejloński. Pamiętajcie, żeby był to prawdziwy cynamon cejloński, który zawiera wielokrotnie mniej potencjalnie toksycznej kumaryny. Kupujemy tylko ten.

Kakao kuloodporne piję 5x w tygodniu robiąc sobie weekendowe przerwy. Zastępuje je wtedy moim ulubionym naparem z roiboos lub matchą.

Wszystkie składniki w topowej jakości znajdują się w BrainMarket.pl 
Smacznego i dużo zdrowej energii do działania! 

🧐Zestaw wystarczy na 2 miesiące regularnego spożywania. 
Zastrzeżenie: domniemane rezultaty mogą się różnić. Osoby stosujące produkt mogą reagować inaczej.

https://biohaker.pl/2023/01/09/co-zamias...loodporne/

Słyszałem kiedyś rozmowę kobiety pracującej w  Doliny Krzemowej, mówiła ze tam bardzo popularna jest właśnie kawa kuloodporna.
Wiele ludzi taki doping mózgu tam stosuje.

C84S ciekawy artykul. Pare kwestii porzadkujacych
- artykul powiela mit, ze kofeina jest co do zasady szkodliwa. To nieprawda. Kofeina ma pozytywny wplyw na organizm. Nie musze pisac chyba, ze chodzi o sytuacje, kiedy nie stosuje sie substancji w nadmiarze

- kofeina nie ma wplywu na gospodarke insulinowa. Po spozyciu kawy nie zachodzi wyrzut glukozy i insuliny do krwi. Bo niby dlaczego mialby skoro czarna kawa nie ma w sobie cukru...

- kofeina negatywnie dziala na mikrobiom? Bzdura. Kofeina ma akurat pozytywny wplyw na mikrobiom, bo stymuluje wzrost bakterii Bacteroides. Te bakterie stanowia dominujacy mikrobiom przewodu pokarmowego

- olej MCT? Ok, zdrowy tluszcz - tylko, ze dodaje sie go spokojnie do kawy - bulletproof coffee. 

- cordyceps? Ciekawa rzecz. No ale jak niby mialby pobudzac dzieki posiadaniu adenozyny w skladzie?Ten zwiazek organiczny wpomaga uspokajanie. Co wiecej, kofeina pobudza bo blokuje adenozyne. Cordyceps niweluje zmeczenie poprzez zwiekszenie doplywu tlenu do mozgu i komorek. 

- dodawanie tauryny? Nie wiem po co, skoro sama w sobie nie dziala energetyzujaco. By pobudzala sensu stricto, trzeba laczyc ja z... kofeina

W ogole artykul wspaniale pokazuje, ze zaproponowane rozwiazanie nie jest zadnym dobrem substytucyjnym dla kawy/kofeiny. I nie moze nawet byc z kawa porownywany. Nie mam zadnych watpliwosci, ze proponowany napoj jest zdrowy, wartosciowy, itp. Niestety zalozenie by porownywac je do kawy jest bledne. Do tego bazuje na mitach lokujac produkty. No a ten disclaimer to jest hit:
Zastrzeżenie: domniemane rezultaty mogą się różnić. Osoby stosujące produkt mogą reagować inaczej
To jak w koncu jest? To curo dziala czy nie? 😎 Gdzie Ty znajdujesz takie kwiatki...

😅 Beeniepatu  z tą kofeina to ZALEZY. 
Po 1 musimy rozróżnić czy mówimy o kawie czy kofeinie. Kofeina sama w sobie jest z wielu względów chujowa. Kawa jednak zawiera pewne ilości kofeiny ale jej skład jest dużo bardziej złożony. 
Sama kofeina podnosi poziom kortyzolu. Co już u mnie jak i u większości forumowiczów (zwłaszcza tych od ciągów) eliminuje kofeinę z suplementacji. 
Do tego kofeina zaburza równowagę elektrolitową. W zależności od dawki oczywiście. Jedna mała pomoże, dwie małe może ale kolejne niekoniecznie. 
Fakt od lat znany np tutaj
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/3297472/
Kofeinę w miarę dobrze opanowałem, bo kiedyś piłem energole ale docelowo źle na mnie działały i badałem czemu. U mnie to była kumulacja. 
-
Tauryna - temat też mi bliski. Tauryna blokuje tryptofan więc zmniejsza ilość serotoniny więc niweluje zmęczenie. Tutaj szkoda wrzucać badania bo to wynika z właściwości chemicznych i tzw konkurencyjności aminokwasów. 
- 
Co do teobrominy i kofeiny :
W badaniu tym przetestowano hipotezę, że połączenie kofeiny i teobrominy ma synergiczny wpływ na funkcje poznawcze, nastrój i ciśnienie krwi u 24 zdrowych kobiet. Wpływ teobrominy (700 mg), kofeiny (120 mg) lub ich kombinacji albo placebo badano na nastrój (wizualna skala analogowa Bonda-Ladera), sprawność psychomotoryczną (test zastępowania symboli cyfr (DSST)) i krew ciśnienie przed i przy 1, 2 i 3 h po podaniu. Sama teobromina zmniejszyła zgłaszany przez samych siebie spokój 3 godziny po spożyciu i obniżyła ciśnienie krwi w porównaniu z placebo 1 godzinę po spożyciu. Kofeina zwiększała zgłaszaną przez samych siebie czujność 1, 2 i 3 godziny po spożyciu i zadowolenie 1 i 2 godziny po spożyciu oraz zwiększała ciśnienie krwi w stosunku do placebo (po 1 godzinie). Połączenie kofeiny + teobromina miała podobny wpływ na nastrój jak sama kofeina, ale bez wpływu na ciśnienie krwi. Nie stwierdzono wpływu leczenia na wyniki DSST. Łącznie wyniki te sugerują, że teobromina i kofeina mogą mieć zróżnicowany wpływ na nastrój i ciśnienie krwi. Wstępnie stwierdzono, że kofeina może mieć większy wpływ na czujność za pośrednictwem OUN, podczas gdy teobromina może działać głównie poprzez obwodowe zmiany fizjologiczne.
https://www.sciencedirect.com/science/ar...8411003799
--
Czyli dla osób które nie mogą pić kawy (lub nie chcą pompować kortyzolu) teobromina jest jakaś alternatywa. 
Ps. Dodawanie kreatyny przez ludzi którzy nie mają ciężkiej pracy lub nie ćwiczą fizycznie jest nieco bezsensu. W tym wypadku wystarczy dieta bogata w mięso.

Lukas1985 pelna zgoda, ze 'zalezy'. To jednak nie zalezy od samej substancji, tylko jak jej uzywamy (ile, kiedy i jak czesto) i czynnikow dodatkowych - np. jak efektywnie pracuje enzym metabolizujacy kofeine (p450); czy indywidualnych uwarunkowan organizmu,, kiedy  nieszkodliwe efekty dzialania okreslonej substancji, staja sie szkodliwymi.  Niestety wciaz zywy jest mit i retoryka, ze kofeina po prostu szkodzi. I dla mnie osobiscie, w takiej konwencji napisana jest introdukcja artykulu. Czy podnosi kortyzol? Tak, to efekt uboczny. Pytanie tylko czy jest to co do zasady negatywny skutek? Zreszta tu tez ma na to wplyw wiele czynnikow - od pory spozycia kofeiny (omijam ilosc bo wiadomo, ze mowimy o dawkach 'pokarmowych'), regularnosci spozycia (tolerancji),  przez poziom wysilku fizycznego i psychicznego; konczac na plci. 
A co do tauryny, to byc moze jest to semantyka lub moja niewiedza. Dla mnie jednak, dzialanie tauryny nie jest w zaden sposob 'energetyzujace'. Tauryna niweluje zmeczenie skrajac jego dlugosc - mozna przyjac, ze 'leczy' zmeczenie. Kofeina powoduje brak odczuwania zmeczenia, nie wplywa zasadniczo na regeneracje. Pozwala zapomniec o zmeczeniu, nie 'leczac' go. Jest klasycznym booster'em, a tauryna wg mnie nie. Jesli sie myle, to chetnie poznam szczegoly

Ale kofeina tych skutków ubocznych ma relatywnie więcej. Nie znam nikogo kto ujechał długo na kofeinie. Albo się włączają kłopoty ze snem,  ciśnieniem albo układem pokarmowym, bo obaj wiemy, że kawa działa drażniąco na żołądek. 
To nie są mity to fakty od lat znane. 
Co do samej tauryny ja nie pisałem, że daje mega kopa ale u mnie wprowadzała spokój i działala synergistycznie ż każdym stymulantem jaki jadłem czy to z biloba czy zen szeniem ucinając w nich profil serotogeniczny. Oczywiście w tym wszystkim jest ryzyko - zbyt długie lub zbyt mocne cięcie serotoniny to depresja. Podobnie działają BCAA. GRY

Lukas1985 No widzisz. Ja np. kawe pije krocej niz wale dragi, jednak wciaz jest to min 25 lat. Od 2008 na bank nie schodze mniej niz 3 dziennie - i to jest dawka, ktorej tez nie przekraczam. Nie mam problemow z zoladkiem, snem, itp. Ale nie widze tez wielkich efektow dzialania. Po prostu lubie kawe za jej smak. Takze albo za male dawki przyjmuje, albo kluczowe sa dodatkowe czynniki.

Co do tauryny to uzyles slowo klucz - synergiczne dzialanie ze stymulantami. Tak najlepiej wykorzystuje sie wlasciwosci substancji. Ja odnosilem sie do tego, ze w artykule pojawia sie rada, by dodac tauryne, celem uzyskania wlasciwosci 'energetyzujacych'.


A w ogole to jest paradoksalne i smieszne, ze ktos wrzucajacy ten tekst, nie stroni od substancji psychoaktywnych. Jednak to na kofeine mowi 'zlodziej energii' 😎

Nie zgodzę się że kofeina to złodziej energii.
Uważam, że największym wrogiem jest sytuacja kiedy kawa nam wypłukuje magnez z organizmu a nie sama kofeina
Przykładowo yerba mate nie wypłukuje magnezu z organizmu, a nawet powiem więcej, dostarcza nam tego elementu

RaeminGhos mylisz pewne rzeczy. Mylisz zawartość magnezu od wpływu kofeiny, kawy czy yerby na organizm. 
Kofeina blokuje uwalnianie wazopresyny i organizm zwiększa wydalanie wody i soli mineralnych. Jeśli zwiększa wydalanie sodu to i potasu i innych minerałów. Generalnie niska dawka kofeiny ma niewielki wpływ na to i rośnie wraz z dawką kofeiny. 
Były przypadki, że przy zbyt dużej ilości kofeiny czy kawy wypłukanie minerałów było tak duże, że trzeba było wzywać pogotowie.

---

Złodziej energii ponieważ kofeina daje szybki zastrzyk energii ale i może powodować nagły jej spadek. 
Btw co do jelit - to obawiam się, że problemy z jelitami mogą powstawać jak będziemy przesadzać z kawą i zacznie się pompowanie kortyzolu.
https://ktociewyleczy.pl/wiedza/problemy...lita-i-ibd
Gdzieś kiedyś widziałem badania nt kawy kortyzolu.

A w ogole to jest paradoksalne i smieszne, ze ktos wrzucajacy ten tekst, nie stroni od substancji psychoaktywnych. Jednak to na kofeine mowi 'zlodziej energii' 😎

XD 😎 👌


Ja powiem tak;
Kawka musi być i chuj
Ale jedna, max dwie w ciągu dnia.
W weekend nie piję kawy wogule.
Zamiast tego wolę jakąś herbatkę owocową lub np gorącą czekoladę. 
Ta jest bardzo smaczna 😋




Jako ciekawostkę, dodam że podczas wojny szkopy do porannej kawusi lubili przekąsić kostkę czekolady.
Pancernej czekolady.
Z metaamfetaminą😎



Plan trzeba było jakoś wykonać, a holokaust  sam się nie zrobi


PS.
Czy warto zamienić ten poranny przepiękny smak i aromat kawusi na taki wynalazek?
Moim zdaniem 
NI CHUJA!

---

Ps. Plusik z poświęcony czas i formę artykułu. Ciekawy jest.