Czeslawo tak benzo pod ręką, najlepiej żeby od razu załadował, bo potem nie będzie musiał - no przecież logiczne, prawda? 

rocky90 jak chcesz substancję przetestować, a nie się nią porobić, wyśpij się, zjedz pełnowartościowy posiłek, usyp sobie o 12:00 40mg jeżeli masz już doświadczenie z ketostimami, jeśli nie to 20mg, przygotuj sobie jakiś izotonik albo piwo zeroprocentowe (nawadnianie, to gówno wysusza jebane), po 18:00 już nie ładuj, chyba że się chcesz męczyć. Jak nie możesz zasnąć, pierdolnij sobie ciepłe kakao, jak dalej nie możesz zasnąć, zarzuć sobie benzo, ale daj odpuścić temu syfu, zanim załadujesz nastepny.


dopisek-  i traktuj benzo jako ostateczną ostateczność, osobiście wolałbym się browarami upierdolić na zjeździe i kopru przypalić, niż ładować benzo

Czeslawo z połową tekstu się zgodzę, z drugą już nie ale wyjaśnię o co mi chodzi

Przede wszystkim jak chcesz już to walić rocky90 to dla spokoju wewnętrznego miej 3 dni wolnego (1-2 walisz 3 na odpoczynek).
Nie zgadzam się jedynie z benzo, no chyba że to jakiś mix(i tak nie popieram i chuj) ale ja mówię z własnego doświadczenia.
Walka z głową po stimach dla wielu osób jest tragiczna, z tego co tutaj czytam i od paru osób też słyszałem.
Nie zaczynał bym przygody ze stimami jeżeli już podświadomie czegoś się boimy bądź nastawiamy na nie przyjemne rzeczy, sytuacja jak w której zabraknie przykładowego benzo przy innym posiedzeniu może się okazać dramatyczne w skutkach bądź u słabszych głów spowodować schizy albo dodatkowe ciągi ale to jest moje zdanie i każdy się może z nim nie zgadzać.

Należy pamiętać że stimy nie są dla każdego, i też że to co napisałem odnosi się tylko do Stimow a nie ich analogów.
Można brać stimy i nie mieć schiz ale w głowie musi być kompletny spokój.
Ludzie, nie niszczcie sobie głowy na dzień dobry, jak się decydujecie na zabawę ze stimami to musicie wiedzieć jakie konsekwencje z tego płyną. Dużo osób wali stimy i jeszcze tego samego dnia walą benzo żeby zasnąć a potem powtórka dnia następnego ze stimami no ludzie...

Zaraz pewnie zleca się ludzie i będą mnie albo poprawiać albo mówić że pierdole głupoty benzo + stimy to zły pomysł, możecie minusowac naprawdę ale ja będę stał przy swoim, nie miałem schiz nigdy i tak zostanie. Proszę was nie polecajcie nowym osobom na start benzo do stimow

Ja się już tak przerobiłem stimami przez kilka lat że jedyne nieprzyjemne co mnie spotyka po stimach to koniec worka, wtedy czuję się jak najgorszy ćpun i wkurwiam się na siebie bo wiem że to jest uzależnienie..
dopalam lufy po Alfie, wylizuje pakiety i planuje nowe zakupy. Hahaha.
W piątek wpadnie mi dyszka nepa więc do zobaczenia!

olancucki przynajmniej nazywasz rzeczy po imieniu i nie oszukujesz się, że jest inaczej, schizy albo akceptujesz, albo przed nimi uciekasz całe życie. 


dekadan89 jest przykładem, pokażcie jakei kozaki jesteście, ten człowiek robi swoje żarówy, swoje pajpy, spawa migomatem z gaśnicy swoje homemadowe sprzęty do wapowania, to jest kurwa człowiek przykład do stimowania. A w wolnym czasie od turbienia pracuje na pensję, wali konia (pormonn kmwtw) i korzysta z bombeczki. Czy wy widzicie że on o jakichś energiach pierdoli albo robi z siebie pajaca? nie kurwa, a wy wszyscy razem wzięci przy nim jesteście kurwa jak wypierd mamuta. Deki nakurwia od 14 miesięcy vapo apvp, apihp, nepa i innych pirolidynoketonów które się przerobiły, przeszedł arsenał benzo (ttylko i wyłącznie kiedy schizy byly nie doogarniecia, takie jak przyblizasz zarowke do buzi i im blizej buzi tym glosniejsze syreny0, do tego kurwa dysocjanty psychodeliki, po za kanna i opio to wszystko przeszlo. Wie kiedy przestać wapować alfe i zamówić inną, minej schizującą, on się ze swoim losem pogodził (ale my dalej wierzymy D, wracaj do nas, wiemy, że to przeczytasz), ale nie robi z siebie chuj wie kogo, takich stimiarzy brakuje wszędzie, niektórym się wydaję, że mózg ma nieograniczoną energię i na poziomie 300% potrafi pracować non-stop - wy kurwa debile.


#offtop + przestroga do wszystkich, którzy nie rozwinęli swojej przygody ze stymulantami do poziomu, w którym nie ma już ratunku.

Epsiakos to już zależy od osoby/sytuacji.Jeżeli ktoś dzień w dzień lata jak szalony a na noc próbuje to wyhamować benzo to nie długo bd problem z benzo(uzależnienie).Co innego jak ktoś raz na jakiś czas weźmie bo bierze od święta.

rocky90 to powiem że źle się do tego zabiera ;p na Stimy potrzeba odpowiedniej ilości czasu bo to nie są euforyki które zejdą po 6h od ostatniej lagi, tylko potrafią trzymać jak w termosie i nie puścić co często właśnie w przypadku jak chcesz wyhamować bo "o kurwa jutro do roboty" zaczyna powodować dyskomfort w głowie co się przekłada na tworzenie schiz i innych dziwnych tworów.

Mówię ci jako doświadczony użytkownik tej grupy substancji, i to co piszesz to też prawda odnośnie wjebania się szybkiego w benzo.
Lepiej swoje odcierpieć, pamiętajmy że na jeden dzień zabawy z reguły dwa kolejne trzeba oddać na dojście do siebie i tyle.

rocky90 i tu się robi problem - weź tego kurwa z głową używaj Wiadomo jak to się kończy, mówić można że nie walić w kółko, tylko raz na ruski rok, ale wiadomo jak jest w praktyce. Większości osób które znałem i leciały one w kółko na stimach a potem wyhamowywały sie benzo za bardzo to weszło w nawyk, a potem było wycie, czemu sie tak okropnie czuję gdy przerwałem napierdalanie benzo po 3 miesiącach.

NEP jest wciąż genialny. 
Jest uniwersalny. 
Ja po nim lubię pracować.

Wczoraj miałem taką banie że zamiast odmierzyć 0.05g odmierzyłem 0.5 🫣🤷😝😂 szczerze cały wcześniejszy dzień na cmc i w nocy został nepik. Trochę zostało na blacie więc może z 350mg przyjąłem. Żadnych schiz, żadnych paranoi i wszystko po cmc przeszło w przeszłość. Kozacki neo 👌


Ps. Tolerke na eufo i stim mam ogromną.

Duch mistrzuuuuu, podziękował za tyle wagi w gratisie 🔥💪 będę wracał

Działa empatogennie przy większych dawkach tak jak pisało na necie. Zajebisty towar. Najlepszy antydepresant ever. I do tego aktywizujący. Daje clearhead jak metylofenidat.

Jakiś czas temu odstawiłem ssri bo miałem dosyć i ten Nep idealnie mi zapełnia to miejsce. I papierosy wreszcie smakują.