Myślę, że temat potrzebny gdyż przewija się w wielu wątkach.

Wasze sprawdzone specyfiki i sposoby podania w sypialni.
Zarówno z partnerką/partnerem czy też solo.

Odrobina nepusia i wyruchasz się sam xDDDD

metamfetamina, jedyna rzecz po której musiałem


z partnerką najlepszym afrodyzjakiem był słodkie wino, a na mnie thc

Jedno słowo - GBL.

A jak nie ma giebla, BDO też daje radę

raz po cmcku dupczylem 6h z rzedu az mialem obtarcia na dyndzlu i pot kapal na dupe partnerki, a ja wlosy mialem jakbym wlasnie wskoczyl do jeziora

wwojtuss a potem zmieniłeś rękę? xDDD
Następnym razem daj babie nepusia to zobaczysz co to jest moc

@"Twilight Sparkle" nie, umylismy sie i dupczylismy sie dalej, ale potem mowila ze juz ja dziura boli xDDDD

Najlepszych wrażeń doznawałem po 4mmc. To zdecydowanie No1
Pierwszy sort mefa od esco zmiażdżył wszystko totalnie. Orgazm wręcz nierealny, doznania magiczne i to nawet na ręcznym. Żałuje, że nie było okazji testować tego w duecie.


Zajebiście wspominam niektóre sorty 3 i 4 cmc, nep(od ducha), alfa pvp + analog hexa od esco, alfa php+niektóre analogi mefa od ś.p. szatana oraz Funky kolekcjonera.
Hexen Medelin (esco) też był zajebisty.

Jeśli solo, to bombki oraz ostatnio odkrywam PR
Z partnerką(przyjaciółka-nie jesteśmy razem, czasami się spotykamy)  preferujemy bombki razem.
Oboje polecamy też pewien "patent" bo doznania nieziemskie dla obojga;
Jeśli partnerka preferuje anal, podsypuję pod napletek tematu+odrobinę żelu nawilżającego i do dzieła...
Temat musi być idealnie roztarty
Inny wymiar ekstazy😎
Sprawdzone na 3cmc oraz 4cmc.

Gbl/bdo, nawet głupie alko, cmcki, mmcki, alfy, na mnie zawsze maczany i mj z alko powodowały że stawał na bacznoac. Tylko chemsex też czasem już wkurwiajacy jest i męczący, bo bawisz się całą noc, a dojść nie da rady hahaha na gieblu tak często jest, baba zadowolona bo długo, a Ty w końcu do niej 'dobra spuszcze się później, zrobisz mi loda.... Beka

fiodor właśnie po synt kanna też miałem czasem (czasem często, czyli jak się nie ujebałem do spania) libido up xD zauważyłem zwłaszcza po ostatnim maratonie na chmice

zaznaczę, że po thc tak nie mam i nie miałem, a po blue to sam pułkownik stawał na baczność xD ciekawe jakie mechanizmy za to odpowiadają, w moim przypadku również