kot_kreskowy  co z recką nowego batcha deluxa? juz tydzien minął

Jerzy ty Zwierzu! Kota to ja już z 2 tygodnie nie widziałem na forum. Kkkkk... czekamy pewnie pracuje ;p kot_kreskowy Zią żyje$z daj znak dymny ;p

Pewnie deluxe za mocny i OGNIEM PIEKIELNYM
 TYDZIEŃ KOT LECI 

Zdrówka mu życzmy brachu 

nieno po 4cmc to nie to co po hexie na hexie by latał długo a to pewnie zeżarł na $zybko hihi

kot_kreskowy  co z recką nowego batcha deluxa? juz tydzien minął

Wybaczcie, ostatnio bardzo intensywny okres, głowa pochłonięta wieloma sprawami i problemami, choroba żołądkowa, kilka dni delegacji, lecz również całkowity brak pomysłu na recenzję, a nie chciałem aby był to jakiś przerost formy nad treścią czy bylejakie odklepanie formułki. 

Jednakże w dziale głównym zawarlem info o wysokiej jakości sortu😈

Dobra, zupa była, czas na danie główne.
Jest to opinia zbiorcza z poprzedniej nagrody jak i ostatniej gdzie również otrzymałem tą czwórkę.
Foto z ostatniej nagrody poszło do piekła wraz z utratą sprawności telefonu, więc posiłkuję się zdjęciem z poprzedniej.



Produkt testowany dwukrotnie w ostatnim czasie, działanie pokrywa się z działaniem sortu sprzed dwóch tygodni, natomiast zauważalny przeskok jakościowy w porównaniu do sortu, ktory testowałem pod koniec kwietnia.


Info o testerze;
Wieloletnie doświadczenie, ostatnio tolerancja nadgryziona zębem coweekendowych testów lecz nie są to jakieś duże ilości.
Zbilansowane posiłki, dodatkowa suplementacja i dużo wysiłku fizycznego.
Kot ostatnio trochę zestresowany i przejęty problemami i stąd kłopoty z żołądkiem.


Sort średnio twardy, kamienie nie uciekają daleko przy kruszeniu choć należy mieć się na baczności xd
Aromat jest intensywny, czuć go przez woreczek gdy ładunek odpakujemy ale wystepuje to tylko w tym danym momencie czyli może kumulować się podczas stokowania. Doslownie pół godziny później wlasciwości te normują się do standardu innych sortów klefa czy metaklefa z kuchni ElParona.
Podczas snifowania nie odczułem dyskomfortu związanego z zapachem jednakże szczypie po nosie, co koresponduje z aromatem i nie jest to jakoś bardzo uciążliwe dla testera.


Metody aplikacji stosowane podczas twania testów;

# sniff 👍 (🔥🔥🔥🔥)*
# oral 👍 (🔥🔥🔥🔥)*
# perrectum 😎 (🔥🔥🔥🔥🔥)*

* - ilość płomieni (🔥) okazana w nawiasach to odzwierciedlenie mojego zadowolenia z danej metody oraz występujących efektów, gdzie maksymalne zadowolenie to 5 płomieni.


Testy zacząłem, a w zasadzie zaczęliśmy na chacie u kumpla od sniffa.
Lubię się dzielić dobrymi rzeczami więc sztukę odsypalem mu na później😄

Materiał po roztarciu jest bardzo leciutko wilgotny, jest to dosłownie kilka procent i po kilku minutach na tacy, jest zupełnie suchy.
Lagi uformowane ~150mg (ważone) ja zalutowałem całość, kolega tak 2/3 węża z uwagi na praktycznie zerową tolerkę (kiedyś kilka razy próbował z wcześniejszych nagród lecz bylo to kilka miesięcy temu)
Po około 10 minutach bardzo duży wyrzut serotoniny, może troche dopaminy przepiekna leniwa euforia, otworzyliśmy po piwku, robi się bardzo goraco i pot zaczyna wychodzić chyba zewsząd ale jest to stopniowe i nie zalewa czoła.
Mnie kurwa zamurowalo, bo ni chuja, nie spodziewałem się czegoś TAKIEGO i to jeszcze po takiej dawce
No kurwa SZTOS❤
Po dłuższej chwili tego pieknego stanu, wjechała wyjebana empatia i niepochamowana chęć na rozmowę o wszystkim, nutka która akurat leciała z telewizorni zaczyna brzmieć donosniej i głęboko jak na koncercie i nóżka zaczęła rytmicznie nakurwiać o podłogę XD
To są ewidentne oznaki, ze zaczął wjeżdżać speed, jednakże euforyczny stan trwa dalej. 
Spiłem pół piwa i udałem się do łazienki na siku, gdy tylko zrobiłem dwa czy trzy kroki zawirowalo mną ostro i zarzucilo bokiem, co było wynikiem pierdolenia się w oczach   No grubo XD
Gdzieś z tylu glowy miałem już wizję konkretnego bombardowania w zaciszu domowym, lecz po mym wyjściu z łazienki, z pokoju wyleciała kilkuletnia córka kumpla z samolotem papierowym w ręku, zachęcając mnie do pilotowania myśliwca 

Nie wiecie tego o mnie, lecz ja nie znoszę dzieci. Nie cierpię wręcz i działają mi na nerwy niczym płachta na byka. Im mniejsze tym gorzej, nie ma we mnie krzty uczuć rodzicielskich. Naprawdę.

Ten podstępny klef zrobił z kota supernianię 
ZDRADA !!! 😂
I to na dobre pół godziny. Ja jebie, to tak wykurwiło empatię i sympatię do ludzi, zaabsorbowanie się czyimś problemem czy sprawą, że prawdopodobnie pogodziłbym się z największym wrogiem gdybym takowego miał XD

Nic, absolutnie kurwa nic, w całej mojej karierze odkrywcy chemii stosowanej nie zadziałało na mnie w TAKI sposób. 
Niczym nie zmącona miłość do świata...
IMPOSSIBLE...

Natomiast kumpel większość czasu siedział wklejony w kanapę szukając odpowiedniej nuty, kooperując przy startach i lądowaniach bezzałogowego myśliwca i wrzucając co rusz nowy temat do rozmowy xd.
Widząc ten nieogar w oczach wiedzialem jak euforia gniecie go od srodka, jednak nie był w stanie tego jakkolwiek opisać😎

Porobiło to cudownie,przestało klepać po pięciu kwadransach🔥
Nadal nie wiem czym to było spowodowane takie dzialanie.
Gdy wróciła jego małżonka z pracy, chwilę później sie już zwijałem do domu realizować misję bombową - zrzucić ładunki prosto do żołądka 😄


Na chacie pierwsza bomka poszła luzem z łyżeczki i zapite sokiem, co aż mnie z niesmaku wygło by momentalnie wyprostować po chwili gdy się załadowało. 
Nie wiem ile było tego na łyżce, zarzucone w ciemno jednak robiąc już następne dawki, wziąłem kapsułki po węglu (chyba) i pchalem tam ~200mg z wagi i porównawczo myślę że pomiedzy 300 a 400mg co zrobiło mi euforyczną jesień średniowiecza jednak poszlo to już typowo w sexy, może nie od razu ale jednak. No i nie pozozostawialo na mnie suchej nitki i to dosłownie bo lało sie ze mnie grubo a gorac taki w środku uaaaaa!
Libido podskoczylo po kolejnej bombie już w kapsule lecz nie jakoś hardcorowo.
Jednak z takim zamiarem i przeznaczeniem pobralem tego klefa i nie chciałem zmarnować tak pięknej fazy, odpalilem wnuczki Teresy Orlowsky by podkręcić atmosferę, jednocześnie szykujac się do zapodania po kilku h per rectum, co okazalo się odciąć mnie od rzeczywistosci na kilka godzin

Zrobilem ponad gieta, aplikacja standard przez wężyk i czuję jak ogarnia...
Z reguły jest ciepło, szczególnie przy takich dawkach lecz tu zaczęło od gorączki piekielnej, totalnie zalało mnie potem rosa na calym ciele i wjazd!!!
Kurwa, uwielbiam to dygotanie😎
Zara na to dwie bomby i tarcie węża chyba z godzinę a orgazm taki, że jajca chce wciągnąć do gniazda😈  Tylko mef był w stanie to przebić. SERIO


Sort ma też swoje wady, klepliwość spada nawet o jakieś ~30% po ojebaniu 5g lecz dorzutki powiekszane czynią dalsze cuda i naprawdę potrzeba turbomocnej silnej woli lub końca worka by przestać


Podchodząc do testów po przerwie do drugiej paki z mniejszą ilością, nie bawiłem sie juz w sniffowe ceregiele, poza tym testowalem juz samodzielnie wiec szło juz od początku na grubo, wrażenia praktycznie te same.
No w chuj mi siadł ten sort, jak dla mnie jest to jeden z najlepszych klefow, ktore mi bylo dane testować do tej pory.
Jest rzeźnik niesamowity!!!

JEBAĆ SYSTEM 10/10

Escobar 
Coś pięknego😎 Dziękuję za ładunki🔥😀


KRÓL JEST TYLKO JEDEN!
JEDYNY I PRAWDZIWY💪

Mnie jedyne co odpycha w tych sortach to, że są czasem źle zrobione bo jebią jakims rozpuszczalnikiem lub farbą?  hmm dzwiny kolor? żółty brązowy

Nie umniejszając sortom bo są dobre i kurewsko mocne  no, ale ten drobny szczegół potrafi odtrącić najwiekszych koneserów niestetty :/
Tylko czekać, aż chemicy wjebią sie na najwyższy level

- Bo gdyby dopracować ten szczegół to esco by był numerem 1 w PL

JureKiler to prawda, swego czasu odebralem 12g 4cmc deluxe, dwa tygodnie przed pojawieniem sie nowego sortu, to mialem taki zolty puch z dwoma kamyczkami po 0.5g, reszta byla w miale i strasznie jebala rozpuszczalnikiem, za cholere rowniez nie moglem uzyskac klatkowania obrazu, niewazne ile bym dorzucal, a zjadlem 4g w 10h jakos szukajac wlasnie tego efektu XD

wwojtuss pobierz sobie teraz deluxa ja pobrałem bardzo ładnie wygląda przezroczysty wysoce aktywny euforycznie jedyny minus to zapach rozpuszczalnika a poza tym cud miód

U mnie akurat ostatnio wylądował brązowy i też ma zapach rozpuszczalnika ale działanie nie zmienia się i to jest najważniejsze

Maniek napisał 12.08.2023, 15:24:
Nie cytuj poprzedniej wypowiedzi, gdy na nią bezpośrednio odpowiadasz. Proszę używać opcji "Szybka Odpowiedź" (opcja ta znajduje się w każdym wątku na samym dole)

Sort dalej zajebisty, kamyki nieco jaśniejsze niż ostatnio i jakby bardziej twarde, klepie praktycznie tak samo jak ostatnio. Może delikatnie słabiej, ale różnica jest w zasadzie mikro.
Zapach ciut inny niż ostatnio, bardziej taki lajtowy.
Spływ znośny, profil działania - praktycznie to samo co pisałem w opinii wyżej.
Polecam fhooooooy🔥


Ps. Ja nie wiem, mi to nie jebie żadnym rozpuszczalnikem. Nie są to fiołki, ale na mój gust - nie jest to żaden ropuszczalnik, a sam zapach w żadnym stopniu nie przeszkadza w sniffowaniu.
Ale to moje osobiste zdanie.

kot_kreskowy  albo juz nie masz wechu przez taki staż hehe  albo po prostu sort z innego magazynu dostales, ktory nie kurwi, teorii jest wiele, odpowiedzi pewnie tez