Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Benzodiazepiny - Wątek i dyskusja ogólna.
26.03.2023, 08:44
(26.03.2023, 01:18)DwDPzN napisał(a): w nocy spałem ponad 9 godzin, po pobudce wziąłem 1mg i zasnąłem na jakieś 7 godzin.
Skoro spałeś tyle godzin, to proste, że alprazolam mocno zadziałał na Ciebie. Po tym nie odczujesz jakiegoś haju czy nie wiadomo jakiego uczucia, jak po zażyciu jakiegoś opio czy innego klefa po prostu alpra niweluje/likwiduje na pewien czas lęki i poprawia samopoczucie, jeśli ktoś jest np. mocno zestresowany.
Moim zdaniem 1mg dla osoby bez tolerki, to nie jest mała dawka na start. Podkreślam: dla osoby bez tolerki.
26.03.2023, 10:46
DwDPzN Ok, dzieki za dodatkowe info, wszystko jasne. Nie wiem po co i dlaczego zdecydowales sie akurat wtedy siegnac po benzo. To sa medykamenty, stosowane w okreslonych przypadkach. Jak nie masz objawow, ktore przez zastosowanie tabletki znikna (chocby na chwile), to nie mozesz doswiadczyc dzialania. Dlatego wydaje Ci sie, ze nie dziala. Dzialanie mozna bardzo szybko sprawdzic - wystarczy wypic piwo/kieliszek wina. Przy alprazolamie w dawce 1mg, po piwku lub drinku jednym, bedziesz sie czul jakbys wypil dwa.
I jak wspomnial Maniek - alpra 1mg to jest dawka dla obeznanych osob. Ty zjadles 2mg, z tym, ze pierwszy 1mg przespales. Na pewno dzialalo, tylko nie mialo szansy wziac udzialu w akcji.
I jak wspomnial Maniek - alpra 1mg to jest dawka dla obeznanych osob. Ty zjadles 2mg, z tym, ze pierwszy 1mg przespales. Na pewno dzialalo, tylko nie mialo szansy wziac udzialu w akcji.
YOUR ATTORNEY
Niektórzy po prostu nie widzą żadnej rekreacji w benzo, nie kręci ich ten rodzaj fazy. Dużą częscią - moim zdanim największą - benzo fazy jest własnie anksjoliza, niekiedy tak mocna że z człowieka robi się totalny debil, dopiero potem chodzi o sie elementy typu miorelaksacja itd. To żadna reguła, absolunie, ale generalnie sporo osób które nie ma jakichś lęków, problemów z pewnościa siebie itd. nie widzi za bardzo nic ciekawego w benzodiazepinach poza "tabletką na zwałe" czy "tabletką na spanie". A najwięcej osób demonizujących benzosy to albo tacy co wzięli raz i spali 16 godzin a nasłuchali się o kosmicznej euforii (która jest doznaniem subiektywnym - i owszem, istnieje) albo zatwardziali ortodoksyjni stimiarze
12.08.2023, 20:10
Czy ktoś wie czy pyrazolam jest rozpuszczalny w wodzie?
Wdałem się w dyskusję z typem, on mówi że tak, a ja jestem przekonany, że nie. Jakby był, to bym wiedział o tym i zaoszczędził sporo kasy na wódzie i glikolu propylenowym Na caymanie pyras ma podobne własciwosci jesli chodzi o rozpuszczalność w metanolu, etanolu, dmso i innych (poza wodą o której nie ma słowa) jak 90% benzodiazepin więc nic nic wróży żeby nagle z dupy stał sie rozpuszczalny w wodzie
Jakiś drugi typ pisze "żebym sobie zobaczył na wikipedii" - na wikipedii nie ma ani słowa o rozpuszczalności jakiejkolwiek w czymkolwiek, na psychonautwiki podobnie. xD Może ja nie umiem szukać?
Wdałem się w dyskusję z typem, on mówi że tak, a ja jestem przekonany, że nie. Jakby był, to bym wiedział o tym i zaoszczędził sporo kasy na wódzie i glikolu propylenowym Na caymanie pyras ma podobne własciwosci jesli chodzi o rozpuszczalność w metanolu, etanolu, dmso i innych (poza wodą o której nie ma słowa) jak 90% benzodiazepin więc nic nic wróży żeby nagle z dupy stał sie rozpuszczalny w wodzie
Jakiś drugi typ pisze "żebym sobie zobaczył na wikipedii" - na wikipedii nie ma ani słowa o rozpuszczalności jakiejkolwiek w czymkolwiek, na psychonautwiki podobnie. xD Może ja nie umiem szukać?
12.08.2023, 22:16
horsii
"It means that it's only marginally soluble in water without the aid of an acid, I'd stick with things like ascorbic acid if you want to inject it, seems pretty harmless. Sodium chloride has no appreciable effect on ph values btw."
zrodlo: https://bluelight.org/xf/threads/pyrazol...14/page-24
"It means that it's only marginally soluble in water without the aid of an acid, I'd stick with things like ascorbic acid if you want to inject it, seems pretty harmless. Sodium chloride has no appreciable effect on ph values btw."
zrodlo: https://bluelight.org/xf/threads/pyrazol...14/page-24
12.08.2023, 22:29
Marginalnie, czyli gówno, a nie roztwór normalny do dawkowania z tego zrobisz - tak jak myślałem. Tak samo rozpuszczalne w wodzie, jak mi się kurwa desalkylgidazepam rozpuszczał w etanolu xD
Nie wiem co oni tam ćpają na tym reddicie, że im się rozpuszcza w wodzie ale śmię wątpić że to pyrazolam. W sumie nie zdziwiłoby mnie jakby dostawlai rilmazafon xD Tani bo z chin, hurt, łatwo dostępny no i rozpuszcza się w wodzie. Już bromazolam latał podpisany pyrazolam (https://drugsdata.org/view.php?id=16058), to czemu to nie.
Nie wiem co oni tam ćpają na tym reddicie, że im się rozpuszcza w wodzie ale śmię wątpić że to pyrazolam. W sumie nie zdziwiłoby mnie jakby dostawlai rilmazafon xD Tani bo z chin, hurt, łatwo dostępny no i rozpuszcza się w wodzie. Już bromazolam latał podpisany pyrazolam (https://drugsdata.org/view.php?id=16058), to czemu to nie.
14.08.2023, 16:51
Mam jeszcze jedno pytanie. Miałem nieraz sytuację, że za dużo futra poszło, też miałem takie schizy że serce mi wywali, wtedy benzo i wszystko puszczało, mogłem dalej lecieć.
Czy benzo faktycznie robi coś z organizmem - ratuje w nagłych wypadkach, czy tylko uspokaja te schizy? Organizm jest wtedy mniej narażony na szkody?
Czy benzo faktycznie robi coś z organizmem - ratuje w nagłych wypadkach, czy tylko uspokaja te schizy? Organizm jest wtedy mniej narażony na szkody?
14.08.2023, 17:20
benzodiazepiny nic nie leczą, o to mu chyba chodziło. jasne, jak masz potężne paranoje po stymulantach i nie możesz wytrzymać, to benzosem się uratujesz. ale one nie leczą przyczyny, tylko sprawiają że przestajesz odczuwać konkretne bodźce.
ps. to jest wątek o pentku
ps. to jest wątek o pentku
14.08.2023, 17:24
wwojtuss oczywiście. Bardziej chodzi mi o to, dajmy na to sytuację:
Serce nakurwia, boisz się, że coś się stanie, bierzesz benzo i wszystko mija. Walisz dalej i jest git. Czy benzo daje tylko to, że się nie nakręcasz, czy faktycznie bez tego organizm by nie wydolił fizycznie i coś złego by się stało?
W skrócie:
>Walisz dużo za dużo, np. 200mg NEPa z benzo
>Walisz 200mg NEPa bez benzo
Czy ryzyko tego, że coś ci się stanie jest mniejsze, czy takie samo, tyle że jesteś trochę spokojniejszy?
Serce nakurwia, boisz się, że coś się stanie, bierzesz benzo i wszystko mija. Walisz dalej i jest git. Czy benzo daje tylko to, że się nie nakręcasz, czy faktycznie bez tego organizm by nie wydolił fizycznie i coś złego by się stało?
W skrócie:
>Walisz dużo za dużo, np. 200mg NEPa z benzo
>Walisz 200mg NEPa bez benzo
Czy ryzyko tego, że coś ci się stanie jest mniejsze, czy takie samo, tyle że jesteś trochę spokojniejszy?