Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Bezsenność
14.08.2023, 16:06
@"Mrs.Darkness" nie, nie nie zrozum mnie źle mówię przecież że są badania na SKUTECZNOŚĆ olejków eterycznych. Po prostu nie jest to metoda dla każdego a olejek należy stosować z umiarem i jakąś podstawową wiedzą na ten temat żeby sprawy nie pogorszyć. To nie działa tak że o naturalne środki to można napierdalać wszystkie na raz bez umiaru bo są naturalne. Widziałam jak się skończyła u kogoś zabawa olejkiem cynamonowym. Owa osoba posmarowała się losowym olejkiem co jej ładnie pachniał żeby się zrelaksować. Skończyło się to paskudnym podrażnieniem skóry i bólem głowy od ciężkiego do pozbycia się zapachu. Super rozrywka na wieczór xDDD Może się czepiam ale naturalne nie znaczy zaraz że nie wymaga minimum wiedzy żeby stosować.
14.08.2023, 16:15
Naturalna metoda na bezsenność: przerzucić łopatą kilka ton węgla. Mocny sen gwarantowany.
14.08.2023, 16:17
@"Twilight Sparkle" Nic dodać nic ująć. Olejki eteryczne mogą tylko pogorszyć jakość snu, poprzez nadwyrężenie naszego węchu. Tak samo z odświeżaczami powietrza nalezy uważać zapach wydzielający się może być drażniący podczas spania. Najważniejszy to stały dopływ świeżego powietrza
18.09.2023, 19:25
Maniek ma w dużej części rację, natomiast odpowiedź - jak można się spodziewać - jest dużo bardziej skomplikowana
Tak samo jak bardzo skomplikowany jest problem zaburzeń snu. Jego jakość jest wypadową tego jak się "prowadzimy":
- suplementacja mikro/makro
- odżywianie
- substancje psychoaktywne
- stres
- warunki snu (hałas, materac, oświetlenie [w tym światło komputera/telefonu przed snem zaburza go !])
- inne problemy natury psychologicznej, np. towarzyszące zaburzenia
Brak wysiłku fizycznego również jest czynnikiem mającym spory wpływ na sen.
Pasuje tutaj dosłownie rozumiane powiedzonko "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz"
Tak samo jak bardzo skomplikowany jest problem zaburzeń snu. Jego jakość jest wypadową tego jak się "prowadzimy":
- suplementacja mikro/makro
- odżywianie
- substancje psychoaktywne
- stres
- warunki snu (hałas, materac, oświetlenie [w tym światło komputera/telefonu przed snem zaburza go !])
- inne problemy natury psychologicznej, np. towarzyszące zaburzenia
Brak wysiłku fizycznego również jest czynnikiem mającym spory wpływ na sen.
Pasuje tutaj dosłownie rozumiane powiedzonko "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz"
JAKOŚ TRZEBA PCHAĆ TO ZJEBANE ŻYCIE, CO NIE ? MAIL DZIAŁA
21.09.2023, 12:44
tym bardziej ze za bezsennoscia ida duzo powazniejsze konsekwencje
stres, zaburzenia odzywiania, problemy z koncentracja.
mozna wymieniac a wymieniac, wiem po sobie, borykam sie z tym zjawiskiem od dawien dawna.
najskuteczniejsza metoda w moim przypadku okazala sie farmakologia ale to nigdy nie jest rozwiazanie na dluzsza mete poniewaz wiekszosc srodkow nasennych po dluzszym okresie przyjmowania szkodzi na rozne organy a na pozostale szybko rosnie tolerka i przestaja dzialac.
nie polecam uciekac w benzo poniewaz jest to troche pojscie na skroty co sporo czesc populacji (w tym mnie) doprowadzilo do nieprzyjemnych konsekwencji.
ostatnio praktykuje melatonine 10mg na ok 1,5-2h przed snem, popijam wywarem z 2-3 torebek melisy, jak czuje sie wciaz za malo senny to wspomagam sie jeszcze suplementem z waleriana i takimi tam.
pozytywnie kojarzy mi sie wczesniej wspomniana aromaterapia, "zasmrodzenie" sobie pokoju wieczorem lilia wodna na przemian z dzika orchidea rowniez ulatwialo zasniecie.
a i cos co w moim przypadku jest niezbedne do spanka - kropelki do nosa.
niestety mam taka przypadlosc, ze gdy klade sie na boku to zatyka mi sie jedna dziura w nosie co przeszkadza usnac, zbawiennie wtedy wplywaja kropelki.
stres, zaburzenia odzywiania, problemy z koncentracja.
mozna wymieniac a wymieniac, wiem po sobie, borykam sie z tym zjawiskiem od dawien dawna.
najskuteczniejsza metoda w moim przypadku okazala sie farmakologia ale to nigdy nie jest rozwiazanie na dluzsza mete poniewaz wiekszosc srodkow nasennych po dluzszym okresie przyjmowania szkodzi na rozne organy a na pozostale szybko rosnie tolerka i przestaja dzialac.
nie polecam uciekac w benzo poniewaz jest to troche pojscie na skroty co sporo czesc populacji (w tym mnie) doprowadzilo do nieprzyjemnych konsekwencji.
ostatnio praktykuje melatonine 10mg na ok 1,5-2h przed snem, popijam wywarem z 2-3 torebek melisy, jak czuje sie wciaz za malo senny to wspomagam sie jeszcze suplementem z waleriana i takimi tam.
pozytywnie kojarzy mi sie wczesniej wspomniana aromaterapia, "zasmrodzenie" sobie pokoju wieczorem lilia wodna na przemian z dzika orchidea rowniez ulatwialo zasniecie.
a i cos co w moim przypadku jest niezbedne do spanka - kropelki do nosa.
niestety mam taka przypadlosc, ze gdy klade sie na boku to zatyka mi sie jedna dziura w nosie co przeszkadza usnac, zbawiennie wtedy wplywaja kropelki.
ZAWSZE Z PAJKĄMI POŚRÓD PALONYCH DRZEW
23.09.2023, 15:26
Mała rzecz i w sumie nic odkrywczego ale się podzielę. Opaska na oczy do spania. Dużo łatwiej mi zasnąć w całkowitej ciemności. Combo melatonina + opaska + dobrze wywietrzony pokój działa całkiem nieźle. Bez żadnych cudów i takich tam ale warto spróbować.
16.10.2023, 04:42
Otoczenie ma bardzo duży wpływ przez kilka dni miałem rozjebane rolety świeciły mi lampy od ulicy no w chuj nie wyspany chodziłem. Budziłem się a dzisiaj czy wczoraj jest okej rolety dojechały nic mnie nie rozprasza do tego olejek eteryczny lawendowy krople sobie poduszke. I nawet nie razi mnie tak wczesne wstawanie
16.10.2023, 06:18
A może by tak lirafen 2.5 i dobry serial zapodać.
Czekać aż oczy same się zamkną.
Czekać aż oczy same się zamkną.