Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Hexen Analogue - Opinie o produkcie.
13.05.2022, 23:27
UWAGA! Ponizsza opinia to skonsolidowane spostrzezenia osoby, ktora miala chec sprawdzic temat. Jest to dla mnie jednak zrodlo wiarygodne i w 100% miarodajne. Mimo wszystko, jak kazda opinia, jest subiektywna - jednak przez wspolne doswiadczenia przezyte, ja uznaje ja za obiektywna.
Gosc niewiele starszy ode mnie, blizej 50 juz, 110kg, 180cm. Obecnie zalany ale postura i "genetyka" pozwala mu bardzo dobrze wygladac w koszulach i waskich spodniach. Mimo to obecnie postura masowa. Zadnego doswiadczenia ze stimami tego typu. Zasadniczo dobrej jakosci koks (poczatek lutego ostatni raz), emka i molly ( ostatnio tesla zolta zjedzona wtedy co koks). Za to tydzien temu skonczyl maraton na 3cmc gold od Piaska - 60g, zasadniczo 10 w 4 dni i przerwa do paki nastepnej. Ze 3 dni. Poza chronicznym niezytem nosa i metlikiem w gkowie krotkim, zadnych sajdow. Walone w dzien, w pracy, male dawki ale czesto. Nocki spane. Tolerka i mj zrobily robote. Jesc lubi i umie w trakcie fazy. Grubo polecial ale redukcja szkod zadzialala. No wiec chlorojad wzial sie za to cudo:
Doszlo tyle ile mialo - 3g
Slucha mnie wiec kazalem mu walczyc z oczekiwaniem fazy empatogenowej. To czesto gubi jak tacy zabieraja sie za stimy. Posluchal - info na 2h temu , i zasadnicza czesc - jego odczucia:
- jest zachwycony profilem dzialania!
- 16.45 uczuleniowka - 10mg. Nic. Ok
- 17.00 50mg - po 5min rosnie motywacja podobno w stylu "wiesz, jakbys wstal wypoczety rano i slonce swieci". Schnie tylko na jezyku wiec odwadnia. Chociaz zero potow
-17.10 dobija do thresholdu jakiego mial nie przekreczaczac - 80mg (dobijajac 30mg). I po 10min pojawila sie motywacja, nienachalna chec wykonywania czynnosci, mentalna, bez kardio, potow i klasycznego ruchowego speeda. Faze okreslil jako taka, jaka daje uliczny koks goniony za 250/300pln. Nie ma tylko znieczulenia i tego, nawet lekkiego, kokainowego efektu wow gdzie czujesz, ze wlasnie nie jestes nacpany, tylko najlepszym soba. Erudycja i elokwencja a nie belkot i slowotok Reszta fazy nie dosc, ze przy tej dawce trzymala go z dobre 3h zanim dopa oslabla, to nie mial zadnego parcia na dorzucanie. Dla niego nieprawdopodobne przy chlorach. Ok 20 dorzucil igielke z 20-30mg i o 22.30 max 30. Zadnej kardio akcji - tetno nie przekroczylo mu 130bpm. Choc pisalem teraz do niego i na spanie brak szans. Nie ciagnie go jednak na zadna dorzutke. Gada z dupami z pracy . Tymsamym ja moge isc spac bo nie poleci jak na chlorach.
Nie walilem nic od wtedy co on, i mojej pamietnej akcji po zjedzeniu grzybow na kaca i emkowy afterglow. Ale skusze sie na to, zeby sprawdzic
Wg typa temat jest kozak - wiec jak sie dawek nie przrgnie to moze byc idealny do pracy i na impreze. Aha, pic trzrba duzo po nie ma potu ale jezyk podobno bialy jak przy zoladkowkach.
Pozdro
Gosc niewiele starszy ode mnie, blizej 50 juz, 110kg, 180cm. Obecnie zalany ale postura i "genetyka" pozwala mu bardzo dobrze wygladac w koszulach i waskich spodniach. Mimo to obecnie postura masowa. Zadnego doswiadczenia ze stimami tego typu. Zasadniczo dobrej jakosci koks (poczatek lutego ostatni raz), emka i molly ( ostatnio tesla zolta zjedzona wtedy co koks). Za to tydzien temu skonczyl maraton na 3cmc gold od Piaska - 60g, zasadniczo 10 w 4 dni i przerwa do paki nastepnej. Ze 3 dni. Poza chronicznym niezytem nosa i metlikiem w gkowie krotkim, zadnych sajdow. Walone w dzien, w pracy, male dawki ale czesto. Nocki spane. Tolerka i mj zrobily robote. Jesc lubi i umie w trakcie fazy. Grubo polecial ale redukcja szkod zadzialala. No wiec chlorojad wzial sie za to cudo:
Doszlo tyle ile mialo - 3g
Slucha mnie wiec kazalem mu walczyc z oczekiwaniem fazy empatogenowej. To czesto gubi jak tacy zabieraja sie za stimy. Posluchal - info na 2h temu , i zasadnicza czesc - jego odczucia:
- jest zachwycony profilem dzialania!
- 16.45 uczuleniowka - 10mg. Nic. Ok
- 17.00 50mg - po 5min rosnie motywacja podobno w stylu "wiesz, jakbys wstal wypoczety rano i slonce swieci". Schnie tylko na jezyku wiec odwadnia. Chociaz zero potow
-17.10 dobija do thresholdu jakiego mial nie przekreczaczac - 80mg (dobijajac 30mg). I po 10min pojawila sie motywacja, nienachalna chec wykonywania czynnosci, mentalna, bez kardio, potow i klasycznego ruchowego speeda. Faze okreslil jako taka, jaka daje uliczny koks goniony za 250/300pln. Nie ma tylko znieczulenia i tego, nawet lekkiego, kokainowego efektu wow gdzie czujesz, ze wlasnie nie jestes nacpany, tylko najlepszym soba. Erudycja i elokwencja a nie belkot i slowotok Reszta fazy nie dosc, ze przy tej dawce trzymala go z dobre 3h zanim dopa oslabla, to nie mial zadnego parcia na dorzucanie. Dla niego nieprawdopodobne przy chlorach. Ok 20 dorzucil igielke z 20-30mg i o 22.30 max 30. Zadnej kardio akcji - tetno nie przekroczylo mu 130bpm. Choc pisalem teraz do niego i na spanie brak szans. Nie ciagnie go jednak na zadna dorzutke. Gada z dupami z pracy . Tymsamym ja moge isc spac bo nie poleci jak na chlorach.
Nie walilem nic od wtedy co on, i mojej pamietnej akcji po zjedzeniu grzybow na kaca i emkowy afterglow. Ale skusze sie na to, zeby sprawdzic
Wg typa temat jest kozak - wiec jak sie dawek nie przrgnie to moze byc idealny do pracy i na impreze. Aha, pic trzrba duzo po nie ma potu ale jezyk podobno bialy jak przy zoladkowkach.
Pozdro
YOUR ATTORNEY
14.05.2022, 14:49
Nie sadzilem ze przyjdzie na weekend. Spodziewalem sie na nastepny. Zjadlem 1g krajowki przez caly dzien. Na wieczor wypilem 2 piwa i zjadłem 150mg kwetiapiny zeby usnac i pojsc spac. Juz odciety wchodze na forum patrze i kod do paki. Czym predzej sie ubieram i wyskakuje po pakunek , szkoda ze nie zorientowalem sie jakies 4 h wczesniej to wczesniej zaczal bym badania i nie byly by prowadzone po kwetiapinie. Zajebane z 50 mg lekko ruszylo , kolejne 50mg. Potem zajebana setka cos ruszylo na speeda , gadke eufo nie odczulem tylko pusty stim taki z dosc zauwazalna paranoja. Typowe gdzies ktos idzie , cos sie w krzakach ruszylo , mienilo sie w oczach , omamy sluchowe xD
Klona szpacilem cala noc i chuj z tego wyszlo musialem z tym przetrwac pare h. Az w koncu ujebalem sobie zarowe , niby byly komantarze ze nie klepie vapo ale jako ze kiedys tylko jakis analog pentka od besta. I tutaj dzialanie mnie zadziwilo. Smak chujowu strasznie chemiczny. Ale wejscie momemtalne nie wiem ile sypalem poprostu troche i lapalem po pare buchow i zdecydowanie lepiej mi sie to palilo gdyz wszystkie schizy ustapily po buchu tego. Gadka momentalnie sie zalaczyla pobudzony bylem bardziej niz po sniffie. Ogolem sniffem to slaby hexen.
Opinia ogolna
Sniff 7/10
Vapo 9/10
Tylko co moge zrobic z tym czarnym osadem w zarowce, musze robic nowa czy da sie to jakos umyc?
Klona szpacilem cala noc i chuj z tego wyszlo musialem z tym przetrwac pare h. Az w koncu ujebalem sobie zarowe , niby byly komantarze ze nie klepie vapo ale jako ze kiedys tylko jakis analog pentka od besta. I tutaj dzialanie mnie zadziwilo. Smak chujowu strasznie chemiczny. Ale wejscie momemtalne nie wiem ile sypalem poprostu troche i lapalem po pare buchow i zdecydowanie lepiej mi sie to palilo gdyz wszystkie schizy ustapily po buchu tego. Gadka momentalnie sie zalaczyla pobudzony bylem bardziej niz po sniffie. Ogolem sniffem to slaby hexen.
Opinia ogolna
Sniff 7/10
Vapo 9/10
Tylko co moge zrobic z tym czarnym osadem w zarowce, musze robic nowa czy da sie to jakos umyc?
15.05.2022, 10:11
do testów zaciągnąłem również mojego Króla
szczurów, przedstawiam wam kilka spostrzezen po dawce wynoszacej 500mg
- potezny stimowy nie ogar - czlowiekowi ciezko sie skupic nad czyms, jest za szybki
- tupot malych stóp, rytmiczne samowolne tańce kończyc nasilające się z każdą godziną
- onset w tym przypadku trwa nawet do dwóch godzin, ze względu na ilosc, ktora nie wchlonie sie w calosci droga donosową i zejdzie do bebechu, peak około 6h, gdy peak schodzi przychodzi uczucie, ze mozna znow zajebać, latwiej jest tez na czyms sie skupic
- calkowity czas dzialania to ok. 18 godzin, po tym czasie juz tylko obraz sie jebie
- ostrosc wzroku rozjezdza sie przy kazdej mozliwej okazji, otrzymalem porownanie, ze przy takiej dawce i po dwoch nockach lata jak po 2 grochach, wszystko sie dwoi i rozmazuje
- jak faza sie unormuje, wtedy rece przestaja sie tak drastycznie trzasc, pozwoli to na skrecenie papierosa, padaczka wraca na zejsciu
- tutaj moje spostrzezenie, szczur po kresce na dlugie godziny byl zabrany w telefonie, ciupal w jedna gierkie przez dluuugie godziny, bedac (probujac byc) bardzo skupionym na tym co robi
- wystapil myslotok
- rece byly tak spocone, ze jakby je wykrecic, to mozna by wode na herbate wstawic
- co ciekawe, po tak olbrzymiej dawce nie wystapilo wejscie na kardio
no to juz ustalone dawkowanie i spisana notatka na temat overdosingu, dziekuje za mozliwosc przeprowadzenia pierwszych na taka skale badan naukowych
szczurów, przedstawiam wam kilka spostrzezen po dawce wynoszacej 500mg
- potezny stimowy nie ogar - czlowiekowi ciezko sie skupic nad czyms, jest za szybki
- tupot malych stóp, rytmiczne samowolne tańce kończyc nasilające się z każdą godziną
- onset w tym przypadku trwa nawet do dwóch godzin, ze względu na ilosc, ktora nie wchlonie sie w calosci droga donosową i zejdzie do bebechu, peak około 6h, gdy peak schodzi przychodzi uczucie, ze mozna znow zajebać, latwiej jest tez na czyms sie skupic
- calkowity czas dzialania to ok. 18 godzin, po tym czasie juz tylko obraz sie jebie
- ostrosc wzroku rozjezdza sie przy kazdej mozliwej okazji, otrzymalem porownanie, ze przy takiej dawce i po dwoch nockach lata jak po 2 grochach, wszystko sie dwoi i rozmazuje
- jak faza sie unormuje, wtedy rece przestaja sie tak drastycznie trzasc, pozwoli to na skrecenie papierosa, padaczka wraca na zejsciu
- tutaj moje spostrzezenie, szczur po kresce na dlugie godziny byl zabrany w telefonie, ciupal w jedna gierkie przez dluuugie godziny, bedac (probujac byc) bardzo skupionym na tym co robi
- wystapil myslotok
- rece byly tak spocone, ze jakby je wykrecic, to mozna by wode na herbate wstawic
- co ciekawe, po tak olbrzymiej dawce nie wystapilo wejscie na kardio
no to juz ustalone dawkowanie i spisana notatka na temat overdosingu, dziekuje za mozliwosc przeprowadzenia pierwszych na taka skale badan naukowych