Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Ciśnieniowe akcje!!!
15.05.2022, 12:19
Tu można się podzielić chorymi akcjami związanymi z ciśnieniem na wrzutę
Moje dwa przykłady:
Paka miała dojść, już miałem zaplanowaną posiadówę. Kilka razy na poczcie byłem ale cisza.
Nadzieja umiera ostatnia. Poczta już zamknięta chwilę temu a ja jeszcze od tyłu jakimś wejściem się wbiłem i szukałem ratunku. O dziwo spotkałem miłą panią która szukała mojej paki XD. Bez pretensji co ja tam robie ani nic wszak wjebałem się na pocztę wejściem służbowym i latałem jak pojeb.
Niestety nic nie było
Druga najbardziej chyba żałosna.
Siedzę z dupą, paka na poczcie czeka na weekend. Jedno piwko za dużo impuls i Wybiegłem z mieszkania po pakę.
Opowiadałem już w temacie "podawanie dożylne". Miałem takie cisnienie, że praktycznie w centrum miasta na uboczu, gdzie w każdej chwili ktoś mógł zauważyć co robię rozrabiałem temat i Podawałem iv
To było nie do powstrzymania świat się nie liczył, liczyło się zbicie ciśnienia...
Więcej grzechów nie pamiętam
O nie jeszcze jedna
Cisnienie na rc.
Zostawilem w pracy w szafce temat żeby weekend odpocząć.
Taryfa, do tej miejscowości lecę mówię pierdole, może jakieś okno otwarte będzie na hali to się wjebie i wezmę temat.
Okna pozamykane, skakałem przez płot z nadzieją że od tyłu na terenie firmy coś będzie otwarte.
Zauważyli mnie Ukraince którzy tam pracowali i koło firmy mieli chałupę.
Przyszli zaczęli pytać o co kaman a ja mówię, że leki na nadciśnienie zostawilem w szafce i zaraz padnę jak nie wezmę.
Na szczęście majster jeden mieszkał kilkaset metrów od firmy, zadzwonili do niego i to już praktycznie noc była majster przyszedł i otworzył zakład specjalnie dla mnie
Udało się.
Najlepsze, że na początku okna przez które próbowałem się dobić są przy głównej drodze miejscowości także ryzykowałem że ktoś na psy zadzwoni, że włamywacz czy coś
Misja jak uj, ale idana.
Moje dwa przykłady:
Paka miała dojść, już miałem zaplanowaną posiadówę. Kilka razy na poczcie byłem ale cisza.
Nadzieja umiera ostatnia. Poczta już zamknięta chwilę temu a ja jeszcze od tyłu jakimś wejściem się wbiłem i szukałem ratunku. O dziwo spotkałem miłą panią która szukała mojej paki XD. Bez pretensji co ja tam robie ani nic wszak wjebałem się na pocztę wejściem służbowym i latałem jak pojeb.
Niestety nic nie było
Druga najbardziej chyba żałosna.
Siedzę z dupą, paka na poczcie czeka na weekend. Jedno piwko za dużo impuls i Wybiegłem z mieszkania po pakę.
Opowiadałem już w temacie "podawanie dożylne". Miałem takie cisnienie, że praktycznie w centrum miasta na uboczu, gdzie w każdej chwili ktoś mógł zauważyć co robię rozrabiałem temat i Podawałem iv
To było nie do powstrzymania świat się nie liczył, liczyło się zbicie ciśnienia...
Więcej grzechów nie pamiętam
O nie jeszcze jedna
Cisnienie na rc.
Zostawilem w pracy w szafce temat żeby weekend odpocząć.
Taryfa, do tej miejscowości lecę mówię pierdole, może jakieś okno otwarte będzie na hali to się wjebie i wezmę temat.
Okna pozamykane, skakałem przez płot z nadzieją że od tyłu na terenie firmy coś będzie otwarte.
Zauważyli mnie Ukraince którzy tam pracowali i koło firmy mieli chałupę.
Przyszli zaczęli pytać o co kaman a ja mówię, że leki na nadciśnienie zostawilem w szafce i zaraz padnę jak nie wezmę.
Na szczęście majster jeden mieszkał kilkaset metrów od firmy, zadzwonili do niego i to już praktycznie noc była majster przyszedł i otworzył zakład specjalnie dla mnie
Udało się.
Najlepsze, że na początku okna przez które próbowałem się dobić są przy głównej drodze miejscowości także ryzykowałem że ktoś na psy zadzwoni, że włamywacz czy coś
Misja jak uj, ale idana.
15.05.2022, 13:22
jak szluga nie mialem, a jarac mi sie chcialo jak skurwesyn, to walilem wiadro z podbiału albo rumianku, swoja drogą ta druga roslina dawala skromne efekty
15.05.2022, 16:47
A to tez sis zdazylo wyskakujes w apce przekazano do doreczenia to czekalem pod szkrzynkami na kuriera xD Albo paczki na poczte zawsze rano byly. Poczta o 8 ja o 7 juz potrafilem siedziec
Mam jeszcze jedno.
Znajomy pracował w poczcie, tzn Poznałem go jak mi dowoził pierwsze paki z kolka.
Kiedyś idę najebany trochę patrzę wyskakuje on z fury pocztowej a mi w głowie po alko zawsze cisnienie rosło.
Centrum miasta, ludzie chodzą a ja jeb za klamkę, fura otwarta.
Wziąłem kilka pak które na oko przypominały TE paki i poszedłem w swoją stronę.
W żadnej nie było tego co chciałem, jakieś bzdety.
W jednej natomiast jakaś mała dziewczynka do cioci taki uroczy list napisała i jakiś gadżet własnoręcznej roboty.
Ile ja się nadochodzilem co gdzie jak żeby bez przypału to dotarło do tej cioci to Rutkowski może mi buty czyścić.
Okazało się że zaadresowane na ojca tej cioci, ja pukam ojciec w szoku co to za Szczyl mówi że ma coś od xxxxx dla yyyyy dał mi numer telefonu, prosiłem żeby nawet nie pytał o co chodzi, że po prostu mam prezent od małej dla cioci i mam misję go dostarczyć.
Szczegółów więcej nie pamiętam ale ostatecznie wiem, że ciocia dostała swój list i podarunek.
Edit a wiecie poryty beret, zchizy, że to już zgłoszone i co zginęło, że już śledztwo prowadzone a ja musiałem w tym wszystkim jakoś to zrobić.
I później się Obudzilem, ponieważ to był sen Naturalnie
PS. Polono XD rozjebało mnie to w tamtym wątku XD Cierpliwość jest cnotą a Tyś cierpliwie czekał
Znajomy pracował w poczcie, tzn Poznałem go jak mi dowoził pierwsze paki z kolka.
Kiedyś idę najebany trochę patrzę wyskakuje on z fury pocztowej a mi w głowie po alko zawsze cisnienie rosło.
Centrum miasta, ludzie chodzą a ja jeb za klamkę, fura otwarta.
Wziąłem kilka pak które na oko przypominały TE paki i poszedłem w swoją stronę.
W żadnej nie było tego co chciałem, jakieś bzdety.
W jednej natomiast jakaś mała dziewczynka do cioci taki uroczy list napisała i jakiś gadżet własnoręcznej roboty.
Ile ja się nadochodzilem co gdzie jak żeby bez przypału to dotarło do tej cioci to Rutkowski może mi buty czyścić.
Okazało się że zaadresowane na ojca tej cioci, ja pukam ojciec w szoku co to za Szczyl mówi że ma coś od xxxxx dla yyyyy dał mi numer telefonu, prosiłem żeby nawet nie pytał o co chodzi, że po prostu mam prezent od małej dla cioci i mam misję go dostarczyć.
Szczegółów więcej nie pamiętam ale ostatecznie wiem, że ciocia dostała swój list i podarunek.
Edit a wiecie poryty beret, zchizy, że to już zgłoszone i co zginęło, że już śledztwo prowadzone a ja musiałem w tym wszystkim jakoś to zrobić.
I później się Obudzilem, ponieważ to był sen Naturalnie
PS. Polono XD rozjebało mnie to w tamtym wątku XD Cierpliwość jest cnotą a Tyś cierpliwie czekał
16.05.2022, 11:39
(15.05.2022, 13:22)PUDZILLA napisał(a): jak szluga nie mialem, a jarac mi sie chcialo jak skurwesyn, to walilem wiadro z podbiału albo rumianku, swoja drogą ta druga roslina dawala skromne efektyaz mi sie przypomina noc w ktorym bylo wszystko, a nie bylo fajek... Wlecialy wtedy jointy z herbaty
16.05.2022, 12:44
Oj ze szlugami to ja miałem masakrę jak ~15 lat temu waliłem futro. Dla mnie nie było sensu walić jak wiedziałem że bez kiepów będę.
Łażenie w nocy po przystankach szukanie pojar miałem takie jedno miejsce gdzie na ganku ktoś miał popielniczkę i palił te bez filtra szlugi, Raj na ziemi, tyle tytoniu co ja stamtąd wyniosłem po nocach
Była fuga musiała być chociaż kioskówka i wytrzepany tytoń z pojar
Łażenie w nocy po przystankach szukanie pojar miałem takie jedno miejsce gdzie na ganku ktoś miał popielniczkę i palił te bez filtra szlugi, Raj na ziemi, tyle tytoniu co ja stamtąd wyniosłem po nocach
Była fuga musiała być chociaż kioskówka i wytrzepany tytoń z pojar