Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Dziecko a używki! Co teraz Panowie? Jak rozmawiać z dzieckiem o używkach?
27.09.2023, 18:42
- Mamo pamiętasz, ze zawsze mogę Tobie o wszystkim powiedzieć?
- Tak
- Ja również rozmawiam z duchami.
- To dobrze ze tak. Jak rozmowa?
- Byłem/byłam istotą boską. No , no nie potrafię tego opisać.
- Kochanie, należy zachować uwagę!
Antoni Słonimski „Alarm”
„UWAGA! Uwaga! Przeszedł!
Koma trzy!”
Ktoś biegnie po schodach.
Trzasnęły gdzieś drzwi.
Ze zgiełku i wrzawy
Dźwięk jeden wybucha rośnie,
Kołuje jękliwie,
Głos syren – w oktawy
Opada – i wznosi się jęk:
„Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy!”
I cisza
Gdzieś z góry
Brzęczy, brzęczy, szumi i drży.
I pękł
Głucho w głąb
Raz, dwa, trzy,
Seria bomb.
To gdzieś dalej, nie ma obawy.
Pewnie Praga.
A teraz bliżej, jeszcze bliżej.
Tuż, tuż.
Krzyk jak strzęp krwawy.
I cisza, cisza, która się wzmaga.
„Uwaga! Uwaga!
Odwołuję alarm dla miasta Warszawy!”
Nie, tego alarmu nikt już nie odwoła.
Ten alarm trwa.
Wyjcie, syreny!
Bijcie, werble, płaczcie, dzwony kościołów!
Niech gra
Orkiestra marsza spod Wagram,
Spod Jeny.
Chwyćcie ten jęk, regimenty,
Bataliony – armaty i tanki,
niech buchnie,
Niech trwa
W płomieniu świętym „Marsylianki”!
Kiedy w południe ludzie wychodzą z kościoła
Kiedy po niebie wiatr obłoki gna,
Kiedy na Paryż ciemny spada sen,
Któż mi tak ciągle nasłuchiwać każe?
Któż to mnie budzi i woła?
Słyszę szum nocnych nalotów.
Płyną nad miastem. To nie samoloty.
Płyną zburzone kościoły,
Ogrody zmienione w cmentarze,
Ruiny, gruzy, zwaliska,
Ulice i domy znajome z dziecinnych lat,
Traugutta i Świętokrzyska,
Niecała i Nowy Świat.
I płynie miasto na skrzydłach sławy,
I spada kamieniem na serce. Do dna.
Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy.
Niech trwa!
Jak rozmawiać z dzieckiem o używkach?
Gdy przydupisz swoje dziecko na przeglądaniu strony ducha
Heh i się cieszysz bo to tylko palenie.
Hipokryzja rodzica!
Nie stawiam pytania, ale można odpowiadać.
P.S. Cieszę się, że duch
- Tak
- Ja również rozmawiam z duchami.
- To dobrze ze tak. Jak rozmowa?
- Byłem/byłam istotą boską. No , no nie potrafię tego opisać.
- Kochanie, należy zachować uwagę!
Antoni Słonimski „Alarm”
„UWAGA! Uwaga! Przeszedł!
Koma trzy!”
Ktoś biegnie po schodach.
Trzasnęły gdzieś drzwi.
Ze zgiełku i wrzawy
Dźwięk jeden wybucha rośnie,
Kołuje jękliwie,
Głos syren – w oktawy
Opada – i wznosi się jęk:
„Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy!”
I cisza
Gdzieś z góry
Brzęczy, brzęczy, szumi i drży.
I pękł
Głucho w głąb
Raz, dwa, trzy,
Seria bomb.
To gdzieś dalej, nie ma obawy.
Pewnie Praga.
A teraz bliżej, jeszcze bliżej.
Tuż, tuż.
Krzyk jak strzęp krwawy.
I cisza, cisza, która się wzmaga.
„Uwaga! Uwaga!
Odwołuję alarm dla miasta Warszawy!”
Nie, tego alarmu nikt już nie odwoła.
Ten alarm trwa.
Wyjcie, syreny!
Bijcie, werble, płaczcie, dzwony kościołów!
Niech gra
Orkiestra marsza spod Wagram,
Spod Jeny.
Chwyćcie ten jęk, regimenty,
Bataliony – armaty i tanki,
niech buchnie,
Niech trwa
W płomieniu świętym „Marsylianki”!
Kiedy w południe ludzie wychodzą z kościoła
Kiedy po niebie wiatr obłoki gna,
Kiedy na Paryż ciemny spada sen,
Któż mi tak ciągle nasłuchiwać każe?
Któż to mnie budzi i woła?
Słyszę szum nocnych nalotów.
Płyną nad miastem. To nie samoloty.
Płyną zburzone kościoły,
Ogrody zmienione w cmentarze,
Ruiny, gruzy, zwaliska,
Ulice i domy znajome z dziecinnych lat,
Traugutta i Świętokrzyska,
Niecała i Nowy Świat.
I płynie miasto na skrzydłach sławy,
I spada kamieniem na serce. Do dna.
Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy.
Niech trwa!
Jak rozmawiać z dzieckiem o używkach?
Gdy przydupisz swoje dziecko na przeglądaniu strony ducha
Heh i się cieszysz bo to tylko palenie.
Hipokryzja rodzica!
Nie stawiam pytania, ale można odpowiadać.
P.S. Cieszę się, że duch
O to jedno proszę Boga, Niech mnie darzy szczęściem takiem: Jak badź pójdzie moja droga, Żebym nie był złym, próżniakiem!
28.09.2023, 09:36
Najważniejsza jest edukacja i uświadomienie dziecku że większość dragów to gówno które szybko może zrujnować zdrowie i życie.
28.09.2023, 12:52
JaTylkoPatrze niop to tylko buszek, dziecko samo powiedziało, ze zapaliło na początku wakacji, w trakcie całych wakacji poszła niecała 5 (za kilka dni ma 18 lat wiec moze nie trzeba siać paniki.
@"PUDZILLA" nie lubię Cię ćpunie. Ale prezent dla Ciebie poniżej!
@"PUDZILLA" nie lubię Cię ćpunie. Ale prezent dla Ciebie poniżej!
O to jedno proszę Boga, Niech mnie darzy szczęściem takiem: Jak badź pójdzie moja droga, Żebym nie był złym, próżniakiem!
28.09.2023, 19:43
@"PUDZILLA" nie poprzestałam na magistrze .
O to jedno proszę Boga, Niech mnie darzy szczęściem takiem: Jak badź pójdzie moja droga, Żebym nie był złym, próżniakiem!
28.09.2023, 20:54
Zamiast zabraniać lepiej dać młodemu człowiekowi dobry przykład. Nie chcesz żeby bąbelek wyrósł na ćpuna i alkusa? Nie ćpaj i nie chlej.
Najważniejsze to znać swoje słabości i pracować aby je finalnie eliminować.
Jednak są tacy, którzy są przekoani, że takowych nie mają, powiem więcej przyznają sobie prawo (no nie wiem moralne, społeczne) do wystawianie ocen, wręcz kszałtowania rzeczywistosci, że jednym zdaniem niczym nasz Wieszcz są w stanie "sto gwiazd zagasić i sto wzniecieć "
Zapewniam, że życie w takiej własnej bańce już odbija sie na realnej ocenie rzeczywistości, jeżeli samemu cieżko przerobić temat, to są ludzie którzy mogą pomóc, doradzić.
Pytać to nie wstyd, uważać się za "mędrca z dalekiego wschodu, praprzodka Konfucjusza" to...sami sobie możemy dokończyć. Zamiast powagi, można wystawiać się na śmieszność nie wiedząc o tym.
Jednak są tacy, którzy są przekoani, że takowych nie mają, powiem więcej przyznają sobie prawo (no nie wiem moralne, społeczne) do wystawianie ocen, wręcz kszałtowania rzeczywistosci, że jednym zdaniem niczym nasz Wieszcz są w stanie "sto gwiazd zagasić i sto wzniecieć "
Zapewniam, że życie w takiej własnej bańce już odbija sie na realnej ocenie rzeczywistości, jeżeli samemu cieżko przerobić temat, to są ludzie którzy mogą pomóc, doradzić.
Pytać to nie wstyd, uważać się za "mędrca z dalekiego wschodu, praprzodka Konfucjusza" to...sami sobie możemy dokończyć. Zamiast powagi, można wystawiać się na śmieszność nie wiedząc o tym.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
16.10.2023, 13:23
No na pewno nie ukrywać ani nie zakazywać bo dziecko i tak nie posłucha trzeba świadomie dziecku przedstawić za i przeciw. Tego światu przed dzieckiem się nie ukryje prędzej czy później wpadnie na towarzystwo związane z tym