Kiedyś to było..   Ergotyna i strychnina.

Oldschoolowy cytrynian litu, circa 1910. Stosowany jako stabilizator nastroju oraz lek na szeroko pojętą depresję. Obecnie traci na znaczeniu w psychiatrii na rzecz nowszych wynalazków. Do 1948 roku 7Up zawierał cytrynian litu.

Tabletki na przeziębienie z lat 30, zawierające m.in. alkaloidy z wilczej jagody oraz lulka.

Ja tam widzę jeszcze stopkowiec (american mandrake, mayapple) nieźle się tam leczyli xDD
"The substance they contain (podophyllotoxin or podophyllin) is used as a purgative and as a cytostatic. (...) Podophyllotoxin is highly toxic if consumed."

Metakwalonu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Mandraxy poza nim miały w sobie jeszcze paręnaście miligramów DPH.

Ładna kolekcja. 

Od lewej do prawej: sekobarbital, amfetamina, combo metamfetamina+pentobarbital oraz drugie combo dekstroamfetamina+amobarbital. Kiedyś to się kurwa leczyli.  pento+meth wypisywali grubasom - pentobarbital tam był po to, żeby osoba która się odchudza nie była za bardzo pobudzona... A dex+amo na depresję.

Działało? Działało. A teraz to są jakieś zastrzyki po których ci żarcie gnije w bebechach.

Ciekawe co będą mówić za 100 lat o tych lekach co teraz są dostępne? Hmmm..........????

C84S Będą mówić że tabletki na ból gardła są na mefedronie   oczywiście żart

To tak humorystycznie bardziej... kurwa omikron   



(a sam syropek zdaje się zawierać passiflorę oraz jakąś pochodną bromizowalu)