Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Amanita Muscaria, czyli muchomor czerwony
(30.10.2023, 18:47)kodow napisał(a): Ogólnie umyć nie zaszkodzi, ale woda wypłukuje kwas iboteinowy który przy suszeniu zamienia się w psychoaktywny muscymol - czyli słabiej będą działały.
Gdzie napisałem że nie można? kot_kreskowy, a w jaki sposób może się wypłukać to już tłumaczę, większość substancji które nas interesują znajduję się pomiędzy skórką kapelusza a blaszkami, jest to bardzo cienka warstwa i chuj wie bardzo możliwe że przepuszcza wodę - w każdym bądź razie mykologiem nie jestem aczkolwiek nie jest to mój wymysł a powszechne przekonanie, które potwierdza fakt że muscymol i kwas iboteinowy rozpuszcza się dobrze w wodzie. W jakim stopniu? Tego nie wiem, ale w jakimś napewno.
Je swoich nie myję, ale też ogryzione fragmenty dokładnie odkrawam
02.11.2023, 20:00
Kapelusze osikane przez lisy są wyjątkowo pyszne, a pod względem mocy mocarne xDDDDDDDDDDDDDD
02.11.2023, 23:04
Te osikane przez lisy są najlepsze
To wtedy towar premium, jak ta najdroższa na świecie kawa wysrywana przez łaskuna xD
![Big Grin Big Grin](https://dopal.org/images/smilies/biggrin.png)
03.11.2023, 10:04
kodow
Tak, masz rację, że warstwa pomiędzy skórą kapelusza a blaszkami jest najlepiej uposażona w składniki, jednak by wypłukać z niej cokolwiek, potrzeba by było grzyba moczyć dniami i nocami albo gotować, co i tak nie gwarantuje "wypłukania"
Prysznic,by pozbyć się syfu z kapelusza w żaden sposób nie sprawi że grzyb będzie działał słabiej, a już na pewno nie w sposób odczuwalny dla człowieka.
Na pewnym blogu ukraińskim czytałem, że sporo osób tam praktykuje odcinanie hymenoforu (blaszki) przed suszeniem, eliminując w ten sposób te najmniej klepliwe części grzyba.
Tak, masz rację, że warstwa pomiędzy skórą kapelusza a blaszkami jest najlepiej uposażona w składniki, jednak by wypłukać z niej cokolwiek, potrzeba by było grzyba moczyć dniami i nocami albo gotować, co i tak nie gwarantuje "wypłukania"
Prysznic,by pozbyć się syfu z kapelusza w żaden sposób nie sprawi że grzyb będzie działał słabiej, a już na pewno nie w sposób odczuwalny dla człowieka.
Na pewnym blogu ukraińskim czytałem, że sporo osób tam praktykuje odcinanie hymenoforu (blaszki) przed suszeniem, eliminując w ten sposób te najmniej klepliwe części grzyba.
Metamorfoza
04.11.2023, 01:11
U nas w lesie tyż się praktykuje wyjebywanie blaszek - ponoć mniejszo sracka hej.
04.11.2023, 01:24
kot_kreskowy ja nie myję pod wodą, raz próbowałem i po pierwsze dłużej się suszą, po drugie jest dużo większe prawdopodobieństwo że zgnije i będzie do wyrzucenia. Ja miałem parę takich. I od tamtego czasu tylko zbieram mało zabrudzone, wtedy wystarczy szmatka (chusteczka) którą letko przeciera się zabrudzenia. I czyściutkiego wkładam do koszyka.
Oszczędzam przez to czas.
A jest w czym wybierać zrywając muchomory, można być wybrednym.
Można również użyć specjalnej szczoteczki do czyszczenia grzybów - NIE STOSOWAŁEM.
To mówię tylko z doświadczenia, a jakieś tam mam w zbieraniu, w tamtym roku miałem około 1700gram suszonego.
Oszczędzam przez to czas.
A jest w czym wybierać zrywając muchomory, można być wybrednym.
Można również użyć specjalnej szczoteczki do czyszczenia grzybów - NIE STOSOWAŁEM.
To mówię tylko z doświadczenia, a jakieś tam mam w zbieraniu, w tamtym roku miałem około 1700gram suszonego.
04.11.2023, 01:51
Pędzel taki malarski do oczyszczania grzybów też styknie, nie musicie inwestować w specjalne szczoteczki grzybiarz deluxe plus platinum.
(04.11.2023, 01:11)Twilight Sparkle napisał(a): U nas w lesie tyż się praktykuje wyjebywanie blaszek - ponoć mniejszo sracka hej.
Ogólnie to suszony muchomor smakuje zajebiście moim zdaniem
![Big Grin Big Grin](https://dopal.org/images/smilies/biggrin.png)
Tylko trzeba się do nich przekonać do formy, pierwszym muchomorom co je jadłem smak najbardziej psuł strach przed nimi
![Big Grin Big Grin](https://dopal.org/images/smilies/biggrin.png)
Natomiast samą czerwonę skórkę można też palić jak słyszałem, ale moje tegoroczne zbiory nie wystarczyły na przetestowanie jak to działa - za to widziałem na fb że ludzie sprzedają gotowe blanty z cbd i amanitą, i w komentarzach inni je zachwalali
05.11.2023, 20:48
kot_kreskowy Ja testowałem większe dawki, ale jak to mi ziomek powiedział co jest w tym lepiej obeznany: muszę mieć tolerancje kosmity, bo 12g suszonych mnie prawie nic mnie nie porobiło.
Może jeszcze trafie gdzieś na wysyp to nalewke bym zrobił, może w ten sposób by coś lepiej na mnie podziałało, bo inaczej to średnio do celów ceremonialno-rekreacyjnych
Jedyne co to na mnie, na sen super działa, jak zjem je na noc to jest długi i bardzo regenerujący, wgl. się nie przebudzam a rano wstaje jak młody bóg
Może jeszcze trafie gdzieś na wysyp to nalewke bym zrobił, może w ten sposób by coś lepiej na mnie podziałało, bo inaczej to średnio do celów ceremonialno-rekreacyjnych
![Big Grin Big Grin](https://dopal.org/images/smilies/biggrin.png)
Jedyne co to na mnie, na sen super działa, jak zjem je na noc to jest długi i bardzo regenerujący, wgl. się nie przebudzam a rano wstaje jak młody bóg