kode lepiej zarzucac na zupelnie pusty zoladek,jesc maly posilek przy zarzucaniu lub jakis czas przed? o ludzie to opinia i zauwazylem ze kodeina spozyta wraz z kanapka dziala na mnie lepiej i mocniej niz na pusty

Moim zdaniem najlepiej jakiś czas, może 30-60 minut po jakimś niewielkim posiłku. Ale to tyczy się żarcia thiocodinu a więc chodzi tu głównie o niedrażnienie scianek żołądka sulfogwajakolem. Na pewno sie niewarto obżerać przed zarzuceniem, a zeby przyspieszyc wejscie to można rozpuscic w małej ilosci wody i jebnąć  na łyka, wchodzi o wiele szybciej niż żreć tabletki w całosci czy je gryźć.

Jakoś nie przepadam za kodeiną, dużo trzeba zjeść, klepnie kiedy ma ochotę a nawet jeśli to nic ciekawego, głównie nody.

Martin Mam to samo spróbowałem kilka razy i nie podeszło mi to

Jakoś nie przepadam za kodeiną, dużo trzeba zjeść, klepnie kiedy ma ochotę a nawet jeśli to nic ciekawego, głównie nody.

wlasnie noddy to to najlepsze

daniel776 No nie mówię że mi się nie podobały ale nieprzewidywalność kody plus to że albo nie klepnie albo wygrzeje i zetnie z nóg sprawiły że nie do końca mi podpasowała.

U mnie ta kapryśność kody wystąpiła po jakimś czasie, pierwsze parę miesięcy sporadycznego spożywania spędziłem ugrzany za każdym razem,bez niespodzianek

Serio kto teraz je kodeinę, chyba całkiem wyszła z mody

Twilight Sparkle Może i popularność spadła ale ktoś tam na pewno jeszcze zajada.

Wśród pozerskich małolatów dalej jest sporo chętnych na syropki za 6 stówek XD