Mnie jointy nauczył kręcić znajomy, wykład, tak to nazwę, bo trwał paręnaście godzin, +-10.
Przez ten czas ani trochę się nie nudziłem, ziomek ma dar do opowiadania. 
Nad samy filtrem rozwodził się 2 godziny.
Szkoda że wtedy tego nie nagraliśmy. Bo ten filmik robił by furorę   
Pozdro dla niego w podzięce 

Jaram z lufy ale może soe kiedyś zabiore za jointa dzisiaj mi się śnił xd

Bierzesz bletke otwierasz ją sypiesz gras z tytoniem zawijasz kleisz rolujesz palisz proste 

ale zes fiflaka na koniec zakrecil

Mef123 to nie jest takie proste jak to opisujesz, uwierz mi, do tego trzeba praktyki.
Ja ja zaczynałem kręcić to najpierw bletke kręciłem na długopis, najlepiej bic, a potem napychałem ziołem i tytoniem. Trochę to trwało. Ale był gibon skręcony. Potem był level up i kręcenie w rękach...

Najlepiej to nabić do lufki i nie potrzeba uczyć się tego 😆

elomaniana Są jednak fanatcy blantów więc przyda się taki poradnik jak najbardziej

itak liczy sie wprawa, pierwsze blanty zawsze wychodza chujowo, z czasem wychodzi coraz lepiej.
niech ktos wrzuci poradnik jak krecic odwrotnie bletka, tak ze klej jest w srodku, a nadmiar bletki sie spala zapalniczka, zawsze chcialem sie tak nauczyc krecic

krecenie jointow dla mnie jest prakrycznie tak samo relaksujace jak ich palenie piekna czynnosc naprawde, przy okazji ma ktos moze jakis tip co do kruszenia weedu bez grindera zawsze robie to palcami ale jak uslyszalem ze zywica zostaje mi na palcach i oslabi to dzialanie jakimkolwiek stopniu to wole zapytac

O boże ja to jestem mistrzem skręcania blantów na alfowym skręcie dość że mi kompletnie nie wychodzi to jeszcze się wkurzam i rzucam tym po pokoju potem zbieram z podłogi marje xd