Martin jak się włoży raz grubego do buzi to później cienki nie smakuje, albo smakuje jakoś dziwnie 

Rozumiem, iż caly czas mowisz o fajorach ;-)

Teraz cieniasy damskie, wczesniej e-papierochy, ale i tak na fazie mozna polykac je i popijac mlekiem ;-)

LOBO dwuznaczność języka polskiego jest boska   
Domyśl się sam   
Uwielbiam zwłaszcza słowo na K.... co może oznaczać wszystko...
Sam przeważnie nie przeklinam, ale zachwyca mnie elokwencja tego słowa
Achoj 

C84S Ja też bardzo lubię słowo kindżał xD

Martin pierwszy raz słyszę to słowo.
 Wpisałem w google i wyskoczyło to:

Kindżał – rodzaj długiego noża, prostego lub zakrzywionego, stosowanego jako broń biała, ceremonialna i narzędzie, wywodzący się prawdopodobnie z Czeczenii, używany wśród ludów kaukaskich i tureckich, a także w Persji i Indiach. W armii rosyjskiej wchodził w skład uzbrojenia oddziałów kozackich. Wikipedia (PL)

A ty jak to definiujesz ?

C84S No na tym polegał żart ,że to słowo na k znaczące cokolwiek. Sam musiałem sprawdzać co oznacza xD

I grube i cienkie

Grube. Cieńkie to bardziej dla kobiet. Chociaż kiedyś były wspaniałe Marlboro cienkie, czarne. Były zajebiste i te mogłem palić.