Co poszło nie tak i po czym przede wszystkim

Po ketaminie od ducha za duża dawka czułem się jakbym jakaś schizofreniie miał nie potrafię tego opisać co się działo ale staniesznie popierdolone to było myślałem że tak mi zostanie xD

Po b-k wycięcie z rzeczywistości i życie 1 dzień z nieświadomością co się dzieje xd

Kurwa BAD-TRIP to trwa nieustannie większą część mojego życia ;D

Po MDPHP - nie znałem tej substancji, kreski robiło się tak jak po 3cmc, a że nie klepało momentalnie to się poprawiało jedną po drugiej, a jak weszło to wtedy modły nawet nie pomogły, faza bad tripowa trzymała w nieskończoność - 15 godzin piekła jak nie więcej

To w końcu po czym są te tripy i bad tripy? Po psychodelikach i podobnych, czy po wszystkim?  "Trip po beta-ketonach" brzmi śmiesznie...

Najgorszy jest ten którego nie pamiętam... Więc nie mogę go opisać 😏

Po lsd wymieszane z stymulantami piekło na ziemi

Po LSD zakupionym na wakacjach w NL. 

Zarzucony kwas w hotelu spowodował trip ( w raczej bad - trip ) trwał całą noc i pól dnia , aż koło poludnia sprzątaczka dobijała się do drzwi, które okazaly się zabarakydowany krzesłem i szafką... 
WTF ?? 
Trzymał mnie ten kwas z 15 -18 h już nie pamięta, czułem się tak zmęczony jakbym przebiegł Maraton Nowojorski, na szczęcie to był jedyny bad trip w życiu. 

Najgorszy bad trip to pomieszanie stymulantu wraz z 4ho miot x 3 i 5meo miipt i dorzutki 1cp lsd.
To był koszmar kiedy w głowie czułem napalm przez całą noc i myśli które przeradzały się w koszmar z każdą chwilą.