LOBO Że ma iść się leczyć dopóki nie jest za pózno. Wiem że nie było do mnie pytanie ale musiałem odp

Ale na co ma się leczyć ? Na grypę ? 
A poważniej. Kluczem jest ustalenie co się dzieje i o chuj chodzi. Bez tego nie ogarniesz. Ogólnie bez szerszej wiedzy i spojrzenia nie ogarniesz.

---

C84S właśnie dziś poruszyłem taki temat (z tym kolegą co Alfy Za Dużo wziął łyżeczką) i tak samo jak ja kilka razy przegiął. Jednego razu uważa, że był po drugiej stronie, ale żartobliwie stwierdził, że nie wie po chuj wrócił, :] 

Naprawdę nie bierzcie nigdy pod uwagę nawet spróbowania IV tych obecnych RC, bo one coś mają w sobie innego niż starsze, jakościowo dobre RC które dawały wejście i było git. Te obecne nie dają żadnego przyjemnego uczucia przy wejściu, a jedynie duszność, ciężkość na płucach i ciężki oddech. (przypomnę, że piłem, sniffowałem dużo, często, 50, 100mg, jakieś grudy łyknąłem, a IV z minimalnej ilości wywołało uczucie nadchodzącej śmierci. Straszny stan. Tak samo mają np z tymi wejściami te NEPY białe, pihp itd. 

Kiedyś wejście było najlepsze w całym tym napierdalaniu po kablach i to uzależniało ało. Teraz to nie wiejskie przyjemne tylko męczące, ciężkie oddychanie, ciężkie ciało i czekanie, aż przestanie to dziadostwo wchodzić i zacznie się normalnie oddychać. 

Jak o czymś nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj 😅😅 ok ?

300 SEKUND to już sie robi nudne.. Serio kaja ty nawet po tej alfie nie pamiętasz co piszesz kurwa xDD..

300 SEKUND ale przecież Ty już chyba dwa razy się wpakowałes, że jesteś Kajabuza 😅 Mówiłem Ci, ze nie pilnujesz pewnych spraw i każdy kto jest moderatorem dłużej niż tydzień od razu Cię rozkmini.

Lukas1985 z tego co kojarzę Kajabuza jakiś post napisał, że będzie się odłączał od Forum, bo coś tam.

Mając dość wysoką rangę na Forum chyba by mnie pojebało, żeby to olać i być znowu najniżej w forumowej hierarchii xD

Piszesz jak kajabuza, ćpasz jak kajabuza i zachowujesz się jak kajabuza. 😎

Lukas1985 napisałeś wyżej:
"Jak o czymś nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj 😅😅 ok ?"

Lukas1985 wiem, że prawdopodobnie nie jesteś tym lukasem z R. Ale to nie istotne, bo jeśli nawet, to nikomu nie szkodzi. Mimo to masz staż na Forach jakiś. 

Ja również. I jak nie mam o czymś pojęcia, a piszę jakbym miał, to nie mam widocznie pojęcia, że nie mam pojęcia i byłbym wdzięczny jakbyś po prostu, jeśli jesteś na tyle dobry, zamiast takiego wyśmiana czyjegoś braku pojęcia wytłumaczył mu, chociaż w skrócie. Żeby miał już pojęcie. 

Pewnie nie masz pojęcia o czym piszę, ale moim zdaniem fajnie jest uświadamiać innych zamiast po prostu głupio komentować i wyśmiewać. 

Czy takie fora nie są po to właśnie, żeby uczyć, uświadamiać itd na temat dragów? 

Tak więc wziąż nie wiem o czym nie mam pojęcia, a napisałem jakbym miał bo tak też myślałem, więc Lukasie... To jest Twoja chwila prawdy. ;D

I to najlepsza metoda podania. Omijasz wszystkie śluzówki i cały towar ląduje w układzie krwionośnym. Oczywiście jest to najlepsza metoda dla ludzi którzy myślą. 
Co do Twoich postów to popełniłes kilka baboli i sam się wsypales. Po co to robisz ? Nie wiem nie moja sprawa.

A niech sobie każdy robi co chce 😉
Każdy jest kowalem swojego losu i każdy wie jakie ryzyko jest tej gry. 
Życie nauczyło żeby nie wtrącać nosa w nie swoje sprawy.

Łap plusik Lukasie, zasłużyłeś. 
Mimo, że wiem, słyszałem o tym, że omijasz sluzowki (narządy też według kogoś tam) itd i ta metoda jest niby najlepsza.

Ale zrozum, że jak waliłem jeszcze Kolekcjonerskie rzeczy, to wyczytałem, że z tamtych czasów alfa miała zajebiste wejście przy iv, to było wejście które uzależniało od wejścia ;] czułeś jak rośniesz, a feta to już w ogóle taka prima sort ;] 

Te obecne Alfa PVP, NEP biały, PIHP jak zrobisz zabieg, to to jest nie przyjemne, a nawet czasami musisz kontrolować czy aby oddychasz, bo po prostu zaczynasz mieć wrażenie jakbyś przestawał oddychać. SztywnyMisza coś chyba też wspominał po pvp Esco o tym.

Ale to norma przecież, że towar jest coraz bardziej chujowy z roku na rok. Wszyscy idą na ilość nie jakość. Więcej syfu to większa męczarnia dla bebechów. To co było nie wróci.