Nie umiera się od tego ale czasem bywa nieprzyjemne. Robicie coś z tym, owijacie się kocem czy czekacie aż samo przejdzie?

Nawet przytulanie rozgrzanego grzejnika na maksa na niewiele się zda. Pozostaje czekać

Na szybko marszcze Freda 

I to pomaga? Serio?

@"Twilight Sparkle" sobie kochaniutka, sobie. Nie osobie obok i to jeszcze ustami .,. Chociaż 🤔

I co ręce Ci się od tego ogrzewają czy jak? A co ze stopami? Najbardziej to stopy marzną. Skarpetki nie pomagają.

No spinając mięśnie wytwarzasz i .... Masz te moc, masz te moc, ruszaj paluszkami całą noc 
Łóżko blisko kalafiora, nogi na ciepły grzejnik. Krążenie robi swoje. Ale osobiście polecam bzykanko, jak wiadomo dobre na wszystko 😎

Znaczy co?
Zimne dłonie i stopy?

Kobieto, ja z tym żyję od lat i uwierz mi, najlepsze co do tej pory zrobiłem, to zakup cieplejszych skarpet i rękawiczek.

Można jeszcze zwalić konia jak sugeruje Misio, jednak działa to krótkotrwale, a będąc w pracy może z tym byc słabo 

kot_kreskowy skarpety mam takie turbociepłe z futerkiem i w ogóle, rękawiczek nie mogę nosić bo dostaję tzw. pierdolca jak mam cokolwiek na rękach.

@"Twilight Sparkle" 
Jeśli nie możesz nosić rękawiczek to dobrym sposobem na zimne dłonie jest  wysokie podnoszenie ramion i nagłe oraz szybkie zrzucenie ich na dół.
Generalnie chodzi o to, aby fizycznie wepchać krew w kończyny.
Podczas takiego zrzutu ramion, plyn-czyli krew, musi zejść do dołu kończyny.
Fizyki nie oszukasz😎