elomaniana 
Ja zawsze mówię tak "co jest bardziej toksyczne ... Opierdolić torbę dobrego ćpania samemu przy dobrej muzyczce i whisky czy wyjść na imprezę z ekipą toksycznych ludzi robiących na bani rozpierdol większy niż nie jeden drag"
Dlatego w moim życiu nie ma prawie nikogo bo wolę widzieć świat po swojemu niż słuchać głupiego, ryjącego banie pierdolenia czy spin o byle gówno jak to ludzie mają teraz w swoim zwyczaju.

Biały Miś mam tak samo jak ty. Jakbyś czytał mi w myślach. Tylko alko u mnie odpada jak mam randkę z kreska 😃

czasem samo wejscie w ten schemat myslowy powoduje problemy lepiej zallozyc z gory ze nic mi to nie zaszkodzi powodzonka

Na szczęście z narządami ok. Z tego wszystkiego to główka porysowana tylko.

Narządy jeszcze w formie 😀

Nabawiłam się lekkich problemów
 z żołądkiem

mi benzo trzustke rozdupcylo

Lepiej zadać pytanie. Czego nie niszczą narkotyki?
Według mnie w jakimś stopniu każdy organ jest narażony.

No ja tam jak już wyżej pisałem. Nie narzekam, wszystko sprawnie działa jak na ten moment. Najbardziej i najczęściej to szwankuje psycha. No, ale jak się dolewa co chwilę oliwy do ognia w formie klefa to tak jest. Nie ma czasu na regenerację, 2 tyg no może 3 liczmy byłem czysty. Wiem, że mało dla innych. Ale dla mnie to zawsze coś.

A tak odbiegając lekko od tematu, fakt nie jest to narząd, ale ćpanie bardzo niszczy cere i widzę to sam po sobie.

Wszystko wam sprawnie działa do czasu aż nagle przestanie, efekty dzisiejszego walenia dziwnych chemikaliów nie do spożycia jeszcze was dopadną.