Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
TRIAZOLAM
TRIAZOLAM ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Triazolam )
Piszcie czy ktoś z Was miał okazję testować ?
Wiem, że duch posiada w swoim asortymencie, jednak nie spotkałem się z opisem działania/opinii od naszych forumowych testerów.
Piszcie czy ktoś z Was miał okazję testować ?
Wiem, że duch posiada w swoim asortymencie, jednak nie spotkałem się z opisem działania/opinii od naszych forumowych testerów.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
Bardzo mocne - tabletki maja 0,25mg, nie widziałem jeszcze aptecznego benzo nabijanego w tabletki w tak małych ilościach. RC flunitrazolamu tyle wbijają.
niestety tak samo jak bardzo mocno, triazolam działa bardzo krótko. BARDZO. czas półtrwania w organizmie to 2-3h, czas działania to też jakoś tak będzie. spod języka wchodzi 15-20 minut. w smaku wstrętne jak alprazolam jeśli nie gorzej, ale trudno żeby było inaczej, skoro triazolam to w gruncie rzeczy 2'-chloroalprazolam.
jeśli nie masz tolerancji terminatora to triazolam będzie dla ciebie odpowiednikiem dostania w łeb i zaśnięcia, typowe "jeb w łeb", mysl coś również jak flunitrazolam. mi triazolam całkiem podszedł, ale większość osób nie znajdzie tu żadnej rekreacji, bo większość osób nie definiuje zasypiania na stojąco tak jak stoisz jako rozrywki
niestety tak samo jak bardzo mocno, triazolam działa bardzo krótko. BARDZO. czas półtrwania w organizmie to 2-3h, czas działania to też jakoś tak będzie. spod języka wchodzi 15-20 minut. w smaku wstrętne jak alprazolam jeśli nie gorzej, ale trudno żeby było inaczej, skoro triazolam to w gruncie rzeczy 2'-chloroalprazolam.
jeśli nie masz tolerancji terminatora to triazolam będzie dla ciebie odpowiednikiem dostania w łeb i zaśnięcia, typowe "jeb w łeb", mysl coś również jak flunitrazolam. mi triazolam całkiem podszedł, ale większość osób nie znajdzie tu żadnej rekreacji, bo większość osób nie definiuje zasypiania na stojąco tak jak stoisz jako rozrywki
Do celów nasennych? Do celow nasennych nie stosuję benzo, bo mnie żadne nie usypia, w ogole nasennie nic nie biorę A rekreacyjnie, no cóż, wszystkiego po trochu, triazolamu pewnie jadłbym więcej jakby można było go wysępić na receptę.
2-3 razy dlużej niz klonazepam? Nie zgadzam się, klonazepam generalnie to do ~40 minut się ładuje, wrzucenie pod jezyk skrócić może ten czas, ale to jest niemożliwe wręcz zeby to bylo był 2-3 raza krotsze od instalacji triazolamu. To ile to będzie, 6-7 minut? Przecież to jest niemożliwe. Mi w życiu mi klonazepam nie zaczął tak szybko działać spod języka, i także nie słyszałem o czymś takim nigdy od nikogo, a benzo to ja w pojedynkę zeżarlem więcej niż to cale forum. Zresztą, no, dowody anegdotalne dowodami anegdotalnymi, "ja zeżarłem"... tutaj możesz przeczytać coś "solidniejszego":
triazolam: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2881333/ - "podjęzykowy triazolam (...) skutkował znacznym obniżeniem lęku i bólu już po 15 minutach"
klonazepam: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21247373/ - "[przy podaniu podjęzykowym] efektywne stężenie osiągane jest po 30 minutach"
podsumowując:
2-3 razy dlużej niz klonazepam? Nie zgadzam się, klonazepam generalnie to do ~40 minut się ładuje, wrzucenie pod jezyk skrócić może ten czas, ale to jest niemożliwe wręcz zeby to bylo był 2-3 raza krotsze od instalacji triazolamu. To ile to będzie, 6-7 minut? Przecież to jest niemożliwe. Mi w życiu mi klonazepam nie zaczął tak szybko działać spod języka, i także nie słyszałem o czymś takim nigdy od nikogo, a benzo to ja w pojedynkę zeżarlem więcej niż to cale forum. Zresztą, no, dowody anegdotalne dowodami anegdotalnymi, "ja zeżarłem"... tutaj możesz przeczytać coś "solidniejszego":
triazolam: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2881333/ - "podjęzykowy triazolam (...) skutkował znacznym obniżeniem lęku i bólu już po 15 minutach"
klonazepam: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21247373/ - "[przy podaniu podjęzykowym] efektywne stężenie osiągane jest po 30 minutach"
podsumowując:
02.02.2024, 10:28
"Ipossible is Nothing" Tak dokłanie 10 min to max odnośnie klona. Może to kwestia ilości enzymów w jamie ustnej. Też dużo czytałem podobnych opinii, jednak na Hajpie x lat temu natrafiłem na 2 osoby, co "miały podobnie" jak ja . Dla mnie to przywilej.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
Czeslawo W jamie ustnej nie masz żadnych enzymów ani niczego takiego. Klonazepam działa od razu i nie wymaga bycia przetworzonym do aktywnego metabolitu jak niektóre leki. Jedyne co powinno w jamie ustnej interesować to jest tętnica pod językiem, za sprawą której wlaśnie omijany jest metabolizm pierwszego przejścia i na tym polega cały "trik" brania pod język
10 minut jest nie-mo-żli-we i dalej przy tym stoję. Najbliższe co mi przychodzi do głowy co do poparcia tego co mówisz to reakcja na bodziec, a dokładnie na smak klonazepamu. Szczególnie to się objawia, jak masz objawy odstawienne, albo, nie wiem, przekurwiłes sie stymulantami - wtedy jak tylko poczujesz smak (a 10 minut o ktorych mówisz spokojnie na to wystarczy - nie wystarczy jednak żeby klonazepam osiągnął we krwi takie stężenie żeby mozna było czuc działanie) to wydaje ci się, że już coś tam działa. Sam tego doświadczyłem jak mając objawy odstawienne polewałem sobie benzodiazepiny w glikolu - dolegliwości przechodziły w znaczącym stopniu poniżej pięciu minut mimo ze substancja jeszcze nie dzialała, nie miała prawa dzialać. Dlaczego więc było czuć ulgę? Bo smak GP już na dobre został powiązany przez mozg z tym że "zaraz będzie fajnie". Może mówisz o tym zjawisku. Ale klonazepam nie ma prawa zacząć działać poniżej 10 minut w żadnym innym wypadku niż podanie dożylne.
Na hajpie to ja też widziałem różnych ludzi deklarujących bardzo dziwne rzeczy. Ja jedak przytoczylem wyżej coś więcej niz anegdotkę
po raz kolejny: niemozliwe.
10 minut jest nie-mo-żli-we i dalej przy tym stoję. Najbliższe co mi przychodzi do głowy co do poparcia tego co mówisz to reakcja na bodziec, a dokładnie na smak klonazepamu. Szczególnie to się objawia, jak masz objawy odstawienne, albo, nie wiem, przekurwiłes sie stymulantami - wtedy jak tylko poczujesz smak (a 10 minut o ktorych mówisz spokojnie na to wystarczy - nie wystarczy jednak żeby klonazepam osiągnął we krwi takie stężenie żeby mozna było czuc działanie) to wydaje ci się, że już coś tam działa. Sam tego doświadczyłem jak mając objawy odstawienne polewałem sobie benzodiazepiny w glikolu - dolegliwości przechodziły w znaczącym stopniu poniżej pięciu minut mimo ze substancja jeszcze nie dzialała, nie miała prawa dzialać. Dlaczego więc było czuć ulgę? Bo smak GP już na dobre został powiązany przez mozg z tym że "zaraz będzie fajnie". Może mówisz o tym zjawisku. Ale klonazepam nie ma prawa zacząć działać poniżej 10 minut w żadnym innym wypadku niż podanie dożylne.
Na hajpie to ja też widziałem różnych ludzi deklarujących bardzo dziwne rzeczy. Ja jedak przytoczylem wyżej coś więcej niz anegdotkę
po raz kolejny: niemozliwe.
A amylaza ślinowa to nie enzym ? Mówisz, że subiektywne odczucie, projekcja ?
Trzeba by mi głowę podłaczyć do urządzenia jak w matrixie i wtedy wrzucić klona, a w czasie rzeczywistym sprawdzać co się wchłonęło, co się wchlania.
Sugestia : Warunkowanie pawłowowskie/klasyczne ? Dzięki horsii .
Trzeba by mi głowę podłaczyć do urządzenia jak w matrixie i wtedy wrzucić klona, a w czasie rzeczywistym sprawdzać co się wchłonęło, co się wchlania.
Sugestia : Warunkowanie pawłowowskie/klasyczne ? Dzięki horsii .
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
Czeslawo podejrzewam że tak, to uwarunkowanie. Amylaza to enzym trawienny i z tego co wiem to nie robi przy klonie za duzo, jesli cokolwiek. Amylaza rozkłada cukry itd.
Klonazepam nie potrzebuje zadnego dodatkowego metabolizmu, aby dzialać. Inaczej - wlaśnie dzieki temu, że nie potrzebuje przejśc żadnego procesu w organizmie i sam od razu jest aktywny, spod języka działa on szybciej niż normalnie połkniety. Gdyby wymagał jakichś tam procesów metabolicznych które z reguły zachodzą w wątrobie, to branie pod jezyk nic by nie dawalo bo i tak byś musiał czekać aż z tętnicy sie rozejdzie po krwiobiegu, a i tak na jedno wychodzi bo trzebaby czekać az watroba zrobi swoją część pracy.
Klonazepam nie potrzebuje zadnego dodatkowego metabolizmu, aby dzialać. Inaczej - wlaśnie dzieki temu, że nie potrzebuje przejśc żadnego procesu w organizmie i sam od razu jest aktywny, spod języka działa on szybciej niż normalnie połkniety. Gdyby wymagał jakichś tam procesów metabolicznych które z reguły zachodzą w wątrobie, to branie pod jezyk nic by nie dawalo bo i tak byś musiał czekać aż z tętnicy sie rozejdzie po krwiobiegu, a i tak na jedno wychodzi bo trzebaby czekać az watroba zrobi swoją część pracy.
05.02.2024, 20:33
Mi się połknięty clon ładuje po 30min i już czuję działanie. Po około 2h jest max i następuje kilku gidzina równa faza.
Spód języka około 15min max ale nie lubię tak aplikować bo wchodzi mi z początku na serce, nie wiem czemu. Czuję że bije trochę szybciej i mocne uderzenia i tak przez około godzinę. Pozniej jest już ok.
Spód języka około 15min max ale nie lubię tak aplikować bo wchodzi mi z początku na serce, nie wiem czemu. Czuję że bije trochę szybciej i mocne uderzenia i tak przez około godzinę. Pozniej jest już ok.