Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Wasze rekordowe dawki!
Oooo kurwa coś tam było ale wszystko się działo przed 2k15
DPT zajebałem jakoś sporo 500-700mg było a pamiętałem z tego do momentu kiedy peak wchodził . To byl mój najlepszy trip na psajko mimo, że byłem świadomy tego co robię i się dzieje przez około 90 minut
Kobieta mi powiedziała, że jakieś połączenie robiłem jakieś drzewa widziałem podobno leżałem na dywanie owinąlem się w niego i tak się Turlalem aż poszła w huj. Wtedy już stracilem świadomość bo pamiętam jak siedziałem na dywanie ale reszty już nie .
A pvp ocet stara Alfa tutaj padł rekord 2 łyżeczki co cukru takie normalne rozpuszczone i połowę wypiłem. To z czym się zderzyłem to przechodziło ludzkie pojęcie nawet bym powiedział, że scenariusz do Matrixa bym napisał. Świat, który mnie otaczał bym 4 albo 5 wymiarowy i prawa fizyki wgl nie do ogarnięcia. Nie pamiętam dużo największy problem miałem odnaleźć się i nie zgubić. Było dużo przyciąganie .
4cmc R83 kto pamięta ten wie och xD W tamtym okresie była to dla mnie jedna z najlepszych jak nie najlepsza czwórka i naprawdę jej dużo nie trzeba było . Zajebałem wtedy jakoś 600mg i było grugo w huj obraz rozmazany no rozpizdziel na bani nie przyjemny . Chociaż słyszał, że są warianty co lubią takie stany
Jak sobie przypomnę dodam .
DPT zajebałem jakoś sporo 500-700mg było a pamiętałem z tego do momentu kiedy peak wchodził . To byl mój najlepszy trip na psajko mimo, że byłem świadomy tego co robię i się dzieje przez około 90 minut
Kobieta mi powiedziała, że jakieś połączenie robiłem jakieś drzewa widziałem podobno leżałem na dywanie owinąlem się w niego i tak się Turlalem aż poszła w huj. Wtedy już stracilem świadomość bo pamiętam jak siedziałem na dywanie ale reszty już nie .
A pvp ocet stara Alfa tutaj padł rekord 2 łyżeczki co cukru takie normalne rozpuszczone i połowę wypiłem. To z czym się zderzyłem to przechodziło ludzkie pojęcie nawet bym powiedział, że scenariusz do Matrixa bym napisał. Świat, który mnie otaczał bym 4 albo 5 wymiarowy i prawa fizyki wgl nie do ogarnięcia. Nie pamiętam dużo największy problem miałem odnaleźć się i nie zgubić. Było dużo przyciąganie .
4cmc R83 kto pamięta ten wie och xD W tamtym okresie była to dla mnie jedna z najlepszych jak nie najlepsza czwórka i naprawdę jej dużo nie trzeba było . Zajebałem wtedy jakoś 600mg i było grugo w huj obraz rozmazany no rozpizdziel na bani nie przyjemny . Chociaż słyszał, że są warianty co lubią takie stany
Jak sobie przypomnę dodam .
30.03.2024, 01:12
@"LooL99X" Hahhaha a co ty kurwa naleśnika udawałeś, że się w dywam owinąłeś? XDD
30.03.2024, 05:16
Lifeisbrutal to był stan wyższej konieczności nie do końca wciąż dla mnie zrozumiały xD
Takie czasy
Jest to śmieszne ale historia wydarzyła się naprawdę.
Takie czasy
Jest to śmieszne ale historia wydarzyła się naprawdę.
30.03.2024, 08:06
Raz zjadlem całą paczkę clona w jeden dzień. Ale byłem w 5 letnim ciągu.
A z narko to 11 ecstas przez noc
5g fety przez noc ale nie takiej jak ma np Duch xD
1g apvp przez noc
A z narko to 11 ecstas przez noc
5g fety przez noc ale nie takiej jak ma np Duch xD
1g apvp przez noc
07.04.2024, 08:52
Mam już 27 letni staż jeżeli chodz o używki zaczynając od marychy różne substancje w różnych ilościach spożywałem mieszając je ze sobą przekraczając progi zalecane kilkakrotnie ale opiszę tu dwa swoje razy zjadłem przez noc 3 g Mdpv a drugim razem a-pihp obydwie substancje zjadłem pod wpływem paranoi i chalucynacj głosowych robiąc któryś dzień z kolei vapo a pihp dostałem paranoi że psy maja wiechać mi na chatę więc rozpuściłem 4 g pihap w szklance wody żeby w razie wjazdu nie mieć przysobie substancj siedząc tak dalej i vapując resztkę która sobie zostawiłem chaluny już były potężne suszyło strasznie więc piłem wodę popijałem to tym roztworem zapominając że w tej wodzie jest rozpuszczone 4g przy ostatnim łyku zorjętowałem się że jakaś gorzka ta woda i kurwa się zaczęło chalucynacje wzrokowe jakaś dżungla leżałem tak dzień noc dzień całkiem niezła faza jak te chaluny mi przeszły ocknąłem się zobaczyłem że jestem u siebie w domu na strychu i wtedy dopiero się zaczęło nie przyjemne chaluny głosowe tak ałtetyczne mnóstwo głosów z zewnątrz i w głowie trafiłem do psychiatryka na odtruciu skończyło się wszystko dobrze
Z mdpv było podobnie połknęłam 3g widząc za oknem chelikopter i słysząc zjazd na linach antyterrorystów chelikopter oświecał pokój wstałem pokazałem im fack i zażuciłem materiał w myślach mówiąc to moje nie zabierzecie mi tego psy i uśmiech na twarzy że teraz mogą wjeżdżać pierdole ich takie to dwie najmocniejsze moje tripy
Mój organizm zauważyłem po tylu latach stażu pozbywa się szybko różnych substanci ,oczywiście nie jestem non stop w cugu mam poprostu zaskoki lub minimalne dawkowanie przez jakiś czas
Z mdpv było podobnie połknęłam 3g widząc za oknem chelikopter i słysząc zjazd na linach antyterrorystów chelikopter oświecał pokój wstałem pokazałem im fack i zażuciłem materiał w myślach mówiąc to moje nie zabierzecie mi tego psy i uśmiech na twarzy że teraz mogą wjeżdżać pierdole ich takie to dwie najmocniejsze moje tripy
Mój organizm zauważyłem po tylu latach stażu pozbywa się szybko różnych substanci ,oczywiście nie jestem non stop w cugu mam poprostu zaskoki lub minimalne dawkowanie przez jakiś czas
07.04.2024, 09:18
To prawda szczęście mnie opuszcza pewnie kilko dniowy rałsz podniósł tolerancję.
Teraz jak mam paranoje ale staram się nie dopuszczać do nich to wiem że to tylko one choć czasami są tak ałtetyczne że przerażające teraz można się śmiać ale jak na wiedzą to do śmiechu nie jest
Teraz jak mam paranoje ale staram się nie dopuszczać do nich to wiem że to tylko one choć czasami są tak ałtetyczne że przerażające teraz można się śmiać ale jak na wiedzą to do śmiechu nie jest