Lifeisbrutal 
No raczej... Chyba że mówimy o solach czy innych mixach, wtedy wiadomo że kolorek może być ale typowe cmc'ki "szkło" mówią nam o czystości materiału.

dzwudziesty  Biały Miś Racja chłopacy, wczoraj trochę na nieświadomce to pisałem i widze pojechałem równo xD. Kolor jednak ma znaczenie tak jak piszecie z tym przepaleniem itp

Spróbuje ten eksperyment na jednym z kolorowych sortów jeśli wyjdzie podziele się efektami

Lifeisbrutal No poniekąd kolor ma znaczenie, lepiej mieć sort czysty niż brudny. A mnie chodziło o to że pobrałem choco a po kilku dniach pojawił się sorcik deluxe który mogłem mieć zamiast niego.

Gdzie po jakiś kolorowy sort cmc? Pablo ma same czyste

Jak nikt nie ma kolorowego to proponuję projekt w duchu DIY czyli zrób to sam. Barwniki spożywcze powinny dać radę. Ogranicza Cię tylko wyobraźnia. Czemu szukać sortów żółtych i brązowych kiedy możesz smarkać wszystkimi kolorami tęczy jak jednorożec.

Przed kilkoma laty to była dość popularna praktyka - myslicie że czemu "4-CEC Pink" był różowy, a "a-PVP blue" była niebieska? No chyba to nie jest naturalny kolor substancji   Pamiętam też kolorowe pentedrony, klefedrony, niebieską 4cl-pvp.


Co do stwierdzania "zawartosci metyloaminy" po zapachu przez niektórych ekspertow, bo widziałem paru takich krzyczących wniebogłosy o metyloaminie, gdzie nie wiedzieli nawet co to w zasadzie jest - bzdura. Nie ze jej nie ma czy cos, tylko chodzi o to że w taki sposób nie ma szans na stwierdzenie, ocenienie czy nieprzereagowana metyloamina została prawidłowo usunięta z koncowego produktu z prostego powodu - jako sól chlorowodorku nie ma ona żadnego zapachu. Jedna z duzych oznak zawartosci metyloaminy jest wysoka higroskopijność tematu. Ten typowy "ketonowy" zapach jest spowodowany zanieczyszczeniami będącymi pochodnymi pirazyny, spowodowanymi dimeryzacją katynonu, a nie metyloaminą.

Robił ktoś taki eksperyment w końcu? Bo z dwie osoby napisały, że zrobią a wątek śpi od miesięcy ; )

kalakanin No wyników z tych badań tutaj żadnych nie widzę. Więc obawiam się, że nie. Choć mogę oczywiście się mylić.